skarga na egzaminatora 1

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

skarga na egzaminatora 1

Postprzez Donim » wtorek 08 sierpnia 2006, 15:55

Mam pytanie!!!
Czy egzamin może przeprowadzac dwóch egzaminatorów?? Chodzi mi o konkretny zapis tego w rozporządzeniu. A teraz wyjaśniam w czym rzecz: na sali egzaminator nr 1 wytłumaczył nam zasady zdawania egzaminu i co wolno a co nie wolno, natomiast na trasie egzaminator nr 2 uznał egzamin za niezaliczony. Wtedy powołałam się na słowa pana nr 1, które przeczyły argumentom pana nr 2. Poinformowałam go o tym fakcie, a on udzielił mi odpowiedzi że jego to na sali nie było i on nieodpowiada za te słowa. Zapytałam go o to czy może by dwóch egzaminatorów. Ale odpowiedzi nie uzyskałam. Oczywiście nie ma nagrań z sali ale ja chcę to wykorzysta jako główny argument w moim odwołaniu. Mam świadomośc że super kierowcą nie jestem, ale nikt nie będzie po mnie jeździł jak chce, więc nie popuszcze. Wspomnę że było to w Dąbrowie Górniczej, i by może jest to ten sam egzaminator, którego ktoś tu opisywał. Ten sam styl zachowania: docinki, uwagi, wyższośc.
Donim
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 08 sierpnia 2006, 15:43

Postprzez ella » wtorek 08 sierpnia 2006, 16:07

Czy egzamin może przeprowadzac dwóch egzaminatorów?? Chodzi mi o konkretny zapis tego w rozporządzeniu. A teraz wyjaśniam w czym rzecz: na sali egzaminator nr 1 wytłumaczył nam zasady zdawania egzaminu i co wolno a co nie wolno, natomiast na placu i trasie egzaminator nr 2 uznał egzamin za niezaliczony.

Zawsze tak jest, że jeden z egzaminatorów bierze całą grupę do sali ( albo w inne miejsce), sprawdza obecność i wyjaśnia wstępnie co i jak, ewentualnie odpowiada na pytania kursantów.
A na plac i miasto jest kilku egzaminatorów, którzy losowo są przydzielani do kursanta.
Jakby ten jeden egzaminator z sali miał egzaminować cała grupę to by trwało cały dzień :roll:
Więc nie można tu mówić, że ciebie egzaminowało dwóch egzaminatorów. Egzaminował cię pan numer 2 a nie pan numer 1. Jeżeli oblał cię niesłusznie to sie odwołaj.
A to co wolno i nie wolno masz dokładnie opisane w Rozporządzeniu więc możesz sobie to sprawdzić.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zbla » wtorek 08 sierpnia 2006, 18:44

Egzaminatorów może być nawet dziesięciu jeśli będzie taka potrzeba.Jeśli to jest argument z twojej strony to nie masz co pisać. Poza tym, to że jest omawiana część praktyczna na sali to jest tylko dobra wola egzaminatorów (nie jest to wymagane przepisami), jeśli by chciał to mógłby wejść na salę i upewnić się o zrozumieniu zasad obowiązujących na egzaminie i tyle. Ty, będąc po kursie powinnaś wiedzieć co wolno, a czego nie wolno, poza tym to po prostu wynika z kodeksu drogowego. A co dokładnie się zdarzyło?
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez scorpio44 » wtorek 08 sierpnia 2006, 18:52

zbla napisał(a):A co dokładnie się zdarzyło?

Właśnie, może od tego powinniśmy zacząć ;) - za co oblałaś? Wtedy będziemy wiedzieli, czy odwołanie będzie zasadne czy nie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Tomek_ » wtorek 08 sierpnia 2006, 18:55

zbla napisał(a):Poza tym, to że jest omawiana część praktyczna na sali to jest tylko dobra wola egzaminatorów (nie jest to wymagane przepisami),


Otoz nie, egzaminator musi omowic zadania, to jest element egzaminu praktycznego.

§ 10. Przed rozpoczęciem egzaminu praktycznego egzaminator:
1) sprawdza tożsamość osób przystępujących do egzaminu oraz zgodność danych personalnych z listą osób zakwalifikowanych na egzamin;
2) w przypadku uczestnictwa instruktora prowadzącego w egzaminie sprawdza jego tożsamość na podstawie ważnej legitymacji instruktora nauki jazdy;
3) upewnia się o zrozumieniu zasad przeprowadzania tego egzaminu przez osoby egzaminowane;
4) w przypadku kiedy egzamin jest rejestrowany, przedstawia się osobie egzaminowanej, w taki sposób aby jego imię i nazwisko oraz odpowiednio numer rejestracyjny samochodu zostały zarejestrowane.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 08 sierpnia 2006, 19:03

Tomek_ napisał(a):3) upewnia się o zrozumieniu zasad przeprowadzania tego egzaminu przez osoby egzaminowane; .

Tu jest mowa o upewnieniu się, a nie omawianiu. A Zbla napisał, że egzaminator gdyby chciał, to mógłby nie omawiać, ale tylko się upewnić co do znajomości zasad. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez zbla » wtorek 08 sierpnia 2006, 19:03

Tomek_ napisał(a):
zbla napisał(a):Poza tym, to że jest omawiana część praktyczna na sali to jest tylko dobra wola egzaminatorów (nie jest to wymagane przepisami),


Otoz nie, egzaminator musi omowic zadania, to jest element egzaminu praktycznego.

§ 10. Przed rozpoczęciem egzaminu praktycznego egzaminator:
1) sprawdza tożsamość osób przystępujących do egzaminu oraz zgodność danych personalnych z listą osób zakwalifikowanych na egzamin;
2) w przypadku uczestnictwa instruktora prowadzącego w egzaminie sprawdza jego tożsamość na podstawie ważnej legitymacji instruktora nauki jazdy;
3) upewnia się o zrozumieniu zasad przeprowadzania tego egzaminu przez osoby egzaminowane;
4) w przypadku kiedy egzamin jest rejestrowany, przedstawia się osobie egzaminowanej, w taki sposób aby jego imię i nazwisko oraz odpowiednio numer rejestracyjny samochodu zostały zarejestrowane.


No to poczytaj sobie jak jest opisane przeprowadzenie egzaminu teoretycznego i praktycznego. Jeśli chodzi o egzamin teoretyczny to : wyjaśnia zasady......, jeśli chodzi o egzamin praktyczny: upewnia się o zrozumieniu zasad....... A to jest różnica. Po prostu ma prawo zapytać: czy wszystko jest dla państwa zrozumiałe, i tyle. Gdzie masz napisane że ma omówić zadania i kryteria oceny egzaminu praktycznego?? Od tego jest instruktor na kursie prawa jazdy.
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez Tomek_ » wtorek 08 sierpnia 2006, 19:07

Jak mozna sie upewnic, ze wszystko jest jasne jesli nie w praniu podczas omawiania poszczegolnych wylosowanych manewrow? Zapytanie sie czy wszystko jest wiadome to nie jest raczej upewnienie sie, gdy ja zdawalem egzaminy, zarowno na B i C egzaminator szczegolowo wyjasnial manewry i pytal czy jasne.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zbla » wtorek 08 sierpnia 2006, 19:12

Jeśli coś nie jest jasne to zawsze można powiedzieć i spytać. Ale tak jak napisałem, to powinno być na kursie na prawko. Jak ty zdawałeś to egzaminator wykazał się dobrą wolą.
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez Tomek_ » wtorek 08 sierpnia 2006, 19:13

zbla napisał(a):Jeśli coś nie jest jasne to zawsze można powiedzieć i spytać. Ale tak jak napisałem, to powinno być na kursie na prawko. Jak ty zdawałeś to egzaminator wykazał się dobrą wolą.


Moim zdaniem rzetelnie spelnil wymagania z ustawy, ale zaczynamy odbiegac od tematu. :D
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez She18 » środa 09 sierpnia 2006, 09:35

No właśnie :!: Obiegacie od tematu, a w dalszym ciagu nie wiem za co został oblany :?:
Egzamin zdany:12.05.2006r.
Prawko odebrane:24.05.2006

Obrazek
Avatar użytkownika
She18
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek 21 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: skarga na egzaminatora 1

Postprzez Tomek_ » środa 09 sierpnia 2006, 10:08

Donim napisał(a):Mam pytanie!!!
Czy egzamin może przeprowadzac dwóch egzaminatorów?? Chodzi mi o konkretny zapis tego w rozporządzeniu.
.....
Oczywiście nie ma nagrań z sali ale ja chcę to wykorzysta jako główny argument w moim odwołaniu.


W rozporzadzeniu nie jest to zabronione, wiec jest chyba dozwolone, aby egzamin byl prowadzony przez wiecej niz jednego egzaminatora.

Moze napisz na czym polegala roznica miedzy egzminatorami. Co jeden wytlumaczyl inaczej a drugi wyegzekwowal inaczej?
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » środa 09 sierpnia 2006, 11:57

Tomku ale w tym przypadu był jeden egzaminator. To co piszą w Rozporządzeniu o mozliwiści wystąpienia drugiego egzaminatora odnosi się do sytuacji kiedy na placu i na mieście ocenia nas dwóch egzaminatorów.
A to co opisuje Donim to typowa procedura w postępowaniu na egzaminie.

Podobnie jak większość z chęcią poznałabym różnicę zdań między tymi dwoma panami.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 sierpnia 2006, 22:17

Minął prawie tydzień, a koleżanka Donim zadała pytanie i nie dała więcej znaku życia. Dyskusja mogłaby się rozwinąć, tylko najśmieszniejsze jest to, że do dzisiaj nie wiemy, za co ją oblali! ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

cd

Postprzez Donim » środa 16 sierpnia 2006, 21:19

na sali egzaminator poinformawał nas jak należy wykonywa manewry i jak ich należy nie wykonywa. m.in. mowa była o zawracaniu na wstecznym: jeżeli usłyszymy komendę że zawracamy tzn. że należy wykonac ten manewr na wstecznym, Oczywiście przypomniał że należy sprawdzac w jakim miejscu się znajdujemy, bo to że padła komenda zawracamy na wstecznym to nie znaczy że w pierwszą uliczkę jaką zobaczymy bo tam może byc zakaz wjazdu albo warunki ku temu nie odpowiednie. Mówił żeby przypadkiem nie wykonywa zatoczki bo egzaminator będzie musiał szukac nowego miejsca do zawracania na wstecznym... Na mieście egzaminator 2 kazał mi w pewnym miejscu zawrócic, a że uznałam że warunki są niodpowiednie (ostry zaket za tym miejscem) stwierdziłam że mnie wkęca i sytuacje zignorowałam. Egzaminator ryknął że mam włączy kierunkowzkaz i zakręcic, więc to uczyniłam trochę za późno (nie jestem automatem). Efekt był taki że wjechałam na parking (całe szczęście pusty) pod prąd i złamałam jeszcze kilka przepisów. Pan numer 2 twierdzi że nie ma czegoś takiego jak obowiązkowe wykonanie zawracania na wstecznym, a poza tym to nie on o tym mówił...
Donim
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 08 sierpnia 2006, 15:43

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości