Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **qarol87** » wtorek 05 września 2006, 16:24

Witam,
mam pytanie, na czym polega sprawdzenie działania świateł zewnętrznych ?
Mam włączać po kolei wszystkie światła tzn kierunkowskazy, pozycyjne, mijania, drogowe po czym wychodzić z samochodu i sprawdzać czy działają ?
Na czym to polega ? pozdrawiam i prosze o szybką odpowiedź ponieważ już jutro mam egzamin :)

przez **lemming** » wtorek 05 września 2006, 18:12

Mi egzaminator kazał włączyć światła które mi powiedział i potem miałem sprawdzić czy działają :) i tak też zapewne będzie u ciebi

przez **kamiles** » wtorek 05 września 2006, 18:21

mi powiedział tylko, że mam sprawdzić czy samochód jest sprawny i mogę wyjechać nim z placu manewrowego, dlatego jak doszłam do sprawdzania świateł, kolejno je włączałam informując jakie to światła i spacerowałam :D sprawdzając czy działają - wszystkie! - łącznie z oświetleniem tablicy rejestracyjnej
powodzenia!

przez as » wtorek 05 września 2006, 19:19

dokładnie tak jak piszą wyżej... z tym, że niektórzy egzaminatorzy mogą kazać pokazać która żarówka jest od których świateł

przez **Nazgulek** » wtorek 05 września 2006, 19:56

U mnie w MORD-zie nie wymagają pokazywania. Mam tylko kolejno wlączać i nazywać. Ale i tak się uczę, gdzie są jakie światła. Przezorny zawsze ubezpieczony, jak mówią.

przez **qarol87** » wtorek 05 września 2006, 20:27

as napisał(a):dokładnie tak jak piszą wyżej... z tym, że niektórzy egzaminatorzy mogą kazać pokazać która żarówka jest od których świateł

ale pokazać trzeba kiedy światła nie są włączone ? tak po prostu podejść do samochodu i latać paluchem po reflektorach ... przód jeszcze ujdzie, ale z tyłu przecież to różnie bywa .. :/
ech ... trzymajcie kciuki :) może mi się uda

przez **ella** » wtorek 05 września 2006, 20:38

qarol87 napisał(a):ale pokazać trzeba kiedy światła nie są włączone ? tak po prostu podejść do samochodu i latać paluchem po reflektorach ... przód jeszcze ujdzie, ale z tyłu przecież to różnie bywa .. :/

A może poczytasz 7 zakładkowy topic na temat jak inni sprawdzli światła i jak to się powinno robić.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 1790#51790

przez as » środa 06 września 2006, 15:43

qarol87 napisał(a):ale pokazać trzeba kiedy światła nie są włączone ? tak po prostu podejść do samochodu i latać paluchem po reflektorach ... przód jeszcze ujdzie, ale z tyłu przecież to różnie bywa .. :/
ech ... trzymajcie kciuki :) może mi się uda

w moim WORDzie przeważnie, pytanie o żarówki pada kiedy włączysz drogowe.... wtedy szanownym pan egzaminator pyta, która żaróweczka jest od drogowych a która od mijania... nie wiem chyba takie zboczenie zawodowe mają bo zawsze o to pytają... jakby nie było innych świateł i żarówek w samochodzie ( chociaż nie, muszę się poprawić... nie wiem czy wszyscy egzaminatorzy pytają... wiem napewno, że jest to dyżurne pytanie jednego z nich :wink: )

przez **kgab** » środa 06 września 2006, 18:02

I egzamin
Egzaminator mówił mi po kolei sam światła, ja siedziałąm w środku i je włączałam. Potem musiałam wysiąść i pokazać, które żąrówki są od jakich świateł, potem wsteczny sama sprawdziłam i hamulec poprosiłam o wcisniecie egzaminatora

II egzamin
sprawdzałam jak chciałam, w dowolnej kolejnosci i kombinacji :)

przez **qarol87** » czwartek 07 września 2006, 10:06

widać więc, że to wszystko zależy od WORDu ale całe szczęście ... ZDAŁEM ! !
co do świateł, to musiałem pokazywać je sam, wszystkie po kolei, na zasadzie włączenia i wychodzenia z samochodu i patrzenia czy działają,
nie zapominając oczywiście na końcu o klaksonie :D

Pozdrawiam i dzięki za informacje !

światła zewnętrzne

światła zewnętrzne

Kto przegląda forum