Znaki drogowe - obowiązywanie.

[lith]

Co do samorób- już nie raz widziałem znaki (najczęściej zakaz ruchu) zupełnie niewymiarowe, niemal wymalowane olejną w garażu- umieszczone normalnie na publicznych chociaż pobocznych drogach i dróżkach. Do takich znaków nie mam zamiaru się stosować. Bo co mnie obchodzi, ze pan Wiesiek sobie nie życzy, żeby tu jeździć skoro to nie jego droga. A nie wyobrażam sobie normalnego, legalnego znaku... krótszego o 5 czy 10 cm.

[sjakubowski]

A co ze znakiem ograniczenia prędkości? Często widać takie samoróbki, zwłaszcza przy budowach. Ewidentnie zauważalna jest inna czcionka. Czy zatem należy się do nich stosować?

Ja dziś wracając z centrum obserwowałem znaki. (hehehe, oczywiście zawsze to robię, ale dziś szczególnie). I okazuje się, iż duża część znaków, głównie zakazu, jest faktycznie wyblakła od słońca i zamiast czerwonej obwódki, obwódka jest koloru jasnoróżowego:



Co w takim przypadku?
W Rozporządzeniu dot. znaków i sygnałów drogowych nie ma takiego znaku drogowego.


Pozdrawiam.

[cwaniakzpekaesu]

Co w takim przypadku?

Jeśli to Twoja stała trasa, to może byś na własnej skórze przetestował?
:)

[scorpio44]

Sjakubowski ===> http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... kre%B6lony
Liczyłem wtedy na ciekawą dyskusję, a tu wątek skonał w zarodku. Dodam tylko, że ten pseudozakaz stoi jak stał i ma się dobrze. :D
Ogółem zgadzam się z Tobą w 100%.