Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

Postprzez insanityman » sobota 11 maja 2013, 21:01

Witam
Mam kilka wątpliwości co do ronda, skrzyżowania i przejścia/przeazdu rowerowego
Najpierw rondo
1. Czy jadąc prosto mogę zająć każdy z pasów ruchu jeśli nie ma na nich strzałek kierunkowych?
2. Czy kiedy mam znak ustąp pierwszeństwa i na rondzie jest pojazd na wewnętrznym pasie to mogę wjechać na zewnętrzny, czy muszę poczekać aż przejedzie? (wydaje mi się, że muszę czekać ale wolę się upewnić)
3. Odniesienie do 2 - jeśli mogę wjechać na zwenętrzny bez czekania aż ten na wewnętrznym przejedzie mogę potem zająć wewnętrzny, bo np zawracam, ale nie mogłem od razu zająć wenętrznego ?
4. Czy zawracając na rondzie muszę mieć przed nim i caly czas na nim lewy kierunkowskaz, aż do zjazdu z ronda gdzie włączam prawy? Czy może nie muszę włączać migacza, ąz do zjazdu z ronda ?
Teraz skrzyżowanie
1.Straszny chaos wprowadza u mnie kolizyjny skręt w lewo czyli jest skrzyżowanie i zazwyczaj jedzie się tak, że można skręcić w lewo z dwóch przeciwnych kierunków, ale są takie skrzyżowania, że te tory jazdy podczas skrętu w lewo przecinają się. Nie wiem kiedy tak jest i od czego to zależy... pomóżcie
Załączam schemat jakby ktoś nie zrozumiał.
Tak wygląda to zazwyczaj http://scr.hu/0k3o/w94cx a ostatnio jak tam jechałem, to zauważyłem, że ruch wygląda tak http://scr.hu/0k3o/ajqzx i na kilku innych skrzyżowaniach też tak jest. Chciałem zaznaczyć ,że nie wydaje mi się, żeby był tam jakiś znak pokazujący przebieg toru jazdy podczas skrętu w lewo... Proszę o wytłumaczenie
Teraz przejście/przejazd rowerowy
1. Czy jeżeli przed i za przejściem/przejazdem rowerowym są przerywane linie to mogę zmienić pas na samym przejściu?
I jeszcze jedno pytanie jeśli jestem juz przy rowerach. Czy mogę wyprzedzic rower z prawej strony na tym samym pasie, jeśli mam co najmniej jeden metr od niego? np na lewym pasie rower jedzie lewą strona tego pasa, a nie mam miejsca żeby zjechać na prawy
insanityman
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 05 maja 2013, 20:22

Re: Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

Postprzez LeszkoII » sobota 11 maja 2013, 21:36

insanityman napisał(a):1. Czy jadąc prosto mogę zająć każdy z pasów ruchu jeśli nie ma na nich strzałek kierunkowych?
Tak - skąd to pytanie?
insanityman napisał(a):2. Czy kiedy mam znak ustąp pierwszeństwa i na rondzie jest pojazd na wewnętrznym pasie to mogę wjechać na zewnętrzny, czy muszę poczekać aż przejedzie? (wydaje mi się, że muszę czekać ale wolę się upewnić)
Jakby ten pojazd nagle zjechał na zewnętrzny pas i doszłoby do kolizji to byłbyś winowajcą zdarzenia. Jestem zwolennikiem ruszania dynamicznego - wymaga to trochę wyczucia - tak więc statyczne czekanie bez wyobraźni być może nawet utrudnia ruch...
insanityman napisał(a):3. Odniesienie do 2 - jeśli mogę wjechać na zwenętrzny bez czekania aż ten na wewnętrznym przejedzie mogę potem zająć wewnętrzny, bo np zawracam, ale nie mogłem od razu zająć wenętrznego ?
Tak, ale na małych skrzyżowaniach nie ma to sensu i jest wykroczeniem z powodu zbyt krótkiego "odcinka przeplatania".
insanityman napisał(a):4. Czy zawracając na rondzie muszę mieć przed nim i caly czas na nim lewy kierunkowskaz, aż do zjazdu z ronda gdzie włączam prawy? Czy może nie muszę włączać migacza, ąz do zjazdu z ronda ?
Dyskusyjna sprawa. Tutaj na forum(i nie tylko tutaj) toczą się polemiczne spory... wręcz nigdy sie nie kończą, nie dochodzi do porozumienia.
Nie ma obowiązku używania kierunkowskazów na skrzyżowaniach skanalizowanych, jeśli kierunek jazdy wynika z organizacji ruchu na takim skrzyżowaniu(np. pasy ruchu, linie krawędziowe biegnące koncentrycznie wokół wyspy) - w tym również podczas zawracania.
insanityman napisał(a):Teraz skrzyżowanie
1.Straszny chaos wprowadza u mnie kolizyjny skręt w lewo czyli jest skrzyżowanie i zazwyczaj jedzie się tak, że można skręcić w lewo z dwóch przeciwnych kierunków, ale są takie skrzyżowania, że te tory jazdy podczas skrętu w lewo przecinają się. Nie wiem kiedy tak jest i od czego to zależy... pomóżcie
Załączam schemat jakby ktoś nie zrozumiał.
Tak wygląda to zazwyczaj http://scr.hu/0k3o/w94cx a ostatnio jak tam jechałem, to zauważyłem, że ruch wygląda tak http://scr.hu/0k3o/ajqzx i na kilku innych skrzyżowaniach też tak jest. Chciałem zaznaczyć ,że nie wydaje mi się, żeby był tam jakiś znak pokazujący przebieg toru jazdy podczas skrętu w lewo... Proszę o wytłumaczenie
O ile to możliwe(nie ma np. znaku podwójna ciągła na skrzyzowaniu) robimy skręty w lewo bezkolizyjnie. Na dłuższych przecinkach, bez oznakowania poziomego zalecam skręt lewymi bokami...na zakładkę.
insanityman napisał(a):1. Czy jeżeli przed i za przejściem/przejazdem rowerowym są przerywane linie to mogę zmienić pas na samym przejściu?
Możesz, podobnie przez "zebrą" i na "zebrze" możesz zmieniać pas ruchu.
insanityman napisał(a):I jeszcze jedno pytanie jeśli jestem juz przy rowerach. Czy mogę wyprzedzic rower z prawej strony na tym samym pasie, jeśli mam co najmniej jeden metr od niego? np na lewym pasie rower jedzie lewą strona tego pasa, a nie mam miejsca żeby zjechać na prawy
Jeśli ten rower zamierza skręcić w lewo, to tylko wyprzedzanie z prawej... jeśli rowerzysta sobie po prostu jedzie lewym pasem bez zamiaru skrętu.... to zasada ograniczonego zaufania... ale tez "możesz" wyprzedzić. Pamiętaj, że pojazdy sygnalizujące zamiar skrętu w lewo wolno wyprzedzać i omijać tylko z prawej strony!
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

Postprzez insanityman » sobota 11 maja 2013, 21:54

Czyli z tym rondem i czekaniem, to jak ktoś jest niedoświadczonym kierowcą to chyba lepiej żeby poczekał i ruszał mniej więcej jak pojazd na rondzie jest na jego wysokości (przejedzie zanim ten ruszy). Tak chyba jest najrozsądniej.
Co do tych kierunkowskazów na rondzie to chodzi mi tutaj bardziej o kwestię egzaminu. jeżeli egzaminator każe mi zawrócić to mam włączyć i mieć cały czas kierunkowskaz na rodzie czy też nie - to jest trudne pytanie.
Co do wyprzedzania właśnie rowerzysty z prawej strony też chodzi mi o egzamin. Zakładam, że rower jedzie prosto ale na tyle powoli, że muszę go wyprzedzić, bo napięcie rośnie i bardziej zaczynam się denerwować :D , czy mam na egzaminie wyprzedzać, czy jechać spokojnie za nim?
A te skrzyżowania przejeżdżać na zakładkę jeśli są naprawdę rozległe tak ?
insanityman
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 05 maja 2013, 20:22

Re: Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

Postprzez LeszkoII » sobota 11 maja 2013, 22:28

Więdzę, że pytania są pod kątem egzaminu...
insanityman napisał(a):Czyli z tym rondem i czekaniem, to jak ktoś jest niedoświadczonym kierowcą to chyba lepiej żeby poczekał i ruszał mniej więcej jak pojazd na rondzie jest na jego wysokości (przejedzie zanim ten ruszy). Tak chyba jest najrozsądniej.
Tak, lepiej aby poczekał.
insanityman napisał(a):Co do tych kierunkowskazów na rondzie to chodzi mi tutaj bardziej o kwestię egzaminu. jeżeli egzaminator każe mi zawrócić to mam włączyć i mieć cały czas kierunkowskaz na rodzie czy też nie - to jest trudne pytanie.
Niestety mogę napisać tylko za siebie - są różnice zdań nawet wśród egzaminatorów. Ciężko powiedzieć, bo skrzyżowania są różne a sygnalizyjemy zmiane kierunku jazdy.
insanityman napisał(a):A te skrzyżowania przejeżdżać na zakładkę jeśli są naprawdę rozległe tak ?
Chodziło mi o długość pasa, który dzieli jednie a nie szerokość.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wątpliwości ronda, skrzyżowania i przejście

Postprzez tomasson93 » niedziela 12 maja 2013, 12:10

insanityman napisał(a):4. Czy zawracając na rondzie muszę mieć przed nim i caly czas na nim lewy kierunkowskaz, aż do zjazdu z ronda gdzie włączam prawy? Czy może nie muszę włączać migacza, ąz do zjazdu z ronda ?


Miałem to zadanie na egzaminie i sprawa wygląda tak: egzaminator podał polecenie by zawrócić na skrzyżowaniu (rondzie), włączyłem od razu lewy kierunkowskaz i zmieniłem pas na lewy, cały czas jechałem tym wewnętrznym, aż do momentu przedostatniej uliczki (tj. miał od początku jechać w lewo), na wysokości tejże uliczki nie trzeba było włączać prawego kierunkowskazu, by zjechać na zewnętrzny tor, ponieważ były wyznaczone linie w tym celu. Przed samym zjazdem (w połowie przedostatniego i ostatniego zjazdu) włączyłem prawy kierunkowskaz i gotowe! ;)

PS:
"Czy zawracając na rondzie muszę mieć przed nim(...)"

Przed rondem nigdy nie włącza się kierunkowskazu, tylko i wyłącznie przy zjeździe.
WORD Bytom
21.01.2013r. - Rozpoczęcie kursu (Lisek, Zabrze)
28.03.2013r. - teoria (+), 71/74
26.04.2013r. - łuk (+), miasto (-)
28.05.2013r. - łuk (+), miasto (-)
14.06.2013r. - łuk (+), miasto (+)

02.07.2013r. - Prawko w portfelu ;)
tomasson93
 
Posty: 12
Dołączył(a): niedziela 24 marca 2013, 20:38
Lokalizacja: Zabrze


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości