przez ghoti_mp » piątek 18 września 2009, 19:44
tak, zwrot "wymuszenie pierwszeństwa" nie istnieje w Prawie o Ruchu Drogowym, ale w języku potocznym ma swoje miejsce. Ze strony językowej nie wydaje mi się niepoprawne... Brutalniej oddaje swoje znaczenie niż "nieustąpienie pierwszeństwa".
Jedną z definicji "ustępowania" jest zrzeczenie się czegoś na czyjąś korzyść (jak podaje słownik języka polskiego PWN). W tej sytuacji zrzekamy się pierwszeństwa (tracimy je, a inny kierowca je zyskuje). Nieustąpić pierwszeństwa nie znaczy nic więcej niż nieudzielić komuś możliwości przejazdu... (nie mówi nic o odbieraniu czegoś, co się należy! - przecież pierwszeństwo dają znaki, czyli jeden z kierowców powinien je mieć od razu, a nie czekać na udzielenie).
Wymusić znaczy natomiast uzyskać coś, wydobyć coś od kogoś, wywierając nacisk. Jeżeli wyobrazimy sobie sytuację drogową, gdzie inny kierowca poprzez nasze nieustąpienie pierwszeństwa wali po hamulcach to niewątpliwie wywarliśmy na nim nacisk odbierając mu to pierwszeństwo... WYMUSZAJĄC pierwszeństwo;)
Brzmi lepiej - szkoda ze nie ma w kodeksie;p