Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ella** » czwartek 16 lutego 2006, 12:18

Dlaczego tak mało osób odwołuje się od negatywnego wyniku egzaminu? Przecież wiadomo, że są sytuacje kiedy zostaliśmy niesłusznie oblani i powinni nam ten egzamin zaliczyć.
Czy to strach, że w tym WORD już na pewno nie zdamy bo jesteśmy na tak zwanej "czarnej liście".
Czy wydaje nam się, że odwołanie i tak zawsze jest na korzyść WORD, więc nie warto sobie głowy zawracać?
A może jeszcze z innego powodu?
A może jest na forum ktoś kto się odwoływał?

przez **poweredjj** » czwartek 16 lutego 2006, 13:38

Z tego co ja slyszalem, mozna zlozyc skarge, ale wyniku negatywnego i tak nie mozna zmienic. Tak mowili mi instruktorzy...

przez **jimorrison** » czwartek 16 lutego 2006, 13:44

ja uwazam ze malo ludzi odwoluje sie do wynikow egzaminu poniewaz:
1) zwykle pochlania to duzo czasu, pisma, pisemka, czas na odpowiedz
2) ciezko bedzie ustalic szybko wordowi "jak bylo na prawde"
3) strach przed czasra lista
4) zwykle egzaminowani stawiaja sie na pozycji z gory przegranej

przez **ella** » czwartek 16 lutego 2006, 13:51

poweredjj napisał(a):Z tego co ja slyszalem, mozna zlozyc skarge, ale wyniku negatywnego i tak nie mozna zmienic. Tak mowili mi instruktorzy...

No to w takim razie po co to się szumnie nazywa "odwołanie od wyniku egzaminu"? W zasadzie odwołujemy się bo uważamy, że niesłusznie nas oblali i mamy do tego obraz z kamery. Są sytuacje kiedy my mamy rację.
Bo skargę to możemy złożyć na zachowanie egzaminatora. Ale to to chyba potem procentuje na następnym egzaminie. A jeszcze jak przypadkiem trafimy na tego samego egzaminatora :(

przez **poweredjj** » czwartek 16 lutego 2006, 14:16

Moze ktos zna przepisy, ktore reguluja to "odwolanie od wyniku"?
Warto byloby wiedziec, jakie przysluguja nam prawa. A jesli chodzi o udowodnienie - zawsze jest obraz z kamer i z mikrofonu. W wiekszosci sytuacji powinno wystarczyc...

A jesli nie wystarczy - witamy na "czarnej liscie". Wtedy od razu mozna (i trzeba) zmienic WORD.

przez **ella** » czwartek 16 lutego 2006, 14:38

Wtedy od razu mozna (i trzeba) zmienic WORD.

A może takich awanturników, którzy piszą odwołania WORDY nie lubią i jak na następnym egzaminie nie popełnią rażących błędów to dostają P. No ale to tylko moje gdybanie :wink:

Panowie instruktorzy (jest was tu kilku). Czy mieliście kursantów, którzy składali odwołania? Może wiecie coś więcej na ten temat?.

przez **Tomek_** » czwartek 16 lutego 2006, 15:58

poweredjj napisał(a):Moze ktos zna przepisy, ktore reguluja to "odwolanie od wyniku"?
Warto byloby wiedziec, jakie przysluguja nam prawa. A jesli chodzi o udowodnienie - zawsze jest obraz z kamer i z mikrofonu. W wiekszosci sytuacji powinno wystarczyc...

Oto wszystkie fragmenty dotyczace skarg odnosnie egzaminowania..

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURYz dnia 27 października 2005 r.w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów

4. Dostęp do zarejestrowanego przebiegu egzaminu może przeglądać
i odtwarzać wyłącznie:

4) osoba egzaminowana lub jej pełnomocnik, oraz egzaminator, który prowadził egzamin – w przypadku złożenia skargi na sposób przeprowadzenia egzaminu;

5. Nagranie przedstawiające przebieg egzaminu przechowywane jest do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli: 1) została złożona skarga na przebieg egzaminu;2) wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające w stosunku do egzaminatora przeprowadzającego egzamin.

8. Osoba, która przystąpiła do egzaminu państwowego, może zgłaszać, za pośrednictwem dyrektora ośrodka egzaminowania, do właściwego organu nadzoru, skargi i zastrzeżenia co do jego przebiegu i oceny

§ 45. 1. Wojewoda prowadzi ewidencję osób przystępujących do egzaminu i ewidencję protokołów egzaminacyjnych oraz przechowuje i archiwizuje protokoły egzaminacyjne.2. Osoba, w stosunku do której przeprowadzono egzamin, może zgłaszać do wojewody, za pośrednictwem przewodniczącego komisji, w formie pisemnej, skargi i zastrzeżenia co do jego przebiegu.

§ 64. Osoba egzaminowana może zgłaszać odpowiednio do ministra
właściwego do spraw transportu lub starosty, za pośrednictwem przewodniczącego komisji, w formie pisemnej, skargi i zastrzeżenia co do jego przebiegu i oceny.

4. Ośrodek egzaminowania przechowuje arkusze odpowiedzi lub wydruki wyników egzaminu, o których mowa w ust. 3 pkt 1, przez okres co najmniej 30 dni od dnia egzaminu. W przypadku złożenia skargi na przebieg egzaminu lub jego ocenę arkusze odpowiedzi lub wydruki wyników egzaminu przechowuje się do czasu zakończenia postępowania.

przez **poweredjj** » czwartek 16 lutego 2006, 16:23

Ale nie ma slowa wyjasnienia, czy mozna w ten sposob zmienic "N" na "P". A przeciez o to chodzi.

W kazdym razie dzieki za cytat.

przez **Tomek_** » czwartek 16 lutego 2006, 16:26

N na P nie mozna zmienic. decyzja egzaminatora jest ostateczna, jedyne co mozna zyskac to dodatkowy egzamin za darmo.

przez **poweredjj** » czwartek 16 lutego 2006, 16:29

No wlasnie - pomysl ile osob chcialoby ryzykowac znalezienie sie na "czarnej liscie", tracic kupe czasu, pisac pisma, wyklocac sie... Zeby miec kolejny egzamin za darmo?

Jakos nie wierze, zeby ktokolwiek mogl na tym ZYSKAC i latwiej zdac. To nie dziala.

Co innego gdyby mozna bylo zmienic wynik egzaminu.

przez **Włodek** » czwartek 16 lutego 2006, 21:59

ella napisał(a):
Panowie instruktorzy (jest was tu kilku). Czy mieliście kursantów, którzy składali odwołania? Może wiecie coś więcej na ten temat?.

Moja kursantka zdając na placu WORD Dąbrowa Górnicza została posądzona o najechanie na belkę przy zawracaniu na trzy. Po stwierdzeniu egzaminatora, że oblała (nie najechała- sam widziałem) poszła do dyrektora WORDU i złożyła skargę. Egzamin został powtórzony natychmiast przy współudziale innego egzaminatora. Kursantka zaliczyła. Miasto też zdała.
Skargę należy składać na "gorąco" . Niekiedy pomaga. :wink:

Odwołanie od wyniku egzaminu.

Odwołanie od wyniku egzaminu.

Kto przegląda forum