A jeśli pomylę kierunek jazdy?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

A jeśli pomylę kierunek jazdy?

Postprzez Małgonia11 » wtorek 28 marca 2006, 20:32

Wiem, że może się Wam to wydać dziwne, ale ja od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam i prosiłabym o jakąś pomoc...

Zakładając optymistycznie, że ma kolejnym egzaminie wyjadę na miasto i egzaminator powie mi np. na następnym skrzyżowaniu w prawo a ja włączę lewy kierunkowskaz, upewnię się że nic nie jedzie, dojadę do lewej krawędzi i skręcę w lewo?
Wiem, że w tym wieku nie powinnam mieć problemów z rozróżnianiem kierunków, ale podobno kobiety tak mają... :wink:
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez grzrtk » wtorek 28 marca 2006, 20:58

Wydaje mi się ze nic takiego strasznego się nie stanie 8) napewno egzaminatorowi sie to nie spodoba ale napewno nie powinien Cię za to oblać, ale lepiej żeby sie to nie zdarzyło :D
grzrtk
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 28 stycznia 2006, 21:13
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Bart0sz_ » wtorek 28 marca 2006, 21:31

to zalezy od egzaminatora !
Bo jeden przymknie oko a drugi obleje...
=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=
Pierwsze podejscie = DG 6.03.06 7:30 (teoria 0/18 P) (plac P) (miasto N)
Drugie podejscie = DG 5.04.06 8:30 (plac P) (miasto N)
Trzecie podejscie = DG 11.05.06 7:30 (plac P) (miasto N)
Bart0sz_
 
Posty: 23
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez karool1988 » wtorek 28 marca 2006, 21:37

Ale mnie rozbawilas swoim pytaniem :lol: A jak bedziesz dojezdzala do skrzyzowania z sygnalizacja swietlna i bedzie czerwone to pojedziesz bo kobiety tak maja :lol:
Powiem tyle moim zdaniem egzaminator powinien cie oblać poniewaz nie wykonalas jego polecenia :wink:
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez Sławek_18 » wtorek 28 marca 2006, 21:42

powiesz wtedy ze nie zrozumialas czy cos w tym stylu,
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mesee » wtorek 28 marca 2006, 21:44

Wydaje mi się, że byłoby to potraktowane jako błąd, ale nie taki, który kończyłby Twój egzamin.
Jeżeli drugi raz nie wykonałabyś polecenia egzaminatora-wtedy koniec i przesiadka albo koniec i N po dojechaniu do Word-u.
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez scorpio44 » wtorek 28 marca 2006, 22:03

karool1988 napisał(a):Ale mnie rozbawilas swoim pytaniem :lol: A jak bedziesz dojezdzala do skrzyzowania z sygnalizacja swietlna i bedzie czerwone to pojedziesz bo kobiety tak maja :lol:
Powiem tyle moim zdaniem egzaminator powinien cie oblać poniewaz nie wykonalas jego polecenia :wink:

No i kto by pomyślał - zgadzam się w 100% z Karolem. ;) Może z wyjątkiem tego rozbawienia - raczej się za głowę złapałem. Ponieważ moje zdanie jest takie, że osoba, która potrafi pomylić prawo z lewem, NIE POWINNA MIEĆ PRAWA JAZDY! Znaczy, że najzwyczajniej w świecie nie ma do tego predyspozycji. I uważam, że egzaminator ma pełne prawo oblać za takie coś, właśnie patrząc na to pod takim kątem, jak ja.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Vella » wtorek 28 marca 2006, 22:09

Och, przecież się zdarza, że ktoś nie dosłyszy polecenia, albo źle je zrozumie, może więc pojechać nie tak jak egzaminator sobie życzył. Pojedynczy przypadek nie powinien mieć negatywnych skutków, ale jesli to się bedzie powtarzać to, no cóz, trudno wymagać od egzaminatora by zaliczył egzamin, prawda?


Naprawdę masz aż takie problemy z rozróżnianiem stron? Myślałam, że to tylko taka pierwsza reakcja prawo-lewo, a wystarczy chwila by się przeorientować.
(Ja tak mam z odczytywaniem godziny na zegarze, taka chwila zwłoki, żeby "policzyć" minuty).
Chyba przed wykonaniem skrętu masz dość czasu by się zastanowić gdzie masz jechać, nie martw się tym. :)
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Mara » wtorek 28 marca 2006, 22:46

Ja myślę że to jest do oblania. Przecież kierowcy nie mogą mylic się kierunki to raz a dwa egzamin polega na prawidłowym wykonywaniu poleceń egzamiatora. No bo na przykład jak by on powiedział hamuj a ktoś w stresie by wcisnął gaz bo mu się pedały pomyliły czy coś takiego.
Mara
 
Posty: 369
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2004, 01:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez grze » wtorek 28 marca 2006, 23:48

Moja kolezanka podczas egzaminu 80% polecen egzaminatora typu lewo,prawo. Skrecala sobie na przekor egzamin. Odziwo zdala ale p.egzaminator powiedzial jej cos takiego "zdala pani, ale dlaczego k... jechala pani w przeciwne kierunki niz ja kazalem:D zwami to tak zawsze :D ".
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Silent » środa 29 marca 2006, 07:30

Vella napisał(a):Och, przecież się zdarza, że ktoś nie dosłyszy polecenia, albo źle je zrozumie,
W Olsztynie wielu egzaminatorów (nie wszyscy) w trakcie gdy osoba egzaminowana zbliża się do 'bardziej skomplikowanego manewru' np. zmiana kierunku jazdy na rondzie lub zmiana kierunku jazdy która będzie wymagać zmiany pasa - wówczas egzaminator zadaje pytanie: Czy zrozumiał/a Pan/Pani polecenie do wykonania? I tu jest moment na powiedzenie 'Nie' jeśli coś jest niejasne :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez cappricio » środa 29 marca 2006, 09:37

POWINNO się wziać tez pod uwagę zdenerwowanie egzaminowanego... jakby nie patrzył jest to sytuacja nadzwyczajna i nawet najlepszy historyk, który jest nieśmiały, czy też łatwo się denerwuje może pomylić jakies fakty, albo zaniemówic ;)

jeśli sytuacja sie nie powtarza zbyt często w czasie jednego egzaminu, a skręt w przeciwną strone niż wskazana przez egzaminatora zostaje wykonany poprawnie, to byłabym sklonna zaliczyc ;)

może któryś z naszych egzaminatorów się wypowie, co o tym myśli? :>
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Tomek_ » środa 29 marca 2006, 11:05

raczej się za głowę złapałem. Ponieważ moje zdanie jest takie, że osoba, która potrafi pomylić prawo z lewem, NIE POWINNA MIEĆ PRAWA JAZDY! Znaczy, że najzwyczajniej w świecie nie ma do tego predyspozycji.


Osobiscie znam osobe, ktora na egzaminie mylila kierunki, pierwszy raz oblala za to gdyz dwukrotnie pojechala inaczej niz chcial egzaminator (jedyny powod). Teraz ta osoba ma kategorie ABCDE, wiec prosze nie mowic scorpio, ze ktos taki nie ma predyspozycji :D

Niektore osoby po prostu myla kierunki na podstawie nazw, lewa prawa, co o niczym nie swiadczy.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez karool1988 » środa 29 marca 2006, 15:41

Tomek_ napisał(a):
raczej się za głowę złapałem. Ponieważ moje zdanie jest takie, że osoba, która potrafi pomylić prawo z lewem, NIE POWINNA MIEĆ PRAWA JAZDY! Znaczy, że najzwyczajniej w świecie nie ma do tego predyspozycji.


Osobiscie znam osobe, ktora na egzaminie mylila kierunki, pierwszy raz oblala za to gdyz dwukrotnie pojechala inaczej niz chcial egzaminator (jedyny powod). Teraz ta osoba ma kategorie ABCDE, wiec prosze nie mowic scorpio, ze ktos taki nie ma predyspozycji :D

Niektore osoby po prostu myla kierunki na podstawie nazw, lewa prawa, co o niczym nie swiadczy.


Kurde jak mozna lewo z prawym pomylić trzeba byc chyba jakims ograniczonym i to mocno :lol:
24. 01. 2006 zdany egzamin za pierwszym razem:)
Ujeżdżał będę Nissana Primere 2.0TD :)
Odebrane 31.01.2006
Avatar użytkownika
karool1988
 
Posty: 215
Dołączył(a): poniedziałek 23 stycznia 2006, 23:45
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez Małgonia11 » środa 29 marca 2006, 16:40

karool1988 napisał(a):Ale mnie rozbawilas swoim pytaniem :lol: A jak bedziesz dojezdzala do skrzyzowania z sygnalizacja swietlna i bedzie czerwone to pojedziesz bo kobiety tak maja :lol:
Powiem tyle moim zdaniem egzaminator powinien cie oblać poniewaz nie wykonalas jego polecenia :wink:


Akurat z kolorami nie mam problemów :] Tak się tylko zastanawiałam co by było gdyby, wolę się upewnić. Wiedziałam, że moje pytanie będzie dziwnie odebrane no ale cóż.

karool1988 napisał(a):Kurde jak mozna lewo z prawym pomylić trzeba byc chyba jakims ograniczonym i to mocno

Zapewniam Cię, że nie jestem ograniczona i nie mam zamiaru się kłócić.

Na kursie nie zdarzało mi się to często, ale czasem mylił mi się kierunek, więc zastanawiam się co byłoby gdybym to samo zrobiła na egzaminie. Nie mówię na każdym skrzyżowaniu, ale powiedzmy raz.

Mimo wszystko dziękuję za wszystkie odpowiedzi :smile2:
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości
cron