Parkowanie z lewej strony drogi

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Parkowanie z lewej strony drogi

Postprzez Rolek1 » środa 21 lipca 2004, 12:52

Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc prosił bym Was o pomoc.
Sytuacja była nst.
Przejechałem przez skrzyżowanie, z prawej strony nie było żadnego zakazu zatrzymywania. Jako, że droga była o małym natężeniu ruchu zaparkowałem sobie po lewej stronie. Przychodzę i widzę za szybą liścik od straży miejskej.
Faktycznie, kilkanaście metrów przede mną był znak zakaz zatrzymywania i postoju, oczywiście odwrócony tyłem.
Czy to oznacza, że złamałem przepisy?

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Rolek
Rolek1
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:42

Postprzez ella » środa 21 lipca 2004, 12:55

Oczywiście, ze złamałes przepisy. Zaparkowałes tam gdzie nie mozna, obojętnie czy tyłem czy przodem i nie ma wytłumaczenia że jechałes z drugiej strony i nie widziałes znaku. Mozna parkowac po lewej stronie przy małym natężeniu ruchu ale wtedy gdy nie ma zakazu. Gdybys zaparkował po prawej stronie byłoby ok. W tym wypadku był zakaz parkowania tylko po jednej stronie.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rolek1 » środa 21 lipca 2004, 12:58

Wielkie dzięki.
Jestem bogatszy o nowe doświadczenie :)
Rolek
Rolek1
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:42

Postprzez ella » środa 21 lipca 2004, 12:59

Na błędach człowiek się uczy, tylko żeby nie były to większe błędy :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rolek1 » środa 21 lipca 2004, 13:10

To jeszcze, krótkie pytanko.
Ile będzie kosztowała mnie ta przyjemność :?:
Mam 7 dni na zgłoszenie się do siedziby Straży Miejskiej.
Rolek
Rolek1
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:42

Postprzez emka » środa 21 lipca 2004, 14:56

Prawdopodobnie będzie to 50 zł. Ale ja uważam, że za wycieraczkę to oni sobie mogą wsadzać...
R E K L A M Y !!!
Przeciez ten mandat mogło wyjąć dziecko, porwać wiatr itp. mogłeś wcale nie widziec tej karteczki!!! :lol:

Co absolutnie nie tłumaczy tego, ze zaparkowałeś źle!!!
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez Sławek_18 » środa 21 lipca 2004, 16:56

Za takie wykroczenie powinno sie tylko pouczac. Ale emka ma racje, mogla "wciac" karteczke. :twisted:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hans » czwartek 22 lipca 2004, 15:18

sprawdź dokładnie - to co dostałeś za wycieraczkę to nie mandat tylko wezwanie do stawienia sie "po odbiór" mandatu
gdy za pierwszym razem poszedłem to dostałem 50 zł mandatu, a potem miałem takich wiele i nikt mnie potem nie wzywał, bo się więcej tam nie pokazałem i już :):)
Co innego - jak dostaniesz już mandat z rąk strażanika - darmozjada. Wtedy musisz zapłacić, bo jak nie, to Ci przy najbliższym rozliczeniu PIT w Urzędzie Skarbwym odejmą jesli będziesz miał kwotę do zwrotu. (z odsetkami)
hans
 
Posty: 72
Dołączył(a): poniedziałek 13 października 2003, 08:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rolek1 » czwartek 22 lipca 2004, 15:32

Dokładnie tak jest, to tylko wezwanie po odbiór mandatu.
Do tego auto w leasingu i żeby znaleźć urzytkownika trzeba się przedostać przez administrację mojej firmy, a to czasami i mi sprawia problemy :)

Pzdr,
Rolek
Rolek1
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 21 lipca 2004, 12:42


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości