Zagadnienia związane z jazdą po rondzie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez blondi1041 » czwartek 23 kwietnia 2009, 17:28

grzmot napisał(a):Ale - rozsądne jest wypuszczenie kierowców, którzy chcą opuścić rondo - tak samo, jak każde inne skrzyżowanie. Każde inne rozwiązanie jest mniej optymalne - ogranicza przepustowość i prowadzi do zatoru.

Ale jadąc prawym pasem (autor) tez chce opuscic skrzyzowanie.. w dodatku z pasa na ktorym sie juz znajduje, wiec dlaczego mialby przepuszczac innych kierowcow, takze opuszczajacych skrzyzowanie??
fiesta 1,1 mk3 - biała bestia :)
blondi1041
 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota 21 marca 2009, 21:12
Lokalizacja: Toruń

Postprzez jasiek23 » czwartek 23 kwietnia 2009, 18:21

No wlasnie. Ja wcale nie mam obowiązku nawet zwolnic zeby on mógł wjechac na prawy pas. To on ma obowiązek szukać luki i czekać zeby wjechac na mój pas(nawet jesli mialby stac w miejscu na lewym pasie i czekać bo takie są przepisy - ten z prawej ma pierwszeństwo, ten z lewej włącza się do ruchu) Proste a niektórzy nie potrafią tego zrozumiec i pchają się nie mając na uwadzę ze po takim manewrze mogą miec co najmniej wizytę u blacharza i lakiernika.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez VladimirDebish » niedziela 26 kwietnia 2009, 22:06

[quote="grzmot"]
[...]
Ale - rozsądne jest wypuszczenie kierowców, którzy chcą opuścić rondo - tak samo, jak każde inne skrzyżowanie. Każde inne rozwiązanie jest mniej optymalne - ogranicza przepustowość i prowadzi do zatoru.[/quote]

Zgadzam się. to po pierwsze.

Po drugie:
Z tego co ja zrozumiałem (autor) wjeżdża na rondo w sytuacji gdy osoba, która za moment "przetnie jego tor jazdy" już się na tym rondzie znajduje. W takim razie (autor) mimo, że ma pierwszeństwo już na rondzie to tak naprawdę nie miał prawa się na tym rondzie znaleźć.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez cman » niedziela 26 kwietnia 2009, 22:28

Ponieważ?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 27 kwietnia 2009, 13:50

VladimirDebish napisał(a):Z tego co ja zrozumiałem (autor) wjeżdża na rondo w sytuacji gdy osoba, która za moment "przetnie jego tor jazdy" już się na tym rondzie znajduje. W takim razie (autor) mimo, że ma pierwszeństwo już na rondzie to tak naprawdę nie miał prawa się na tym rondzie znaleźć.


Chyba jakies swoje przepisy sobie wymyslasz i próbujesz na siłe udowodnić ze ten z lewej ma pierwszeństwo na rondzie. Jak to ja nie mialem prawa sie znalezc na rondzie?Według jakich przepisów? Jest luka jest możliwość więc się wjedza na rondo tyle. Zarówno ja jak i kierowca na lewym pasie jestesmy juz na rondzie i po równo z niego korzystamy z tym ze on musi wykazac się troche wiekszą uwagą przy zjezdzaniu z niego(bo zjezdza na mój prawy pas i musi upewnić się czy może) No chyba ze jest juz zupelny talent i zjezdza z ronda z lewego pasa(praktycznie możliwe ale według przepisów nie) Tak swoją drogą dużo takich kierowców spotykam i podejrzewam ze robią tak bo z pośpiechu i nie chce im się kombinować ze zjezdzaniem na prawy pas.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez VladimirDebish » poniedziałek 27 kwietnia 2009, 19:07

[quote="cman"]Ponieważ?[/quote]
Zgodnie ze znakiem A-7 jaki znajduje się przed rondem: osoba która wjeżdża na rondo (autor) powinien ustąpić pierwszeństwa temu kto znajduje się na rondzie?

Zresztą generalnie nie widzę sensu wjeżdżania w taki sposób. Stojąc przed rondem, jeżeli widzimy kogoś kto jedzie wewnętrznym pasem, to chyba nie ma innej możliwości niż, że będzie zjeżdżał w najbliższy naszej prawej zjazd. Po co więc prowokować sytuację, w której on będzie musiał albo zatrzymać się na środkowym pasie i poczekać aż my przejedziemy, albo właśnie przeciąć nasz tor jazdy.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez cman » poniedziałek 27 kwietnia 2009, 19:12

VladimirDebish napisał(a):Zgodnie ze znakiem A-7 jaki znajduje się przed rondem: osoba która wjeżdża na rondo (autor) powinien ustąpić pierwszeństwa temu kto znajduje się na rondzie?

No, więc autor wjeżdżając ustąpił pierwszeństwa (w momencie wjazdu nie zmusił nikogo do zmiany kierunku, pasa ruchu, ani istotnej zmiany prędkości), wjechał na rondo i w tym momencie koniec ustępowania.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jasiek23 » poniedziałek 27 kwietnia 2009, 20:09

No własnie. Przy wjezdzie na rondo nikomu nie wwaliłem się przed maskę, ustąpilem pierwszenstwa i jestem juz na rondzie i jadę nim. Zrozum najpierw calą sytuację tak jak trzeba a potem pisz posty.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości