

Może mieliście taką lub podobną sytuację? A może wypowiedzą się obecni tutaj egzaminatorzy

przez Vanille » środa 24 sierpnia 2016, 13:37
przez Vanille » piątek 26 sierpnia 2016, 20:23
przez Mlody96 » sobota 27 sierpnia 2016, 07:30
przez nika83 » poniedziałek 29 sierpnia 2016, 09:47
przez Vanille » wtorek 30 sierpnia 2016, 16:21
przez JAKUB » wtorek 30 sierpnia 2016, 17:37
przez Vanille » wtorek 30 sierpnia 2016, 20:30
przez tomcioel1 » wtorek 30 sierpnia 2016, 22:15
przez JAKUB » wtorek 30 sierpnia 2016, 22:31
przez Vanille » środa 31 sierpnia 2016, 15:58
przez yorki » czwartek 01 września 2016, 12:36
przez Vanille » czwartek 01 września 2016, 14:55
przez skov » czwartek 01 września 2016, 15:00
Vanille napisał(a):Bardzo ciekawenie jesteśmy we Francji jednak i tutaj uprzejmością możemy co najwyżej zapunktować w oczach egzaminatora...albo odwrotnie
przez Vanille » czwartek 01 września 2016, 19:34
skov napisał(a):Vanille napisał(a):Bardzo ciekawenie jesteśmy we Francji jednak i tutaj uprzejmością możemy co najwyżej zapunktować w oczach egzaminatora...albo odwrotnie
bo często ta uprzejmość kursanta to brak znajomości zasad związanych z pierwszeństwem przejazdu tzn. nie wiem kto ma pierwszeństwo to ustąpię wszystkim
przez sankila » czwartek 01 września 2016, 20:01
Egzaminator nie jest jasnowidzem - czego nie objaśnisz, tego nie wie. Informujesz go za każdym razem: "korzystam z uprzejmości kierowcy", "kurtuazyjnie wpuszczam tego kierowcę z podporządkowanej", "stoję możliwie blisko prawej/lewej strony" (jeżeli musisz stanąć pośrodku, bo ktoś drogę zastawił), "muszę przejechać przez podwójną ciągłą, aby ominąć przeszkodę". Wtedy i egzaminator wie, co się dzieje, a gdyby mu się to nie podobało - masz dowód na nagraniu, że TY wiedziałaś, co robisz.Vanille napisał(a): w momencie kiedy chcemy ułatwić jazdę innemu uczestnikowi ruchu wpuszczając go np z drogi podporządkowanej możemy narazić się na krytykę a nawet potraktowanie jako błąd