przez rusel » sobota 20 kwietnia 2013, 16:03
przez tomcioel1 » sobota 20 kwietnia 2013, 16:13
przez rusel » sobota 20 kwietnia 2013, 16:19
wystarczy odrobina dobrej woli ...
przez szerszon » sobota 20 kwietnia 2013, 17:10
przez rusel » sobota 20 kwietnia 2013, 17:25
przez mk61 » niedziela 21 kwietnia 2013, 11:37
rusel napisał(a):jaki word i dyrektor za zgoda urzedu marszalkowskiego zdecyduje sie na dodatkowy dzien pracy w 40godzinnym wymiarze pracy? bedzie wyplacal nadgodziny?
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez lith » niedziela 21 kwietnia 2013, 12:01
przez rusel » niedziela 21 kwietnia 2013, 12:10
przez lith » niedziela 21 kwietnia 2013, 12:21
przez rusel » niedziela 21 kwietnia 2013, 12:24
przez mk61 » niedziela 21 kwietnia 2013, 14:45
lith napisał(a):Równie dobrze sklepy mogłyby działać od 15 do 22, albo banki, albo poczta, lekarze,.. w sumie wszystkie usługi.
rusel napisał(a):Na poczcie, urzedzie czy w okienku wystarczy zatrudnic jedną babe na dyzur albo w urzedzie skarbowym i tak moze obsluzyc kilenta. Ale tutaj sprawa ma sie inaczej
rusel napisał(a):wiekszosc dyrektorow obecnie ma tylko jedno w glowie tak planowac zeby sie "nie wystrzelac", sytuacje co do ilosci osob podchodzących dyrektor planuje na......3 miesiace do przodu.....
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez Anfa » niedziela 21 kwietnia 2013, 15:13
przez lith » niedziela 21 kwietnia 2013, 15:42
mk61 napisał(a):Jeśli tendencja na klientów będzie większa w innych godzinach, to z pewnością zmieni godziny swojej pracy
przez mk61 » niedziela 21 kwietnia 2013, 16:35
lith napisał(a):I to samo dotyczy wordów.
lith napisał(a):Myślę, że problem mogłaby rozwiązać stosowna dopłata za egzamin po południu/w sobotę.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez lith » niedziela 21 kwietnia 2013, 17:04