Czy czerwony może śmiało kontynuować...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Czy czerwony może śmiało kontynuować...

Postprzez karampuk » wtorek 03 sierpnia 2010, 02:48

... czy jednak musi puścić niebieskiego?

Obrazek
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05

Postprzez Borys_q » wtorek 03 sierpnia 2010, 08:22

W tej sytuacji może kontynuować gdyż ich tory jazdy się nie krzyżują, jak by wyspępowało przecinanie się kierunków ruchu to by musiał puścić niebieskiego.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez M.S. » wtorek 03 sierpnia 2010, 09:43

Kierujący pojazdem zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.


Jeżeli pojazdy jadą tą samą prędkością to raczej nie ma problemu, bo niebieski jest juz przed czerwonym. Gdyby czerwony jechał z większą prędkością, to musi wpuścić niebieskiego
M.S.
 
Posty: 223
Dołączył(a): wtorek 20 lipca 2010, 16:10

Postprzez verde » wtorek 03 sierpnia 2010, 12:18

Spokojnie czerwony może wpuśić niebieskiego, zakładając że nie będzie przyśpieszał ..... Tu bardziej niebieski powinien się martwić czy czerwony nie wjedzie mu w tyłek.
cache/ac9a7c36e4.png
verde
 
Posty: 133
Dołączył(a): czwartek 03 grudnia 2009, 10:09

Postprzez tylo92 » wtorek 03 sierpnia 2010, 12:19

własnie ale pierszeństwo ma niebieski :) jednak czerwony jest daleko zanim :P
tylo92
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 sierpnia 2010, 16:10

Postprzez karampuk » wtorek 03 sierpnia 2010, 23:21

Widzę iż zapomniałem o ważnym szczególe. Czerwony jedzie wyraźnie szybciej od niebieskiego. Ten ostatni późniejszym manewrem (w stosunku do czerwonego) wprowadza niebezpieczeństwo w ruchu.

Co teraz...? 8)
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05

Postprzez bac » wtorek 03 sierpnia 2010, 23:39

Co teraz...?

W momencie uchwyconym na rysunku zajmują sporny pas jednocześnie, czyli niebieski ma pierwszeństwo.
Jeśli jest jakieś niebezpieczeństwo w ruchu to nie dlatego, że niebieski zaczął później manewr, a dlatego, że czerwony, wbrew przepisom, nie chce ustąpić niebieskiemu pierwszeństwa.
Ostatnio zmieniony środa 04 sierpnia 2010, 09:07 przez bac, łącznie zmieniany 1 raz
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez maryann » środa 04 sierpnia 2010, 08:48

Myślę, że co-nieco zmieniają tutaj proporcje prędkości pierwszy/drugi. Co innego jeśli to jest 60/120 a co innego 20/70 , powiedzmy w mieście. Albo to piractwo drugiego albo blokowanie ruchu przez pierwszego. Dlatego tak ważne by w miarę mozliwości poruszać się z prędkościa zbliżoną do dopuszcalnej.
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Postprzez karampuk » środa 04 sierpnia 2010, 19:36

No właśnie proporcje były mniej więcej 60-20. Więc ani piractwo, ani utrudnianie ruchu, po prostu niebieskiemu wyskoczył (nie tak bezpośrednio znowu) inny samochód, np. opuszczający miejsce parkingowe.

Czyli rozumiem, że w przypadku kolizji czerwony będzie obwiniony? Ale chyba tylko w przypadku pełnej dokumentacji i świadków, gdyż przy tych prędkościach będzie on z 2 sekundy już w pełni na środkowym pasie i uderzyłby niebieskiego w bok.
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości