Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Przemkooo** » środa 04 października 2006, 17:18

Miałem dziś egzamin w Tychach. Teoria spoko (0 błędów). Później plac ok.Nastepnie przejechałem całą trasę egzaminacyjną w mieście i wróciłem do ośrodka.Oczywiście w czasie jazdy mial jakies zastrzeżenia, to że nie podejmuje szybko decyzji, albo za szybko jeżdze. Po zatrzymaniu się .Egzaminator pyta mi się : "Co mam z Panem zrobić? , a póżniej sie pyta czy pierwszy raz zdaję, ja mówię mu , że tak. A on a nic nie powiedział tylko jak wysiadał to bąknął coś pod nosem :"zaliczone".Ale nie jestem pewien.Bałem sie go już drugi raz pytać bo już sobie poszedł. Nie dał mi żadanej kartki jak kolegom , którzy nie zdali. I teraz nie wiem czy zdałem czy też nie? napiszcie odp. proszę.

przez **BAZIA23** » środa 04 października 2006, 17:27

:P wydaje mi sie zdales, ja jak zdalam tez nie dostalam zadnej kartki

przez **wiesniak** » środa 04 października 2006, 17:34

Jakbyś nie zdał to byś dostał kartkę. Jak nic nie dostałeś to zdałeś.

przez **Salansky** » środa 04 października 2006, 19:43

Kolejny przypadek człowieka co nie wie czy zdał...
LUDZIE!! JAK NIE DOSTANIECIE ŻADNEJ KARTKI, TO JEST ZALICZONE I PAPA. A jak dostaniecie, to oblany, chyba proste... Więc jak ktoś nie dostał kartki to na kiego grzyba sie pyta czy zdał?!

przez **scorpio44** » środa 04 października 2006, 22:34

Salansky napisał(a):Więc jak ktoś nie dostał kartki to na kiego grzyba sie pyta czy zdał?!

A jak czegoś nie jest pewien, to od czego ma jęzor w buzi tam na miejscu? Od tego, żeby się wszystkiego dopytać i upewnić.

przez **fafal** » czwartek 05 października 2006, 09:26

Masz zaliczony egzamin tego mozesz byc na 100000000% pewien.
Za jakies 2-3 tygodnie zglos sie po odbior do wydzialu komunikacji. Oczywiscie przygotuj sie na zaplate cos w okolicach 80zl :)

przez **pete** » czwartek 05 października 2006, 09:57

Miałem tak samo. Gościu powiedział mi, że zdałem. Ucieszony poszedłem szybko. A potem sie zacząłem zastanawiać. Czy napewno powiedział, że zdałem... a może, że nie zdałem. Poprostu nie wierzyłem ;) Ale nie dostałem karteczki więc to mnie przekonało ostatecznie, że zdałem :-)

Dzięki wszystkim za odp. , przekonaliście mnie ,że zdałem. :wink:

przez **röslein** » czwartek 05 października 2006, 12:07

spokojnie, chyba polowa zdajacych jakis czas po egzaminie zaczyna sie zastanawiac, czy aby na pewno zdala :wink:

przez **Nazgulek** » czwartek 05 października 2006, 16:21

röslein napisał(a):spokojnie, chyba polowa zdajacych jakis czas po egzaminie zaczyna sie zastanawiac, czy aby na pewno zdala :wink:

I właśnie dlatego uważam, że powinni dawać jakąś kartkę o pozytywnym wyniku egzaminu. Na pamiątkę i dla pewności - ja przez 3 godziny nie mogłam uwierzyć, że zdałam :D
Ktoś tutaj pisał, że niby zdał egzamin, a przy odbiorze prawka okazało się, że jednak nie i miał problemy z wyjaśnieniem wszystkiego. Takiej sytuacji właśnie się bałam, że w razie czego nie będę mieć żadnego papieru na dowód o pozytywnym wyniku.

przez **ella** » czwartek 05 października 2006, 18:17

Macie watpliwości to zadzwońcie do WORD i zapytajcie. To nie jest trudne :lol:

przez **röslein** » piątek 06 października 2006, 16:13

Popieram Nazgulka.Takze uwazam, ze powinni dawac jakas karteczke po zdanym egzaminie. A tu nic nie daja.... :roll:

Nie wiem czy zdałem.

Nie wiem czy zdałem.

Kto przegląda forum