teoretyczny bezblednie, plac tez miato oblane za 2 razem to samo plac bez bledu na miescie lipa.. moge powiedziec ze nie zdalem dlatego ze bylem zle uczony ;) (jezdzilem jak chcialem, czasem cos tam burknal)
jak sie potem dowiedzialem ten gosc co mnie uczyl jezdzic jest jednym z najgorszych instruktorow w miesciu (pijaczyna stara) .. i dlatego mam pare pytan do jazdy na miescie bo plan to pikus :)
1. ile mozna zrobic bledow podczas jazdy w ruchu drogowym wobec tej tabeli co dostalem na kartce po egzaminie ? przy kazdym moze byc 1 negatywny? ale drugi juz pozytywny musi byc.. ?!
2. ile razy moze mi zgasnac silnik
3. po jakich bledach jest przerywany egzamin ? a po jakich moge zrobic 1 blad ? i w ilu przypadkach ? czy jak np: mam n i p przy wyborze wlasciwego pasa ruchu i n i p przy np: sygnalizowaniu zamierzonych manewrow to juz po egzaminie ? (n=negatywny p = pozytywny)
4. czy podczas omijania np: rowerzysty wystarczy ze popatrze w boczne lusterko ? czy za kazdym razem musze srodkowe boczne wpierw popatrzec potem kierunkowsaz, zas popatrzec w 2 lusterka? jak wyglada ten manewr i to sie tyczy tez na skrzyzowaniach i innych rzeczach przy wlaczaniu kierunkowskazu :(
5. jesli egzaminator powie mi ze mam zawrocic przy uzyciu biegu wstecznego
jak mam wykonac ten manewr ? ja zrobilem to zle i powiedzcie mi czy tak jak to opisze na rysunku jest ok ?
1. egazminator wydaje polecenie ( ta droga w prawo to jakas droga na czyjas posesje)
2. wjezdzam za ta drozke z prawej
3. wjezdzam tylem przy uzyciu wstecznego biegu na ta drozke
4. wyjezdzam przodem

to by bylo chyba tyle bo reszte mam juz raczej obcykane, sry za styl ale mam ostatnie 5 min w cafe i musialem szybko napisac pzdr[/url]