Zdjęcie

I jeszcze jedno pytanie, ile mniej więcej trwał wasz egzamin kat B, jazda na mieście?
przez pasza » środa 29 lipca 2015, 19:16
przez osetia2 » środa 29 lipca 2015, 19:27
przez Makabra » środa 29 lipca 2015, 20:02
przez viga » środa 29 lipca 2015, 21:30
przez szerszon » środa 29 lipca 2015, 22:51
przez dylek » środa 29 lipca 2015, 22:56
szerszon napisał(a):Przed wyjechaniem w ruch drogowy egzaminator informuje,że jeśli nie podaje kierunku jazdy to znaczy,ze jedziemy na wprost albo według znaków nakazu. T-6a nie jest znakiem nakazu.
przez szerszon » środa 29 lipca 2015, 23:14
przez pasqudek » środa 29 lipca 2015, 23:53
przez oskbelfer » czwartek 30 lipca 2015, 00:07
szerszon napisał(a):To chyba oczywiste,ze w takiej sytuacji jednak musi sie zadeklarować. Nawet nie musi być takiego znaku...wystarczy,że będzie skrzyżowanie w kształcie T.
Poza tym było napisane..jeśli nie podaje kierunku jazdy jedziemy na wprost albo według znaków nakazu
Nie oznacza to,że siedzi i milczy.
przez szerszon » czwartek 30 lipca 2015, 00:35
przez tomcioel1 » czwartek 30 lipca 2015, 06:30
szerszon napisał(a):Co sprawdza egzaminator dając wybór w takiej sytuacji ?
przez jasper1 » czwartek 30 lipca 2015, 07:26
przez szerszon » czwartek 30 lipca 2015, 07:34
przez tomcioel1 » czwartek 30 lipca 2015, 23:56
jasper1 napisał(a):Sytuacja z podpuszczaniem w takim miejscu znana we Wrocławiu od około 3,5 roku.
Albo Ty nie wykonałeś właściwie swojej pracy w związku z zachowaniem w takim miejscu wiedząc, co się tam może wydarzyć, albo obrosła legendą sytuacja dotyczyła Twojej kursantki i egzaminator przez 3,5 roku ma się całkiem dobrze.![]()
W tym miejscu zatrzymanie się przed B-2 jest równoznaczne z zablokowaniem ruch na skrzyżowaniu, więc faktycznie bidulka, skoro ma jechać według znaków nakazu, a wybrała trzecią opcję.
Też mi egzaminator nie powiedział co mam robić, więc zapytałam głośno i wyraźnie "w prawo czy w lewo" i odpowiedź uzyskałam. Jak bym nie uzyskała, to pod znak zakazu bym się nie pchała.
przez Makabra » piątek 31 lipca 2015, 08:44
szerszon napisał(a):Co sprawdza egzaminator dając wybór w takiej sytuacji ?
tomcioel1 napisał(a):
Po pierwsze - jakbyś miała doświadczenie w szkoleniu naumi jazdy to byś wiedziała że niektórym można po sto razy tlumaczyć pewne rzeczy a oni i tak zrobia po swojemu...
tomcioel1 napisał(a):po drugie - w tej konkretnej sytuacji zawsze mówię : Tu egzaminator ma obowiązek wskazać ci kierunek jazdy , jeżeli tego nie zrobi - pytaj gdzie masz jechać , jak nic nie usłyszysz wrzucaj prawy kierunek i jedz w prawo bo latwiej...