Czas podzielić egzamin

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czas podzielić egzamin

Postprzez złośliwy » czwartek 07 września 2006, 22:18

To jest totlna bzdura aby za każdym razem zdawać egzamin na placu. Kursant zdaje na placu- egzamin w mieście negat. 2 egzamin plac zaliczony - negat na mieście 3 egzamin plac negat.Kiedy doczekamy się zdrowej oceny na egzaminie . Kiedy raz zaliczony egzamin będzie honorowany drugim razem. Kiedy raz sprawdzony zakres umiejetności nie będzie podlegał ponownej weryfikacji. Czyżby naprawdę egzamin na prawo jazdy to 80 % szczęścia a 20 % to umiejętności. Czas oceniać cały egzamin a nie oblewać za jedno przejechanie za linię. Panowie decydenci rozejrzyjcie się dobrze dookoło czy wszyscy tak jeżdżą super precyzyjnie co do milimetra. Drugie pytanie czy w Polsce do się jeździć według zasad zawartych w przepisach ruchu drogowego?
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez gardziej » czwartek 07 września 2006, 22:48

ale o czym ty piszesz? plac zostal zminimalizowany tak, ze wiecej sie nie da, a kazdy kto umie prowadzic samochod poradzi sobie z jazda na luku, czy ruszaniem na wzniesieniu. nie mowiac o sprawdzaniu auta, bo to wiedza czysto teoretyczna. a jak ktos umie jezdzic to zda, jak nie za pierwszym to za drugim razem. jezdze od dwoch miesiecy i jeszcze nie zdazylo mi sie zlamac swiadomie przepisow, wiec moim zdaniem nie ma problemu?
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez scorpio44 » czwartek 07 września 2006, 23:58

gardziej napisał(a):jezdze od dwoch miesiecy i jeszcze nie zdazylo mi sie zlamac swiadomie przepisow, wiec moim zdaniem nie ma problemu?

Dobrze, że dodałeś to "świadomie". Bo w ciemno obstawiam, że nieświadomie zdarzyło Ci się to już nie raz. ;) A jak pojeździsz więcej, to się przekonasz, że świadome dla odmiany złamanie przepisów może Ci niejednokrotnie uratować życie,
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sony_84 » piątek 08 września 2006, 09:21

zgadzma sie ze scorpio44..

ja rozumiem ze mozna nie zdac za wymuszenie.. ale czemu mam od razu oblac egzmian jak 2x mi zgasnie samochod :/ to chyba logiczne ze czlowiek siada pierwsyz raz za kolkiem auta do ktorego nie jest przyzwyczajony :/ i to ze akurat zgasnie tego nie powinni brac pod uwage :/

ale coż ;)

pozdrawiwam
Obrazek
17.08.2006 – Kurs Rozpoczęty
06.11.2006 – Zdany Egzamin Za 1 Razem
14.11.2006 – Prawko Odebrane! :)
Avatar użytkownika
Sony_84
 
Posty: 54
Dołączył(a): sobota 26 sierpnia 2006, 21:38

Postprzez zbla » piątek 08 września 2006, 17:21

Sony_84 napisał(a): ale czemu mam od razu oblac egzmian jak 2x mi zgasnie samochod :/ to chyba logiczne ze czlowiek siada pierwsyz raz za kolkiem auta do ktorego nie jest przyzwyczajony :/ i to ze akurat zgasnie tego nie powinni brac pod uwage :/


W pełni się z Tobą zgadzam, co co zgaśnięcia silnika (o ile np. nie następuje ruszanie z biegu II, lub III - bo to błąd) . Wierzcie mi, że jest sporo egzaminatorów, którzy pomijają takie błędy (o ile nie jest ich za dużo), ale robią to tylko na swoją odpowiedzialność, po prostu podkładają się, bo jeśli ktoś to gdzieś obejrzy i nie będzie możliwości udowodnienia że np, zgaśnięcia silnika były w różnych zadaniach no to jest to podejrzane - dlaczego ta osoba ma wynik pozytywny ( w domyśle - coś musiała dać...). Postarajcie się postawić także w naszej sytuacji, że ryzykujemy swoją pracą i podejrzeniami o korupcję. Pewnie dla niektórych z was wyda się to śmieszne, ale to fakt (z paragrafami nie ma dyskusji).
Wszystko przez te kamery....
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez złośliwy » sobota 09 września 2006, 20:04

