Proszę o fachowe rady innych egzaminatorów
Z tym to ciężko bo ostatnio ich tu nie widziałam :) .
Udało mi sie przeczytać ten świecący na moim kompie tekst (
aż mnie oczy robolały) i mam nadzieję, że jako nie egzaminator moge wyrazić moje zdanie.
poczekałem chwilkę po czym wykonałem manewr skrętu w lewo(a on powinien pojechać w prawo), bowiem możemy minąć sie bezkolizyjnie. Skręciłem więc w lewo i za przejściem dla pieszych egzaminatorka NACISNĘŁA na .......
I tu jest własnie ten problem. Nauka jazdy prawdopodobnie miała zamiar skręcić w lewo ale kolizyjnie. Czyli pojechać prosto i potem odbic w lewo. Ty natomiast wykonałes za pasami manewr odbicia w lewo. On nie musiał pojechać od razu w lewo. Nie miał takiego obowiązku. Mógł pojechać bezkolizyjnie ale widocznie chciał kolizyjnie.