przez Matylda » niedziela 17 września 2006, 11:36
Witam :)
Ja uczyłam się jazdy latem, a egzamin zdawałam pod koniec listopada ub. roku i sypał śnieg :? Byłam załamana, ale niepotrzebnie. Plac był odśnieżany na bieżąco, jazda po mieście też miała swój duzy plus, bo wszyscy jechali wolniej i ostrożniej.
Natomiast już po otrzymaniu prawka musiałam doświadczyć zimowych przyjemności już na własnej skórze. Nie zapomnę pierwszego poślizgu na skrzyżowaniu przy skręcie w lewo, gdy obróciło mi samochód i zatrzymałam się na jakiejs zaspie ;P Skąd wtedy mogłam wiedzieć co robić, przecież podczas kursu nie padał snieg i nie było ślisko. Jazda w zimowych warunkach jest trochę trudniejsza, bo wymaga wiekszej koncentracji i ostrożności, ale wszystkiego można się nauczyć.
Tak że zyczę powodzenia i wierzę że dasz radę, przecież tyle ludzi zdaje w zimie i potem jeździ :wink:
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005