Ile czekac na egzamin

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Ile czekac na egzamin

Postprzez jelly » czwartek 28 września 2006, 20:31

WItam
Mam taki problem - obecnie w Katowicach trzeba czekac co najmniej 2 miesiace na kolejny termin egzaminu, ale doszly mnie sluchy ze to bezprawne bo mozna czekac max miesiac. Szukalem akiegos papieru na ten temat, ale niestety nigdzie nie znalazlem :( Wiecie cos moze czy tak jest faktycznie, jesli tak to na co sie powolac, bo czekanie 2 m-ce to bzdura....

Prosze o pomoc w tej kwestii

Pozdrawiam :)
jelly
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 15:40

Postprzez cman » czwartek 28 września 2006, 20:43

No jest bezprawne, ale co na to poradzisz... Podtykają Ci do podpisania papier, że wnioskujesz o egzamin w terminie dłuższym niż 30 dni i już.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez röslein » czwartek 28 września 2006, 21:14

A ja sie wsciekalam, ze u nas trzeba miesiac czekac... toz to jakas parodia! I to wyjatkowo kiepska! Zeby tyle czekac.... :?
prawo jazdy kat.B
->zdane za II podejsciem :D
Obrazek
röslein
 
Posty: 82
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 18:11
Lokalizacja: Berlin

Postprzez jelly » czwartek 28 września 2006, 22:54

cman napisał(a):No jest bezprawne, ale co na to poradzisz... Podtykają Ci do podpisania papier, że wnioskujesz o egzamin w terminie dłuższym niż 30 dni i już.


Nie przypominam sobie zebym cos takiego podpisywal. Na pewno nie teraz kiedy bylem zapisac sie na kolejny termin. Koles w okienku powiedzial ze wczesniej nie ma, zapisal na za 2 m-ce i wydal potwierdzenie i tyle. Skoro nic nie podpisalem to sa jakies podstawy do tego zeby burzyc sie o wczesniejszy termin???
jelly
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 15:40

Postprzez wiesniak » czwartek 28 września 2006, 23:26

Ludzie, ale zgadnijcie dlaczego czeka się 2 miesiące... Zachowujecie się, jakbyście byli sami na świecie. Przecież to nie jest widzimisie WORDów, co to da jak się będziecie burzyć skoro nie ma wolnych miejsc? To nie wina WORDów, tylko złej ustawy, więc ewentalną skargę należałoby skierować raczej do Ministra Transportu i Budownictwa (chyba dobrze napisałem?) Swoją drogą to nie jest zły pomysł... :)
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ella » poniedziałek 23 października 2006, 20:22

Jest ostatnio nowa metoda na zapisy na egzamin, żeby nie było długiej przerwy między kursem a egzaminem.

po ilu godz mozna sie zapisać na egzamin?
ja na przyklad po 20 godz
mialam egzamin wewnetrzny(teoria)i po nim wydali mi papiery i moglam sie jechac
zapisac. oczywiscie musisz miec wplacona cala kwote za kurs zeby ci je wydali :)
To jest po prostu kwestia dogadania z instruktorem

ja dostałam jak tylko zapłaciłam całość za kurs, czyli już po 4. godzinie jazd
gdyby nie to, miałabym nieciekawą przerwę miedzy kursem a egzaminem ;)

Metoda dobra ale.....co jak ktoś po 30 godzinach nie opanuje sztuki jazdy samochodem? OBLEJE. I tym sposobem tworzą się długie kolejki. Narzekania na kiepskich instruktorów i wrednych egzaminatorów.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiesniak » poniedziałek 23 października 2006, 21:34

To nie jest wcale nowa metoda i wcale nie taka rzadka. Osobiście dopiero z tego forum się dowiedziałem, że niektórzy się zapisują samemu i to dopiero po ukończeniu kursu :). Nic tylko współczuć...
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ania18 » poniedziałek 23 października 2006, 21:53

Mi instruktor też gadał że obowiązuje max termin 30 dni. Niestety nic na to nieporadzimy :roll: W moim mieście czeka się 1,5 miecha, więc niewiele lepiej niż u ciebie.
Ja też odebrałam papiery z ośrodka i zapisałam się na egzamin w połowie kursu. Niestety przerwe i tak miałam, ponieważ zaliczałam najpierw same testy, więc automatycznie wydłużył mi się czas czekania na exam praktyczny. Po 27 h mój instruktor stwierdził, że właściwie niczego już się nie naucze wiec zostawiłam tą końcówke kursu na dzień przed egazminem, żeby się rozjeździć (czyli jutro 8) )
A tak przy okazji: 25.10 mija półtora miecha czekania, trzymajcie kciuki :wink:
ania18
 
Posty: 157
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 17:10
Lokalizacja: Bytom

Postprzez kamiles » poniedziałek 23 października 2006, 22:18

To tylko ci z małych miejscowości i z miejscowości bez WORDów sa zapisywani przez instruktorów, którzy zbierają dokumenty i jadą na zbiorowy zapis.

nieprawda - nie jestem z małej miejscowości i w mojej miejscowości jest WORD, a instruktor zapisuje kursantów na egzamin, rezerwując wcześniej kilka terminów dla swojego ośrodka i gdy ma przygotowanego kursanta, to go wpuszcza na konkretny dzień
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez She18 » wtorek 24 października 2006, 16:29

marcysia napisał(a):wydawanie zaświadczenia po 4 godzinie jazdy zapawa o kpinę. Jak dla mnie to nie są szkoły. Co taki instruktor może sprawdzić po 4 godzinach.


Dokładnie, zgadzam sie z tym co napisała marcysia :!: Jak mozna zapisac sie na egzamin panstwowy np. po 4 godz. jazdy :!: :?: To jest totalna kpina :!: No coz głupata ludzka nie zna granic, a szkoda...
Egzamin zdany:12.05.2006r.
Prawko odebrane:24.05.2006

Obrazek
Avatar użytkownika
She18
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek 21 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez wiesniak » wtorek 24 października 2006, 16:43

A ja mam pytanie. A dlaczego nie? Normalnie, żeby zdać egzamin potrzebne jest 30h nauki, inaczej nie byłoby tyle ustanowione. Co jest złego w tym, że ktoś zapisze się na egzamin po 4h jazd np. za 2 miesiące i przez te 2 miesiące ukończy sobie spokojnie kurs? Osobiście jeszcze nie spotkałem nikogo, kto wykupywałby sobie dodatkowe jazdy poza te 30h. Nie spotkałem też nikogo, kto miałby po tych 30h jakieś większe problemy ze zdaniem. I nie jest niczym nienormalnym pójście na egzamin po zakończeniu kursu.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez röslein » czwartek 26 października 2006, 14:53

wiesniak napisał(a):A ja mam pytanie. A dlaczego nie? Normalnie, żeby zdać egzamin potrzebne jest 30h nauki, inaczej nie byłoby tyle ustanowione. Co jest złego w tym, że ktoś zapisze się na egzamin po 4h jazd np. za 2 miesiące i przez te 2 miesiące ukończy sobie spokojnie kurs? Osobiście jeszcze nie spotkałem nikogo, kto wykupywałby sobie dodatkowe jazdy poza te 30h. Nie spotkałem też nikogo, kto miałby po tych 30h jakieś większe problemy ze zdaniem. I nie jest niczym nienormalnym pójście na egzamin po zakończeniu kursu.

No to gratulacje... sporo osob wykupuje dodatkowe godziny jazdy, gdyz dochodzi do wniosku, ze 30 to za malo... sporo przynajmniej tych, ktorych znam... I tak summa sumarum to nie jest glupie rozw. lepiej zaplacic nieco wiecej za dodatkowe godziny niz za dodatkowy egzamin.
prawo jazdy kat.B
->zdane za II podejsciem :D
Obrazek
röslein
 
Posty: 82
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 18:11
Lokalizacja: Berlin

Postprzez gardziej » czwartek 26 października 2006, 14:56

wiesniak napisał(a):Osobiście jeszcze nie spotkałem nikogo, kto wykupywałby sobie dodatkowe jazdy poza te 30h. Nie spotkałem też nikogo, kto miałby po tych 30h jakieś większe problemy ze zdaniem.
rozbawilo mnie to zdanie :). statystyk nie widziales? idz wiesniaku pod najblizszy word i posiedz tam pol godziny i napewno spotkasz kogos kto nie zdal :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez scorpio44 » czwartek 26 października 2006, 15:14

gardziej napisał(a):
wiesniak napisał(a):Osobiście jeszcze nie spotkałem nikogo, kto wykupywałby sobie dodatkowe jazdy poza te 30h. Nie spotkałem też nikogo, kto miałby po tych 30h jakieś większe problemy ze zdaniem.
rozbawilo mnie to zdanie :). statystyk nie widziales? idz wiesniaku pod najblizszy word i posiedz tam pol godziny i napewno spotkasz kogos kto nie zdal :)

Mnie również rozbawiło i doradziłbym wpierw nawet samo poczytanie naszego forum. ;):D I relacji z egzaminów, i topiców o wykupywaniu dodatkowych godzin.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » czwartek 26 października 2006, 21:23

Ale ja tylko powiedziałem, że nie ma niczego dziwnego w tym, że po 30h się idzie na egzamin. Bardziej, że tak powiem, patologiczne jest wykupywanie dodatkowych jazd po kursie. Bo skoro państwo ustanowiło, że kurs trwa 30h, to logiczne wydaje się, że te 30h wystarczy do zdania państwowego przeciez egzaminu.
I nie uogólniam, ale np. w mojej klasie w liceum nikt nie zdawał więcej niż 2 razy. Bez wykupowania żadnych godzin. Da się.

A co do forum, to tacy, co nie mają z prawem jazdy problemu raczej na nie nie zaglądają, bo po prostu nie mają takej potrzeby. Więc ciężko, żeby relacje odzwierciedlały sytuację wszystkich osób.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości