Jeszcze z Wami pobędę

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez invx » sobota 05 sierpnia 2006, 15:02

No i stało się, nadszedł dzien pierwszego egzaminu. Zaczelo sie slicznie: zero błedów na teori.

Potem plac. Stawił się jakiś starszy dziadek egzaminator 8), myśle sobie że to dobrze, bo doświadczony - a nie jakis mlody, co go niewiadomo kiedy ambicja ruszy.

Wsiadam do autka a on tak oficjalnie "czy zasady egzaminowania sa panu znane ?" mowie ze tak, a on "to prosze sprawdzic potrzebne el. pojazdy odpowiedzialne za bezpieczenstwo", taki mi sie wydal oschly :P

no sprawdzilem, podjechal mi na luk ... i tu sie moj horror zaczol 8)
Ruszam. Dojechalem do konca luku do przodu. Mialem wrazenie jak by ta koperta byla cholernie waska :P. Zatrzymalem sie, i ruszam w tyl. Nie wiem co ja zrobilem ... spier*** totalnie ! :twisted:, jak nigdy eLka nie wyjechalem calym kolem poza linie, tak tutaj pol samochodu mi ucieklo :shock: Nie wiem co ja porobilem ... wczoraj jeszce cwiczylem luk bylo OK.

Moze to nowe warunki ? moze stres ? moze za bardzo chcialem zdac za 1. razem :(

zly jestem na siebie przeokrutnie :twisted:
a najgorsze ze kolejny termin mam 8 wrzesnia :?

ale juz od jutra biore sie za robote, i po luku bede z zamknietymi oczami jezdzic :lol:

no ale szkoda ze nie wyszlo :cry:
cos mnie meczy tylko mysl ze jak ktos nie zda za 1. to jest gorszym potem kierowca niz Ci co zdaja za 1. razem :roll:

no ale tak jeszce bede czesto na forum zagladal :P.
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez Sokasia » sobota 05 sierpnia 2006, 15:18

invx napisał(a):cos mnie meczy tylko mysl ze jak ktos nie zda za 1. to jest gorszym potem kierowca niz Ci co zdaja za 1


Co za bzdura... :D
Czy mam się rozpisać na temat "teorii względności" ?

Więcej wiary w siebie i optymizmu:)
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez ella » sobota 05 sierpnia 2006, 19:13

Szkoda, że relacji nie umieściłeś tam gdzie wszyscy.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=3775
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez Fuks_ja » piątek 11 sierpnia 2006, 16:26

invx napisał(a): cos mnie meczy tylko mysl ze jak ktos nie zda za 1. to jest gorszym potem kierowca niz Ci co zdaja za 1. razem :roll:



Chyba odwrotnie? Jak zdasz za 1. razem, to masz za sobą mniej jazd niż ten co się musiał doszkalać. Co prawda, jeśli zdasz za 15. to jednak nie oznacza, że jeździsz lepiej niż ten co zdał za 1. Sama nie wiem, gdzie jest ta cienka granica ;)
Avatar użytkownika
Fuks_ja
 
Posty: 13
Dołączył(a): środa 09 sierpnia 2006, 14:50
Lokalizacja: Lublin

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez wiesniak » sobota 12 sierpnia 2006, 00:19

Bycie kierowcą nie kończy się jednak na jazdach doszkalających, a dopiero zaczyna. Zresztą ten co po 30h zdał egzamin chyba jest lepszy od tego, co to dopiero po przykładowo 45h?
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez cman » sobota 12 sierpnia 2006, 13:29

Fuks_ja napisał(a):Chyba odwrotnie? Jak zdasz za 1. razem, to masz za sobą mniej jazd niż ten co się musiał doszkalać. Co prawda, jeśli zdasz za 15. to jednak nie oznacza, że jeździsz lepiej niż ten co zdał za 1. Sama nie wiem, gdzie jest ta cienka granica ;)

Kurczę, to ja jestem chyba najgorszym kierowcą :oops:. Niedość, że wyjeździłem na kursie tylko 20 godzin to jeszcze sam egzamin trwał tylko 25 minut.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez Fuks_ja » poniedziałek 14 sierpnia 2006, 14:57

wiesniak napisał(a):Bycie kierowcą nie kończy się jednak na jazdach doszkalających, a dopiero zaczyna. Zresztą ten co po 30h zdał egzamin chyba jest lepszy od tego, co to dopiero po przykładowo 45h?



Hmmmm... a może miał więcej szczęścia? To, jakim jesteś kierowcą moim zdaniem nie ma żadnego związku z tym, za którym razem zdałeś. Znam całe tłumy osób które zdały za pierwszym razem i jeżdżą tragicznie bądź w ogóle nie wsiadają do auta.
Avatar użytkownika
Fuks_ja
 
Posty: 13
Dołączył(a): środa 09 sierpnia 2006, 14:50
Lokalizacja: Lublin

Re: Jeszcze z Wami pobędę

Postprzez wiesniak » poniedziałek 14 sierpnia 2006, 18:15

Fuks_ja napisał(a):
wiesniak napisał(a):Bycie kierowcą nie kończy się jednak na jazdach doszkalających, a dopiero zaczyna. Zresztą ten co po 30h zdał egzamin chyba jest lepszy od tego, co to dopiero po przykładowo 45h?



Hmmmm... a może miał więcej szczęścia? To, jakim jesteś kierowcą moim zdaniem nie ma żadnego związku z tym, za którym razem zdałeś. Znam całe tłumy osób które zdały za pierwszym razem i jeżdżą tragicznie bądź w ogóle nie wsiadają do auta.


A moim zdaniem to ma związek, bo ten, co potrzebował 30h do nauczenia się podstaw jak by nie patrzeć szybciej uczy się jazdy samochodem niż ktoś, kto się musiał doszkalać. A uczy się kierowca całe życie, nie tylko na kursie.

Oczywiście ilość egzaminów nie jest w żadnym wypadku kryterium oceny człowieka jako kierowcy, ale może dużo powiedzieć.

P.S. Też znam takie osoby :P.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości