Mas74 napisał(a):Tak na serio to osobę można ułożyć w pozycji bocznej ustalonej tylko w jednym przypadku : zachowany oddech.
Tak, zdecydowanie, to jest najważniejszy warunek

W innym przypadku prowadzimy resuscytację krążeniowo-oddechową, nieprawdaż?
Mas74 napisał(a):Tę pozycję stosuje się tylko wtedy gdy u poszkodowanego istnieje ryzyko zachłyśnięcia się wymiocinami
Dobrze że wiadomo chociaż po co się ją stosuje
Mas74 napisał(a):a to trudno ocenić bo na miejscu wypadku możemy przypuszczać jakie są obrażenia.
Ależ to jest bardzo proste: jeśli widzieliśmy co się stało/mamy świadków, że nie mogło dojść do urazów (utrata przytomności, zasłabnięcie, zatrucie itp., a nie że "to było lekkie uderzenie") to poszkodowanego traktujemy jako nieurazowego. W innym przypadku zawsze zakładamy że jest urazowy - czyli w przypadku wypadków komunikacyjnych 99,9% ludzi będzie kwalifikowanych (przynajmniej wstępnie) jako urazowi. A to czy rzeczywiście są, to już ocenia wykwalifikowany personel medyczny.
Mas74 napisał(a):Oj te pytania z testów...
Już wcześniej ktoś zadawał podobne pytanie (o powodowanie wymiotów przy zatruciu substancją żrącą), które nijak nie pasowało do realiów drogowych. I wtedy, i teraz widać, że ktoś pytania "pożyczył" całościowo z programu jakiegoś ogólnego kursu pierwszej pomocy.