[quote="gardziej"] ale o czym ty piszesz? plac zostal zminimalizowany tak, ze wiecej sie nie da, a kazdy kto umie prowadzic samochod poradzi sobie z jazda na luku, czy ruszaniem na wzniesieniu. nie mowiac o sprawdzaniu auta, bo to wiedza czysto teoretyczna. a jak ktos umie jezdzic to zda, jak nie za pierwszym to za drugim razem. jezdze od dwoch miesiecy i jeszcze nie zdazylo mi sie zlamac swiadomie przepisow, wiec moim zdaniem nie ma problemu? [/quote]
Pojeździj jeszcze dwa lata poczytasz kodeks drogowy a nie tylko test na prawo jazdy i porozmawiamy Czy wiesz , że na egzaminie w imie prawa naruszyłeś przepisy ruchu drogowego ART 29PKT 2 zabrania sie używania sygnału dzwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku bezpośrednim niebezpieczeństwem.
Powiedz sprawdzenie sygnału dzwiękowego na egzaminie to bezposrednie niebezpieczeństwo
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez marcij » sobota 09 września 2006, 20:30

Co do sygnalu dzwiekowego to wydaje mi sie ze plac manewrowy nie jest droga publiczna, jest to teren prywatny i mozna sobie trabic.
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Tomek_ » sobota 09 września 2006, 22:29

marcij napisał(a):Co do sygnalu dzwiekowego to wydaje mi sie ze plac manewrowy nie jest droga publiczna, jest to teren prywatny i mozna sobie trabic.


Dobrze ci sie wydaje.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gardziej » niedziela 10 września 2006, 00:07

złośliwy napisał(a):Pojeździj jeszcze dwa lata poczytasz kodeks drogowy a nie tylko test na prawo jazdy i porozmawiamy Czy wiesz , że na egzaminie w imie prawa naruszyłeś przepisy ruchu drogowego ART 29PKT 2 zabrania sie używania sygnału dzwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku bezpośrednim niebezpieczeństwem.
Powiedz sprawdzenie sygnału dzwiękowego na egzaminie to bezposrednie niebezpieczeństwo


czytac umiesz, interpretowac juz nie, szukac tematow ktore byly na forum tez nie, nie mowiac o uzywaniu przegladarki w celu poprawnego cytowania postow
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez złośliwy » niedziela 10 września 2006, 15:57

Co do sygnalu dzwiekowego to wydaje mi sie ze plac manewrowy nie jest droga publiczna, jest to teren prywatny i mozna sobie trabic Od kiedy plac manewrowy w WORD-zie to teren prywatny . Czy tam nie odbywa się ruch pojazdów egzaminacyjnych? A przecież kodeks drogowy mówi w art.1 Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez Tomek_ » niedziela 10 września 2006, 16:50

złośliwy napisał(a):Co do sygnalu dzwiekowego to wydaje mi sie ze plac manewrowy nie jest droga publiczna, jest to teren prywatny i mozna sobie trabic Od kiedy plac manewrowy w WORD-zie to teren prywatny . Czy tam nie odbywa się ruch pojazdów egzaminacyjnych? A przecież kodeks drogowy mówi w art.1 Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.


Nic nie ma tu do rzeczy czy prywatny czy nie, napewno nie jest to droga publiczna.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 10 września 2006, 18:40

Tomek_ napisał(a):Nic nie ma tu do rzeczy czy prywatny czy nie, napewno nie jest to droga publiczna.

A dotknięcie klaksonu w celu sprawdzenia jego działania z pewnością nie zagrozi tam bezpieczeństwu ruchu, więc nie będzie niezgodne z art. 1. ;)

PS: Złośliwy, poćwicz wklejanie cytatów, bo w Twoich postach trudno zauważyć, gdzie cytat, a gdzie Twój komentarz.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości