Egzamin we Wrocku

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin we Wrocku

Postprzez maciekk » sobota 11 lutego 2006, 14:24

Komu dać zeby zdać egzamin. Bo u takich starych dziadków nie da się zdać bo oblewają za rózne duperele. Czy to jest normalnie oblać za dziure na jezdni

Komu dac zeby zdać
maciekk
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 11 lutego 2006, 14:20
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Tomek_ » sobota 11 lutego 2006, 14:36

..dac to sobie mozesz nalac oleju do glowy.
Poczytaj w kodeksie karnym ile lat grozi za dawanie w lape, a uczciwych egzaminatorow tez nie brakuje.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Egzamin we Wrocku

Postprzez Bart0sz_ » sobota 11 lutego 2006, 19:41

maciekk napisał(a):Komu dać zeby zdać egzamin. Bo u takich starych dziadków nie da się zdać bo oblewają za rózne duperele. Czy to jest normalnie oblać za dziure na jezdni

Komu dac zeby zdać


O ja, jak widze takich ludzi to az mi ich szkoda. Chcesz isc na latwizne dac i po sprawie ?
A potem wyjedziesz na droge i spowodujesz wypadek... nie tedy droga !
Bart0sz_
 
Posty: 23
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Egzamin we Wrocku

Postprzez ella » niedziela 12 lutego 2006, 00:03

maciekk napisał(a):Komu dać zeby zdać egzamin. Bo u takich starych dziadków nie da się zdać bo oblewają za rózne duperele. Czy to jest normalnie oblać za dziure na jezdni

Komu dac zeby zdać

Zamiast odpowiedzi coś ci zacytuję.
..... zaplacila swojemu instruktorowi lapowke
za zdanie praktycznego egzaminu na prawo jazdy,
niestety egzaminu nie zdala, a pieniadze stracila,[.....] zdala za drugim
razem bez niczyjej pomocy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Matylda » niedziela 12 lutego 2006, 12:34

Jaaaasneee :!: :evil: Brawa dla ciebie Maciekk !!! Rób jak chcesz, chcesz "dać" to daj, ale moja prosba: nie wcinaj się na to forum, gdzie ludzie walczą o ten dokument! Czsam zdają po kilka razy i wierz mi, gdyby chcieli pójść na łatwiznę nie zawracaliby sobie głowy jakimiś dodatkowymi jazdami, kolejnymi egzaminami, bo za pieniadze inwestowane w to całe szkolenie dawno "kupiliby" sobie ten plastik, ale mają honor i walczą :!:
Ja życzę ci jeśli już "kupisz" sobie prawko, aby egzaminator który "weźmie" wpadł i poszedł siedzieć na kilka lat, a wszyscy których on egzaminował przez ostatnie 10 lat powtarzali egzamin na prawko pod rygorem odebrania uprawnień na zawsze. Nienawidzę łapówkarzy wszelkiej maści, tych dających i tych biorących :evil: :evil:
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez grze » niedziela 12 lutego 2006, 14:22

Jezeli chcesz wiedziec to wlasnie u tych "dziadkow"najlatwiej zdac niz u jakiegos mlodego.Glownie mam na mysli egzamin we wrocku.A jezeli sie przyczpiaja to chyba dlatego ze nie umiesz poprawnie jezdzic.
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez maciekk » niedziela 12 lutego 2006, 22:23

ty jak by cię instruktor uwali za to ze po dziurach jezdzisz i za to nie zdałeś egzaminu, to Się mozna wnerwic.

POwiedz jak mozesz ominąćdziury bo jak zaczniesz omijac to się bedzie wjezdzało na sąsiedni pas. i powiedz oblewają za takie badziewia
maciekk
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 11 lutego 2006, 14:20
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez grze » poniedziałek 13 lutego 2006, 00:31

Dziury we wroclawiu zreszta chyba jak wszedzie sa masakryczne po zimie :evil: Fakt za takie cos to chyba by kazdy sie wnerwil ale nie wiem jak w twoim przypadku to bylo.czy jadac "bezmyslnie" na nie najezdzales nie hamujac lub niezwalniajac.i moze o to chodzilo mu, ze nie reagowales odp.Najgorszy na ziembickiej to jest o ile pamietam nazwiko p.Piatek. ten czlowiek to juz sie czepia masakrycznie.
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez maciekk » poniedziałek 13 lutego 2006, 21:19

własnie to ze zwalniałem kaumjąc i nic tak i tak sie ciepiał ze zwalniam prosze szybciej jechac
maciekk
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 11 lutego 2006, 14:20
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ella » poniedziałek 13 lutego 2006, 22:37

POwiedz jak mozesz ominąćdziury bo jak zaczniesz omijac to się bedzie wjezdzało na sąsiedni pas.

Maćku, czy tam była linia ciągła? Po jeżeli nie to omijasz dziury tak jak inne przeszkody na drodze nie ma znaczenia czy wjeżdzasz na sąsiedni pas. Byle byłby pusty.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez grze » wtorek 14 lutego 2006, 00:22

a tak z ciekawosci mam takie pyt.w ktorym miejscu to bylo na armii krajowej po wyjechaniu z ziembickiej.czy gdzies na osiedlu gaj :?:
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez dianda » wtorek 14 lutego 2006, 01:35

ja wspomniałam kiedyś w swoim poście ze examinator wrzeszczał na mnie ze wjechałam w dziurę (na 100% myślałam że nie zdałam :) ), a pas był baaardzo wąski. Miałam się zatrzymać, zatamować ruch i poczekać aż ci z lewej przejadą i wtedy wyminąc dziurę? Bo inaczej sobie nie wyobrażam (i tak zwolniłam, bo jechałam jakieś 30-40 na godzine).

Powiedział, że zalicza mi, ale te dziury to balbalabalbala.... :roll:
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości