Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez lider81 » sobota 11 maja 2013, 10:49

Zapraszam do wypełnienia krótkiej i anonimowej ankiety. Po wypełnieniu jej otrzymasz darmową informację w jaki sposób możesz zdobyć przychylność egzaminatora. Dzięki tym poradom Twoja szansa na zdanie egzaminu zdecydowanie wzrośnie.
Zapraszam http://webankieta.pl/ankieta/wv1c1p0p
lider81
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 11 maja 2013, 10:40

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez Borys_q » sobota 11 maja 2013, 11:18

Po wypełnieniu jej otrzymasz darmową informację w jaki sposób możesz zdobyć przychylność egzaminatora.


Ja dam taką informację bez wypełniania, żeby zdobyć przychylność egzaminatora trzeba dobrze, pewnie a zarazem bezpiecznie i ostrożnie jechać.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez LexiconAvenue » sobota 11 maja 2013, 11:33

Co za bełkot, nielogiczne pytania z błędami gramatycznymi, ortograficznymi i interpunkcyjnymi :wow: Mówię o tzw. "ankiecie". A ten "raport" ... :rotfl:
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez OOL-PSK » sobota 11 maja 2013, 21:53

Hmm... "Staraj się nie wciągać egzaminatora w rozmowy." Ja właśnie na każdym moim egzaminie starałam się zamienić na początku kilka słów z egzaminatorem. To zawsze poprawiało atmosferę i nawet oblane egzaminy wspominam dość miło (może oprócz jednego).
Egzaminator też w pewien sposób nas zapamiętuje i potem jest "O, pani coś u mnie zdawała niedawno, prawda? To co? Dzisiaj będzie pozytywny?" :wink: Od razu lepiej się podchodzi do takiego egzaminu.

Ogólnie ten tekst Ameryki na nowo nie odkrywa i wynika z niego jedno - jak dobrze jeździsz to każdy egzaminator jest człowiekiem.

"„W glanach nie idę” " - no to zobacz jak powinien być ubrany kandydat na motocyklistę. :D
27.05.2011- B za drugim
16.04.2012- BE za drugim
04.07.2012- A za pierwszym
02.08.2012- C za drugim
21.09.2012- CE za drugim
19.10.2012- prawko ABCE w kieszeni
28.02.2015 - instruktor kat. B za pierwszym
Avatar użytkownika
OOL-PSK
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota 28 maja 2011, 23:00
Lokalizacja: Psk\Sieradz

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez jasper1 » niedziela 12 maja 2013, 13:20

Co do wciągania egzaminatora w rozmowę... Uważam, że egzamin to sytuacja formalna, której strukturę nadaje egzaminator. Jeśli uzna, że należy atmosferę nieco rozluźnić, to zrobi to i zacznie jakąś "uprzejmą pogawedkę" (zdałam egzamin za czwartym razem, trzech moich egzaminatorów o to zadbało), jeśli nie, to nie należy tego robić z własnej inicjatywy.
Warto też pilnować, by w pogawędki zbytnio nie wciągać się, bo może to rozpraszać uwagę.Oczywiście należy pytać, jeśli czegoś nie rozumiemy, nie mamy pewności czy o to właśnie chodzi egzaminatorowi, ale też nie pytać wkoło bez potrzeby, w celu podtrzymania kontaktu i obniżenia własnego napięcia (wg mnie może to być dla drugiej strony denerwujące).
Inne porady dotyczące egzaminu to takie oczywiste oczywistości, wspominano o nich u mnie na wykładach z teorii - pierwsze wrażenie ma zawsze i wszedzie znaczenie: wygląd, sposób bycia, kultura kontaktu, sposób zabrania się za wykonanie zadania. Niby to wszystko oczywiste, ale pewnie istnieją ludzie, którym trzeba o tym przypominać, skoro mój instruktor musiał przypominać niektórym swoim kursantom o higienie osobistej, tak w trakcie kursu, jak i na egzamin. W skrajnych sytuacjach przed egzaminem osobiście dopilnowywał tego, każąc zameldowć się niektórym gentelmenom przed egzaminem w celu oceny higieny i wyglądu :)
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez Uciekaj1 » poniedziałek 13 maja 2013, 13:19

Podsumowując:
1. ubierz się schludnie, włóż odpowiednie i wygodne buty
2. zachowuj się uprzejmie, na poziomie, bez czepiania się i zbędnego gadania
3. Moja rada zabrzmi dziwnie: jedź normalnie, tak jakby to nie był egzamin. Wykonuj polecenia tak, jakby egzaminator był nawigacją, a Ty chcesz dojechać do celu (do wyniku pozytywnego :D ) - ale porównanie. Nie patrz ciągle na prędkościomierz , czy jedziesz 45, a jak trochę 'tuż nad kreską' ponad 50, czy innej prędkości dozwolonej, to hamujesz. No chyba, że się jakoś rozpędzisz bardzo, a przed tobą ograniczenie np. do 30km/h. Zamiast patrzeć na prędkościomierz, czasem lepiej popatrz w lusterka, zarówno te zewnętrzne, jak i w lusterko wewnętrzne. Jak hamujesz, to też 'rzuć' wzrokiem do tyłu. Jeśli zdarzy Ci się jechać za jakąś 'zawalidrogą', co jedzie 20km/h, to nie bój się wyprzedzać (oczywiście jeśli można i sytuacja na to pozwala). Nie rozpędzaj się też powoli. Masz jechać płynnie i dynamicznie.
Ja stosując się do tego uzyskałem wynik, na który bardzo liczyłem.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez rusel » środa 15 maja 2013, 20:24

smierdzieli na egzaminie nie brakuje, czasami ciezko wytrzymac bez otwierania okien
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez tomcioel1 » środa 15 maja 2013, 21:19

ty się ciesz bo te egzemlarze to specjalnie dla was przygotowują się tzn myją (albo przynajmniej udają...) a do nas do auta to tak normalnie na luzie się ładują bo to przecież zwykła jazda to co się mają ścierać... no i ty jak się postarasz to 3 kółka wokól wordu i do kasy a my musimy 30 godz się męczyć ...
czasami dochodzą do tego jeszcze dodatkowe atrakcje ... miałem taką jedną co jak sie zdenerwowała to jej zawory puszczały (i był bączek-niespodzianka) , normalnie bałem się ją wozić na trudniejsze krzyżówki ...
oj ciężka jest praca instruktora ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez rusel » czwartek 16 maja 2013, 11:25

ty się ciesz bo te egzemlarze to specjalnie dla was przygotowują się tzn myją (albo przynajmniej udają...)


nie zauwazylem...zucie gumy, czapka na glowie, studyjne sluchawki na szyi, oto czlowiek na egzaminie panstwowym, pozniej chwila przerwy na wietrzenie samochodu i mycie klamek i kierownicy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez ulek » piątek 31 maja 2013, 17:11

Przygotować się dobrze do egzaminu, ja zdałam praktykę za pierwszym razem pewnie dlatego że nie poprzestałam na tych 30 godzinach, tylko wykupiłam jeszcze 8 z czego 6 niedługo przed egzaminem. W dzień egzaminu po 2 godz jazd, wróciłam do domu zjadłam lekkie śniadanie, ubrałam się ładnie (ładnie nie znaczy t-shirt z kotkiem, wytarte dżinsy z dziurami i adidasy) bluzka wizytowa, czarny żakiet itp. itd.. przecież to egzamin państwowy, dlaczego egzaminator jest elegancko ubrany, a zdający nie? przecież to jego egzamin. Ważne żeby być miłym dla egzaminatora i przepraszać za popełniane błędy wtedy widzi że zdajesz sobie z nich sprawę. Ja jakoś byłam w miarę wyluzowana i pewna siebie, przy wyjeździe z word egzaminator powiedział żebym skręciła w lewo, następnie jeszcze raz w lewo, a ja ustawiłam się do skrętu w prawo. Powiedziałam o Boże miałam się tam ustawić, przepraszam, na co on no skoro tak się pani ustawiła to niech już pani jedzie. Po skręcie kazał mi zawrócić za wiaduktem, a ja zawróciłam przed wiaduktem, powiedział tylko żebym słuchała jego poleceń bo egzamin może zakończyć i rozumie że ja jestem z tej miejscowości i się nie zgubię ale nie chce żebym jego zgubiła. Później już była cały czas cisza tylko wydawanie poleceń. ja miałam w głowie tylko to, że nie wierzę że jeżdżę po mieście, od instruktora nigdy nie usłyszałam pochwały tylko uwagi: zmniejsz tą dynamikę , włączaj już kierunkowskaz, czemu już wrzucasz czwórkę. Teraz wiem że to mi dobrze zrobiło, źle dla kursanta gdy jest non stop głaskany po głowie, a podczas jazdy na niczym innym się nie skupia tylko na pociskaniu pierdół. Po 30 minutach wróciłam do wordu z wynikiem pozytywnym. Powodzenia i nie stresujcie się bo naprawdę nie ma czym.
ulek
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 26 lutego 2013, 17:57

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez Leelaa » środa 17 lipca 2013, 00:25

1. Spokój
2. Uśmiech
3. Schludny ubiór (w końcu to egzamin państwowy)
4. Nie rozgadywać się
WORD Odlewnicza
28.V.2008 Teoria (pozytywny)
11.VI.2008 Praktyka (negatywny) łuk
03.VII.2008 Praktyka (negatywny) górka
29.VII.2008 Praktyka (negatywny) górka
PRZERWA
WORD Radarowa
08.VII.2013 Teoria (pozytywny) 71/74
13.VII.2013 Praktyka (negatywny) górka
16.VII.2013 Praktyka (pozytywny)
Avatar użytkownika
Leelaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 13 lipca 2013, 14:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez adam_nar » środa 17 lipca 2013, 18:10

Strój nie ma aż tak dużego znaczenia (tzn. musi być schludnie, ale ja każdy egzamin zdawałem w krótkich spodenkach - wszelkie poradniki mówią o tym by ubrać się tak, by strój nie krępował jazdy. Sam widziałem chłopaka w dresie, który zdał za pierwszym razem :) ).

Co do zapamiętania się - tak - tutaj popieram. Dziś trafił mi się egzaminator, który wcześniej mnie oblał i dał mi wprawdzie niezły wycisk, ale wiedział, że mam umiejętności więc przymykał oko na drobiazgi. Skończyło się dobrze :) Więc można zagadać, dopytać, życzyć miłego dnia - nic się nie stanie. Oczywiście jeżeli trafi się na okropną osobę to nic to nie da.

A najważniejsze to pokazać, że nie boimy się jeździć, a także nie komentować własnych błędów.
Pierwsze podejścia: 18.06.2009 - 09.09.2009 (Lublin)
teoria (+), plac (+, +, +), miasto (-, -, -)

Powrót po 4 latach (Suwałki):
12-13.06 - teoria -, +
28.06 - 13.07 - 4 niezdane (raz na placu)
17.07.2013 - udało się :)
adam_nar
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 18 czerwca 2009, 12:25

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez jasper1 » środa 17 lipca 2013, 19:53

adam_nar napisał(a):Strój nie ma aż tak dużego znaczenia... widziałem chłopaka w dresie, który zdał za pierwszym razem :) ).

Bo tak naprawdę liczą się oczywiście umiejętności, a reszta to dodatki, które umilają życie obu stronom tworząc bardziej przyjazną atmosferę.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez oskbelfer » środa 17 lipca 2013, 19:57

jasper1 napisał(a):
adam_nar napisał(a):Strój nie ma aż tak dużego znaczenia... widziałem chłopaka w dresie, który zdał za pierwszym razem :) ).

Bo tak naprawdę liczą się oczywiście umiejętności, a reszta to dodatki, które umilają życie obu stronom tworząc bardziej przyjazną atmosferę.


swięte słowa jasper1, jak widze takie "kolesia" w majtkach albo dresie to tylko sobie mylśle - kto Cie głąbie wychowywał....

nie idzie o krawat, lecz o elemantarną kulturę
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Czy wiesz jak legalnie zdobyć przychylność egzaminatora?

Postprzez Anett » środa 17 lipca 2013, 20:23

W poniedziałek w moim WORD jak czekałam na praktykę na A2 była dziewczyna co na B przyszła zdawać w mini i bluzce z dekoltem

Myślała że to jej pomoże zdać... I sie kobita pomyliła bo trafiła na egzaminatorkę...
Chyba nie zdała bo my po niej wyszliśmy i nie widziałam żeby ta pani z ową egzaminowaną jeździła tylko za jakiś czas z kimś innym na miasto jechała (może z 20 min )
Więc ubiór nie pomaga

Trzeba się dobrze zachowywać, pokazać swoje umiejętności i przede wszystkim nie bać się pytać jeśli się czegoś nie wie...
A sukces murowany :)
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości