Pytanie o łuk??
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Pytanie o łuk??
przez iza20 » wtorek 24 lipca 2007, 10:40
moze i mam glupie pytanie za ktore odrrazu mnie skarcicie ale zaryzykuje... dopiero zaczelam jazdy i pewnie niewiele wiem ale czytalma ostatnio na forum o egzaminie i mam pyt o łuk z wypowiedzi - " dostalem na egz łuk zewnetrzny" ktos inny ze wewnetrzny . sa dwa rodzaje luku?? ja bylam na placu i tylko jeden tam jest prosze mi wyjasnic z gory dziekuje
iza
- iza20
- Posty: 10
- Dołączył(a): wtorek 17 lipca 2007, 13:49
przez marox » wtorek 24 lipca 2007, 10:46
Chodzi o to, że w niektórych WORD'ach są 2 łuki obok siebie zrobione żeby można było przeprowadzać 2 egzaminy jednocześnie. Dlatego wtedy można powiedzieć, że jest zewnętrzny i wewnętrzny :wink: ale są takie same.
- marox
- Posty: 7
- Dołączył(a): poniedziałek 16 lipca 2007, 21:25
- iza20
- Posty: 10
- Dołączył(a): wtorek 17 lipca 2007, 13:49
przez iza20 » wtorek 07 sierpnia 2007, 19:08
a ja znów mam pyt o łuk. jak wiezdzcie na luk macie jakies swoje sposoby typu liczenie przy ktorym słupu skret gdzie i o ile? ja robie to na wyczucie, instruktor skupial sie bardziej na jezdzie tylem po luku a o wjazd nie zdabał:)
iza
- iza20
- Posty: 10
- Dołączył(a): wtorek 17 lipca 2007, 13:49
przez tom9 » wtorek 07 sierpnia 2007, 19:16
iza20 napisał(a):a ja znów mam pyt o łuk. jak wiezdzcie na luk macie jakies swoje sposoby typu liczenie przy ktorym słupu skret gdzie i o ile? ja robie to na wyczucie, instruktor skupial sie bardziej na jezdzie tylem po luku a o wjazd nie zdabał:)
ja łuk robie w ten sposob.
gdy lusterka sa na lini koperty jeden obrot kierownica, a potem to juz sam w lusterku decyduje kiedy prostuje koła.
a powiedzcie mi jakie to jest uczenia "na liczenie" słupokow.
bo bylem dzis pod wordem i ktos mowi ze słupki mu sie pomylily, a ktos mowil no lepiej nie jezdzic na liczenie słupkow.
czy jakos tak...
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)
[i]specyficzne podejście do życia[/i]
[i]specyficzne podejście do życia[/i]
-
tom9 - Posty: 1444
- Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
- Lokalizacja: Miasto sypialni
przez pszczola_89 » wtorek 07 sierpnia 2007, 19:41
ja uczyłem sie tak patrze w prawe tylnie okno (chyba wiecie o które mi chodzi:P)
gdy zobacze pierwszy słupek pół skrętu w prawo wtedy jeden pomijam i na następnym znów jeden w prawo.. potem gdy już auto jest równolegle do lini ''odbijam'' :) no i za pomocą lusterek i tylniej szyby powoli do tyłu :) naprawde niemozna sie pomylić.. acha i przy jeździe do przodu trzeba trzymac sie blizej lewej strony... i gdy cofamy trzeba wyprostowac koła :)
gdy zobacze pierwszy słupek pół skrętu w prawo wtedy jeden pomijam i na następnym znów jeden w prawo.. potem gdy już auto jest równolegle do lini ''odbijam'' :) no i za pomocą lusterek i tylniej szyby powoli do tyłu :) naprawde niemozna sie pomylić.. acha i przy jeździe do przodu trzeba trzymac sie blizej lewej strony... i gdy cofamy trzeba wyprostowac koła :)
-
pszczola_89 - Posty: 27
- Dołączył(a): środa 18 lipca 2007, 14:41
- Lokalizacja: 83-110
przez tom9 » wtorek 07 sierpnia 2007, 20:01
pszczola_89 napisał(a):acha i przy jeździe do przodu trzeba trzymac sie blizej lewej strony... i gdy cofamy trzeba wyprostowac koła :)
a nie lepiej wjechac w koperte z wyprostowanymi kolami ?!
EDIT: Moderator - sory :wink:
juz poprawilem.
Ostatnio zmieniony wtorek 07 sierpnia 2007, 20:07 przez tom9, łącznie zmieniany 1 raz
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)
[i]specyficzne podejście do życia[/i]
[i]specyficzne podejście do życia[/i]
-
tom9 - Posty: 1444
- Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
- Lokalizacja: Miasto sypialni
przez pszczola_89 » wtorek 07 sierpnia 2007, 20:05
no tak :) ale wiesz gdy Ci się nie uda zawsze trzeba je wyprostować:P
-
pszczola_89 - Posty: 27
- Dołączył(a): środa 18 lipca 2007, 14:41
- Lokalizacja: 83-110
przez luki(R) » środa 08 sierpnia 2007, 01:17
tom9 napisał(a):iza20 napisał(a):a ja znów mam pyt o łuk. jak wiezdzcie na luk macie jakies swoje sposoby typu liczenie przy ktorym słupu skret gdzie i o ile? ja robie to na wyczucie, instruktor skupial sie bardziej na jezdzie tylem po luku a o wjazd nie zdabał:)
ja łuk robie w ten sposob.
gdy lusterka sa na lini koperty jeden obrot kierownica, a potem to juz sam w lusterku decyduje kiedy prostuje koła.
a powiedzcie mi jakie to jest uczenia "na liczenie" słupokow.
bo bylem dzis pod wordem i ktos mowi ze słupki mu sie pomylily, a ktos mowil no lepiej nie jezdzic na liczenie słupkow.
czy jakos tak...
A ja łuk robiłem tak: wrzucam wsteczny i po prostu cofam trzymając się prawej strony i jakoś nigdy się nie pomyliłem nawet za pierwszym razem, na egzaminie też nie było problemu, nie wyobrażem sobie jakiegoś liczenia słupków itp. tym bardziej, że mam wyjazd z garażu w kształcie łuku, więc nie będe ustawiał słupków na podwórku, żeby sobie wyliczyć kiedy skręcać kierownicą :D
Parkowanie też robiłem na wyczucie i jakoś zawsze wychodziło. Instruktor w czasie nauki nigdy nawet nie wspomniał, że te manewry można wykonywać według jakiś schematów.
- luki(R)
- Posty: 3
- Dołączył(a): poniedziałek 04 czerwca 2007, 23:37
przez ella » środa 08 sierpnia 2007, 09:07
ja łuk robie w ten sposob
A ja łuk robiłem tak
ja uczyłem sie tak patrze
watków tego typu jest już trochę na forum więc chyba nie ma potrzeby ciągnięcia tego tematu w następnym.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ight=%B3uk
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... k&start=45
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ight=%B3uk
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... ight=%B3uk
i jeszcze trochę...
-
ella - Moderator
- Posty: 7793
- Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości