przed 2013 można było kupić autko i jeździć spokojnie po pustych drogach, oswajać się z kierownicą i uczyć prawidłowo parkować, takie tam techniczne rzeczy.
a teraz?
teraz namieszali z tymi przepisami, mówię teraz o czterokołowcu lekkim z homologacją L6, takim microcarze, którym jeździło się na dowód osobisty.
są dziury w przepisach i nikt nigdzie nie wie, czy jest zgodnie z przepisami, że osoba pełnoletnia śmiga 30km/h takim małym autkiem od sklepu do domu na przykład, ktoś wie, jak to w tej chwili wygląda?