przez disaster » niedziela 07 lipca 2013, 15:15
Kolego, czytam to co piszesz i zastanawiam się w jakim to jest języku.
W naszym stosuje się kropki, przecinki, wielkie i małe litery, nasze znaki diakrytyczne i inne takie głupotki.
Stosuje się je po to, żeby czytający wiedział o co chodzi piszącemu.
W końcu pomiędzy robieniem komuś łaski i robieniem komuś laski jest dość spora różnica, a i dołożenie przecinka w zdaniu "Moja stara piła leży teraz w piwnicy" zmienia jego sens na "Moja stara piła, leży teraz w piwnicy"
Ergo: Nie mam absolutnie pojęcia o czym Ty do mnie rozmawiasz. Odnoszę wrażenie, że absolutnie nie orientujesz się jednak w hierarchii znaków i sygnałów.
Mają skrzyżowanie trzech dróg w formie litery Y, gdzie jedynym oznaczeniem jest "ustąp pierwszeństwa" na jednym z dojazdów, a wszystkie drogi są publiczne i utwardzone, ten co ma ustąp ustępuje wszystkim.
Jeśli drogą główną z przeciwnych kierunków jadą dwa samochody i oba chcą skręcić w tę drogę podporządkowaną, to pierwszy przejeżdża ten to skręca w prawo.
Ty masz rację, a ja mam karabin.