Skrzyżowanie Powązkowska, Dzika, Okopowa-Warszawa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skrzyżowanie Powązkowska, Dzika, Okopowa-Warszawa

Postprzez dynamic » sobota 13 lutego 2010, 21:05

Witam,
mam problem, chodzi o skrzyżowanie ulicy Powązkowskiej-która przechodzi w Dziką i ul. Okopowej w Warszawie. Otóż chodzi o taką sytuację:
Na ul. Powązkowskiej są dwa pasy do jazdy na wprost - na ul Dziką-na ul. Dzikiej - za skrzyżowaniem jest już tylko jeden pas. Jedziemy sobie prosto, ja jestem na lewym pasie-z którego mogę jechać prosto, i inne auto, które jedzie prawym pasem też prosto, wjeżdżamy na ul. Dziką - na której jest już tylko jeden pas (ale jest duzo miejsca aby tym pasem jechały dwa auta obok siebie), i widać, że na Dzikiej jest zaparkowany samochód po prawej stronie, czyli na wprost samochodu jadącego po mojej prawej stronie - w tej chwili kolo, który jedzie po prawej stronie zaczyna zjeżdżać na lewo, czyli na moją stronę (aby ominąć zaparkowany pojazd), reasumując próbuje mnie zepchnąć, lub jak kto woli, sugeruje, że powinienem mu ustąpić pierwszeństwa. Pytanie, czy będąc w takiej sytuacji jadący po lewej - w tej sytuacji Ja, ustępuje pierwszeństwa jadącemu po prawej?
Pozdrawiam
dynamic
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2010, 20:45

Postprzez cman » sobota 13 lutego 2010, 21:15

Tak jak napisałeś, jest tam (na ul. Dzikiej) wystarczająco szeroko, więc są dwa pasy ruchu (a nie jeden), tyle że niewyznaczone. Więc ten, który jedzie prawym pasem ruchu i chce ominąć zaparkowane auta, musi zmienić pas ruchu na lewy, oczywiście wraz ze wszystkimi elementami dotyczącymi zmiany pasa ruchu, czyli sygnalizowaniem lewym kierunkowskazem i ustąpieniem pierwszeństwa, w tym przypadku Tobie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dynamic » sobota 13 lutego 2010, 21:27

Dzięki, codziennie tam jeżdżę i często widzę jak trąbią na siebie i w sumie chyba nie wiedzą do końca kto ma pierwszeństwo, aż w końcu sam zacząłem wątpić - dzis sam miałem taką sytuację. Mam nadzieję że miasto się domyśli aby zrobić z tym porządek. Nawet pytałem się drogówki jakiś czas temu i sami nie potrafili mi na to odpowiedzieć, kazali napisać na Waliców.
Pozdrawiam

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
dynamic
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2010, 20:45


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości