Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez mattis » sobota 04 grudnia 2010, 09:43

Witam

Otóż ostatnio założyłem sie z kumplem o to kogo była by wina jesli doszło by do kolizji w takiej sytuacji:
Obrazek

Otóż samochód który jedzie drogą z pierwszeństwem uderza w tył samochód który właczał sie do ruchu.

I tu pytania kogo wina czy ten "włączający się do ruchu" był już włączony czy jeszcze nie ?

Ja uważam ze wina jest tego co z podporządkowanej wyjeżdza bez znaczenia gdzie został stuknięty.
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez qwer0 » sobota 04 grudnia 2010, 10:09

No wymuszenie pierwszenstwa.
Ja uważam ze wina jest tego co z podporządkowanej wyjeżdza bez znaczenia gdzie został stuknięty.

Slusznie uwazasz.

Raz spotkalem sie z innym rozwiazaniem, ale "bum" bylo juz poza skrzyzowaniem, choc teraz uwazam, ze i tak wina tego co pierwszenstwo wymusza, a po prostu wtedy potoczylo sie tak jak sie potoczylo, bo uderzajacy ciamajda.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez piotrekbdg » sobota 04 grudnia 2010, 10:12

Otóż samochód który jedzie drogą z pierwszeństwem uderza w tył samochód który właczał sie do ruchu.


Wszystko się zgadza, tylko to nie jest włączanie się do ruchu :wink:
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez mattis » sobota 04 grudnia 2010, 10:51

A co to jest?:)
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez cman » sobota 04 grudnia 2010, 10:54

Nic, po prostu jazda jedną drogą, ustąpienie pierwszeństwa (a raczej nieustąpienie :wink:) i jazda następną drogą.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez mattis » sobota 04 grudnia 2010, 10:56

Faktycznie przeczytałem co to znaczy włączanie sie do ruchu i mój bład:)
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez lith » sobota 04 grudnia 2010, 12:06

To z której strony uderzony nie ma znaczenia. Ma znaczenie czy nie ustąpił pierwszeństwa. Po prostu jak jest się stukniętym w bok dużo łatwiej będzie udowodnić to, że miało miejsce nieustąpienie pierwszeństwa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Wymuszenie pierwszeństwa czy nie?

Postprzez WojtekS » sobota 04 grudnia 2010, 14:59

Zastanawiające, jak Twój kumpel w takim razie rozumie sens znaku "ustąp pierwszeństwa" :lol:
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości