:)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

:)

Postprzez szanapal » czwartek 24 maja 2007, 16:34

ja dziś zdałem za drugim podejściem i powiem szczerze, że dzięki egzaminatorowi ponieważ przymknął oko na moje błędy :) dostałem drugą szansę przy parkowaniu skośnym , bo za pierwszym razem trochę najechałem na krawężnik , i drugą szansę przy zawracaniu na jezdni, za pierwszym razem troche zablokowałem ruch :P z poprzednim egzaminatorem nie wiem czy bym zdał... a ten z dzisiaj to nawet pogadał ze mną i dawał małe wskazówki, ogólnie był spoko. Ludzie na ulicy ustępowali mi pierwszeństwa nawet jak wjezdzałem z podporządkowaniej :)

powodzenia wszystkim zdającym
szanapal
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 23 kwietnia 2007, 14:20
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Lbx » czwartek 24 maja 2007, 19:14

Hej ;] Chyba mielismy egz z tym samym egzaminatorem ;] Ja jechalem wtedy 4E. Czy byl podobny troche do prof. Miodka? ;] Taki niemlody juz pan, moj ciagle pil jakis jogurt z kartonika :D
Lbx
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 27 kwietnia 2007, 17:00

Re: :)

Postprzez scorpio44 » czwartek 24 maja 2007, 20:27

szanapal napisał(a):Ludzie na ulicy ustępowali mi pierwszeństwa nawet jak wjezdzałem z podporządkowaniej :)

Pewnie nawet nie wiesz, że wielu egzaminatorów skorzystanie z takiej grzeczności traktuje (niesłusznie, ale to inna sprawa) jako nieustąpienie pierwszeństwa. Tak że pod samym tym względem możesz mówić o szczęściu. ;) :D

A w ogóle to swoją relację powinieneś umieścić w odpowiednim miejscu (dziale i wątku), a nie zakladać oddzielny wątek.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez szanapal » wtorek 29 maja 2007, 09:30

Lbx, nawet nie pamiętam już jak wyglądał ten egzaminator, ale nic nie pił w trakcie egzaminu :P no i był starszy w okularach :] .... a czemu uważasz że mogliśmy mieć z tym samym ? ;)

scorpio44, wiem coś o tym korzystaniu z okazji na egzaminie , gdy mnie przepuszczają ..... mój instruktor powiedział mi ze w takiej sytuacji mam najpierw powiedzieć egzaminatorowi że ten i ten mnie przepuszcza i czy w takim razie moge jechać. ale ten egzaminator z którym miałem teraz uśmiechnął się tylko że pytam się go o takie rzeczy i powiedział, że skoro mnie puszczają to mam jechać :]
szanapal
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 23 kwietnia 2007, 14:20
Lokalizacja: Szczecin


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości