Jak odróżnić sygnalizację wielofunkcyjną?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Jak odróżnić sygnalizację wielofunkcyjną?

Postprzez Marciney » poniedziałek 08 października 2007, 16:38

Cześć prosze się nie śmiać od razu mówię że pytanie może być głupie. Nie wiem jak rozpoznać że dana sygnalizacja jest wielofunkcyjna? Mam nadzieję że ktoś mi to wytłumaczy. Że jak mam zielone i skręcam w lewo to nie muszę przepuszczać jadących z naprzeciwka czy skręcających w prawo a prawie zawsze muszę. Prosze o wyjasnienie.
Jestem młody i chce sie dowiedzieć. Dzieki z góry. Pozdro !
Marciney
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 08 października 2007, 16:33

Postprzez wiesniak » poniedziałek 08 października 2007, 20:33

Ja tez nie za bardzo wiem co to jest sygnalizacja wielofunkcyjna, zapewne chodzi o sygnalizator kierunkowy ze strzalka w odpowiednim kierunku, np. taki:
Obrazek.
Zapewnia on bezkolizyjna jazde we wskazanym kierunku i jednoczesnia zabrania jazdy w jakimkolwiek innym.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 08 października 2007, 23:55

Ja również nie spotkałem się nigdy z takim określeniem. :? No ale z opisu wynikałoby, że chodzi o to, o czym pomyślał Wieśniak.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Marciney » wtorek 09 października 2007, 09:20

Tak chodzi mi o te strzałeczki. Wiem ze jak sie ma zielona to sie jedzie i nie ma z nikim kolizji. Ale spotkałem sie z takim skrzyżowaniem w Lublinie że normalne światło bez strzałki było zielone i też się jechało bezkolizyjnie. I właśnie nie wiem jak to odróżnić.
Marciney
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 08 października 2007, 16:33

Postprzez cyruslb » wtorek 09 października 2007, 14:41

Marciney napisał(a):Tak chodzi mi o te strzałeczki. Wiem ze jak sie ma zielona to sie jedzie i nie ma z nikim kolizji. Ale spotkałem sie z takim skrzyżowaniem w Lublinie że normalne światło bez strzałki było zielone i też się jechało bezkolizyjnie. I właśnie nie wiem jak to odróżnić.


A jaka to ulica,będzie łatwiej skojarzyć :wink:
cyruslb
 
Posty: 47
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 20:33

Postprzez TOMASZEK » wtorek 09 października 2007, 14:47

kolego swiatlo bylo normalne zielone S-1 ci z przeciwka stali bo mieli czerwone ale ty podczas skretu miales kolizje z pieszymi a ze akurat nikt nie przechodzil miales szczescie :D :D :D a taka sytuacje mozna rozpoznac tylko i wylacznie po innych uzytkownikach ruchu...dlatego nie bylo sygnalizatora S-3 bo miales kolizje z pieszymi :D :D :D :D
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez scorpio44 » wtorek 09 października 2007, 23:41

Tomaszek, tak się składa, że zdarzają się skrzyżowania z ruchem bezkolizyjnym (nawet względem pieszych!) przy zwykłym sygnalizatorze S-1. Była już o tym kiedyś mowa na forum. Czy można to uznać za błędne oznakowanie - trudno powiedzieć. W każdym razie wie się o tym tylko wtedy, kiedy zna się dokładnie te skrzyżowania i cykle świateł na nich. Natomiast przy sygnalizatorze kierunkowym ma się pewność, że kolizja z innym kierunkiem ruchu na pewno nie występuje.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez fibi » środa 10 października 2007, 20:32

scorpio44 napisał(a): Natomiast przy sygnalizatorze kierunkowym ma się pewność, że kolizja z innym kierunkiem ruchu na pewno nie występuje.


No z tym też róznie bywa, przez kilka lat tuż pod moim blokiem była sygnalizacja tak zwana bezkolizyjna - faktycznie na tym skrzyżowaniu sygnalizator był bezkolizyjny (S-3), inne auta miały czerwone, kłopot w tym, że zielone mieli piesi. Teraz już wiem, czemu kieorwcy się tak wkurzali - jechali pewni, że kolizji nie będzie i nagle ni z tego ni z owego przymusowe hamowanie przed pasami. Po paru latach ktoś wreszcie genialnie wpadł na pomysł, żeby to zmienić, ale takie perełki się pewnie jeszcze gdzieś zdarzają w naszym kraju.
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez Marciney » sobota 13 października 2007, 08:16

cyruslb napisał(a):
Marciney napisał(a):Tak chodzi mi o te strzałeczki. Wiem ze jak sie ma zielona to sie jedzie i nie ma z nikim kolizji. Ale spotkałem sie z takim skrzyżowaniem w Lublinie że normalne światło bez strzałki było zielone i też się jechało bezkolizyjnie. I właśnie nie wiem jak to odróżnić.


A jaka to ulica,będzie łatwiej skojarzyć :wink:


Turystyczna np.
Marciney
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 08 października 2007, 16:33


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości