http://www.autocentrum.pl/pic.php?file=1266939987.15.jpg
witam mam zapytanie o powyższą sytuację samochód skrecający w lewo na srodku skrzyzowania przepuszcza jeden samochód który ruszył wraz z nim w momencie zapalenia swiatla zielonego, oczywiscie go przepuszcza ponieważ on skreca w lewo a znad przeciwka samochód jedzie prosto, gdy jednak przejechał, kierowca uznaje ze moze przejechac po nim ponieważ kolejny samochód, który jedzie wolno, znajduje sie jakies 100 metrów od skrzyzowania i nie ma niebezpieczenstwa kolizji i zwyczajnie przejezdza czy jest to wymuszenie pierszenstwa i jednoznacznie oblanie egzaminu, czy wolno tak przejechac nie czekajac na czerwone swiatło dla pojazdów jadacych prosto czy moze samochód nadjezdzajacy musi znajdowac sie w jakiejs okreslonej odległosci od skrzyzowania
z góry dziekuje za pomoc