przez scorpio44 » sobota 08 września 2007, 16:09
Sprawa jest nawet jeszcze prostsza - z perspektywy kierowcy autobusu wygląda to tak, że podczas włączania się do ruchu z zatoki przystankowej w terenie zabudowanym ma on identyczne obowiązki, jak przy każdym innym włączaniu się do ruchu. Z czego mało który autobusiarz zdaje sobie sprawę. Jadące samochody mają obowiązek w miarę możliwości ten wyjazd ułatwić (i mogą zostać ukarani za wykroczenie niedopełnienia tego), ale w razie jakiejkolwiek kolizji winę za nią będzie ponosił kierowca autobusu.