Witam
Wykłady na prawko rozpoczęłam 26,09 05, Po miesiącu trwania już wykładów instruktor oświadczył nam,że powinniśmy przynieść zaświadczenia lekarskie. Ja zrobiłam je we własnym zakresie- bo tak było można.Gdy zakończyłam już jazdę ( po zapłaceniu wszystkich pieniędzy za kurs),chciałam zapisać się na egzamin,instruktor powiedział mi, że muszę zmienić u swojego lekarza datę zaświadczenia,ponieważ wykłady zaczęłam 26.09.05.(jak już wcześniej pisałam),a zaświadczenie lekarskie ma datę miesiąc póżniejszą.Stwierdził również,że zmieniły się przepisy odnośnie zaświadczeń,cojest nie prawdą bo od dawna były takie(o czym dowiedziałam się trochę póżniej od znajomych) .Poprostu czuję się przez tego człowieka oszukana,dlatego że nie poinformował mnie o tym wcześniej jak zaczynałam wykłady. Icały czas mi coś utrudnia.Odpowiedzcie mi czy moje zaświadczenie lekarskie wydane po miesiącu trwnia wykładów (nie praktyki) jest nie ważne.,wiedząc o tym że wykłady nie są obowiązkowe.???
Jeszcze jedno pytanko do osób,które być może chodziły na kurs w tym samym czasie co ja .Jazdę praktyczną zaczęłam 04.11.05r.Czy instruktor powinien uczyć mnie jazdy po nowych zasadach czy po staremu.Wiedząc o tym,że rozporządzenie o zmianach zostało podpisane przez ministra 29.10.05r.(czyli przed moją pierwszą jazdą).Instruktor uczył mnie po staremu ,a jak mu pod koniec kursu wspomniałam o zmianach, stwierdził, że on też nic nie wiedział.Czyżby było to możliwe,czy zostałam oszukana po raz kolejny???
Mam ochotę mu wszystko wygarnąć.Tylko obawiam się czy sobie nie utrudnię zdawania egzaminów.Chyba się domyślacie co mam na myśli? Szkoda że nie zrobiłam tego wcześniej,bo nie dość że mnie oszukał, to też nie wiele nauczył.Oto historia mojego kursu . Książkę można napisać.POZDRAWIAM WSZYSTKICH i Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE RADY.