Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Cachorro** » sobota 21 lipca 2007, 11:53

do wyznaczonego miejsca na placu manewrowym jest obowiązkowe? pytalam instruktora i powiedział, że nie, ale oglądałam filmik o egz. i tam mówili, ze tak..
ciekawa tylko jestem jak rozpędzić auto na tak małym placu do 50km/h ...
i czy silnik moze zgasnąć?

przez **adobe** » sobota 21 lipca 2007, 12:04

ja nie miałam takiego hamowania i nikt z moich znajomych także nie miał. Obowiązkowe na placu jest płynne ruszanie połączone z jazdą po łuku + ruszanie na wzniesieniu. (Sprawdzanie płynów i świateł oczywiście też)

przez **marcij** » sobota 21 lipca 2007, 12:52

hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu wykonywane jest na miescie.I nie jest to jakis specjalny manewr , poprostu zostaje to zaliczony gdy zatrzymujesz sie przed swiatlami , stopem itd. A na placu masz tylko przygotowanie do jazdy , luk i ruszanie na wzniesieniu.

przez **rafalus** » sobota 21 lipca 2007, 13:13

na egzaminie takiego czegos nie mialem lecz jakis rok temu.. egzaminator poinformowal osoby z listy ktore byly u niego ze moze sie zdarzyc wlasnie taka sytuacja.. wtedy on sprawdza Twoj refleks :wink: ja mialem takie cos na jazdach... jechalem po jakiejs prostej uliczce gdzie nie bylo duzego ruchu a on nagle krzyczy: Hamuj!.. :lol: To mi sie akurat bardzo podobalo :wink:

przez **marcij** » sobota 21 lipca 2007, 16:08

rafalus napisał(a):po jakiejs prostej uliczce gdzie nie bylo duzego ruchu a on nagle krzyczy: Hamuj!..

To jest hamowanie awaryjne i nie to autor watku mial na mysli. A hamowanie awaryjne na egzaminie czesto jest zaliczane , naprzyklad wtedy jak ktos wchodzi Ci na przejscie i musisz gwaltownie hamowac.

przez **cman** » sobota 21 lipca 2007, 18:46

Zadanie egzaminacyjne:

Rozporządzenie napisał(a):Hamowanie od prędkości co najmniej 50 km/h do zatrzymania w wyznaczonym miejscu (manewr może być wykonany na placu manewrowym ośrodka egzaminowania) - manewr nie dotyczy kategorii T prawa jazdy.

Najczęściej zadanie jest wykonywane automatycznie, w momencie zbliżania się do skrzyżowania na drodze o podwyższonej prędkości do zatrzymania przed sygnalizatorem.

przez **Cachorro** » sobota 21 lipca 2007, 18:54

no właściwie tak :wink: dzięki

przez **scorpio44** » niedziela 22 lipca 2007, 00:02

cman napisał(a):Najczęściej zadanie jest wykonywane automatycznie, w momencie zbliżania się do skrzyżowania na drodze o podwyższonej prędkości do zatrzymania przed sygnalizatorem.

A czemu o podwyższonej prędkości? Ma być co najmniej 50. Więc na zwykłej miejskiej drodze też.

przez **cman** » niedziela 22 lipca 2007, 11:26

No tak, tylko że na drodze, na której jest ograniczenie do 50 km/h niekoniecznie jedzie się na egzaminie dokładnie 50 km/h, bo w tym momencie jest dość łatwo przekroczyć dopuszczalną prędkość.

W przypadku hamowania awaryjnego korzysta się jak rozumiem ze zwykłego hamulca, ale w jaki sposób? Nagle i szybko go naciskając do końca (skutkuje to szarpnięciem samochodu przy dużej prędkości), czy lekko, ale również do końca, czy może jakoś inaczej?

przez **gardziej** » poniedziałek 30 lipca 2007, 23:59

zrob to z gracja :) cisnij tak, zeby was zawiesilo w pasach, ale nie na tyle, zeby auto zaczelo jezdzic na boki po drodze.

przez **scorpio44** » wtorek 31 lipca 2007, 00:31

Robisz to tak, jakbyś nagle zobaczyła niewidzialną przeszkodę i musiała przed nią wyhamować.

przez **Maziak** » wtorek 31 lipca 2007, 02:40

A pulsacyjnie można, aby egzaminatorem porzucać na wszystkie strony?

przez **loser** » wtorek 31 lipca 2007, 14:17

Cachorro napisał(a):]do wyznaczonego miejsca na placu manewrowym jest obowiązkowe? (...)
i czy silnik moze zgasnąć?

Nie jest obowiązkowe, tak samo jak awaryjne. Ale egzaminator może kazać Tobie wykonać takie zadania. Wybór miejsca należy do niego, Byleby tylko było to zgodnie z przepisami. Może być również jakaś pusta droga.
Wątpię aby było to na placu manewrowym (w takich miejscach może być ograniczenie prędkości)
Silnik w trakcie tego zadania nie powinien zgasnąć. Tak samo jak w trakcie innych hamowań na mieście, np przed czerwonymi światłami.

The People That We Love napisał(a):W przypadku hamowania awaryjnego korzysta się jak rozumiem ze zwykłego hamulca, ale w jaki sposób? Nagle i szybko go naciskając do końca (skutkuje to szarpnięciem samochodu przy dużej prędkości), czy lekko, ale również do końca, czy może jakoś inaczej?

Wciskasz na komendę szybko hamulec noży i zaraz sprzęgło.
Jeśli wciśniesz jednocześnie lub najpierw sprzęgło, będzie potraktowane to jako błąd.
Silnik w trakcie hamowania awaryjnego ma prawo zgasnąć.

przez **dialer** » wtorek 31 lipca 2007, 21:18

Chyba jeszcze trzeba w lusterko spojrzeć czy nikt za z tyłu nie jedzie.

Czy hamowanie na egzaminie..

Czy hamowanie na egzaminie..

Kto przegląda forum