A ja chce pogadac z Wami o tym prawku dla 16-latkow....

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

A ja chce pogadac z Wami o tym prawku dla 16-latkow....

Postprzez godlesia » czwartek 11 sierpnia 2005, 12:44

W tym roku koncze 16 lat i zaczynam nowa szkole - ruszam do LO. Niestety bede musiala dojezdzac PKS, kto jezdzil lub nadal jezdzi, ten wie jaka to przyjemnosc :/ Do miasta gdzie miesci sie moja szkola jest niecale 30 km....
Prawka na kategorie A nawet nie mam po co zaczynac, bo moj tata - jak sam powiedzial - wolalby mi kupic jakis uzywany samochod, niz motor. Jezdzic samochodem juz umiem - nauczyl mnie ojciec, na zadne kursy nie chodzilam. Jezdzilam juz po drogach publicznych, nikogo nie potracilam, nie mialam stluczki ani wypadku. Nigdy natomiast nie jechalam sama i nie na odleglosci wieksze jak 30 km. Nawet gdybym opanowala jazde do perfekcji i moj starszy dawalby mi samochod, nie pojechalabym do szkoly. Po drodze sa dwie miejscowosci w ktorych czesto stoja "chlopcy radarowcy", a widzac niewielka osobke za kierownica, na dodatek sama prowadzaca samochod, od razu zlapali by mnie. Gdybym miala juz prawko to co innego... Nie naleze do osob lubiacych szybka jazde. Wole jezdzic zgodnie z przepisami.Nie stanowilabym wiec jakiegos wiekszego zagrozenia na polskich drogach :P
Szkoda, ze ta nowa ustawa nie wejdzie nawet 1 stycznia 2006, a po 2006 to ja juz bede zdawac na prawko jako osoba pelnoletnia.... Zaluje, ze nie bede mogla wczesniej przystapic do egzaminu, gdybym miala wszesniej ta plastikowa karte, oszczedziloby mi to wielu klopotow z dojazdem :/ Ministerstwo moglo ta ustawe zglosic trochwe wczesniej :(
Czy sa tu jeszcze jacys 16-latkowie, majacy podobne zdanie??????
godlesia
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 12:09

Postprzez ella » czwartek 11 sierpnia 2005, 13:03

Czy sa tu jeszcze jacys 16-latkowie, majacy podobne zdanie??????

16 latkowie zawsze będa mieli podobne zdanie :D

A ja chce pogadac z Wami o tym prawku dla 16-latkow....

Pogadać możesz, możesz nawet podyskutować w rozpoczętych juz takich samych tematach. Możesz nawet wziąć udział w ankiecie.
Oto jeden z nich.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... rawko++lat
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gostek » czwartek 11 sierpnia 2005, 13:06

mnie sie wydaje ,że 16 lat to zdecydowanie za mało żeby móc starc sie o prawko
nie wszyscy sa tka rozgranieci jak ty w wręcz powiedziałbym że wiekszość 16 latków jest nierozgarnietych i tacy kierowcy stwarzaliby jedynie zagrozenie dla ruchu
wyobrazź sobie takiego goscia 16 letniego który to dorwie sie do samochodu rodziców albo jeszcze mniej rozgarnieci rodzice kupuja mu samochód - wiekszośc na pewno dawałoby takie popisy przed soimi kolegami przyjezdzając do szkoły ,ze włosy to by wszystkim dęba stawały :? :wink:
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez godlesia » czwartek 11 sierpnia 2005, 13:49

Masz racje, takie ryzyko zawsze istnieje - nie tylko u 16 latkow, ale u starszych "dzieci" rowniez :P Jednak w jakims celu mialy byc rowniez wprowadzone te testy psychologiczne, ankiety itp. Psycholog tez bedzie mial cos do powiedzenia na temat przyszlego, niepelnoletniego kierowcy.
godlesia
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 12:09

Postprzez gostek » czwartek 11 sierpnia 2005, 14:31

jak znam zycie to wiekszośc z tych dzieciaków moze nawet na oczy psychologa nie widziec a zaswiadczenie może mieć :?
gostek
 
Posty: 158
Dołączył(a): niedziela 10 lipca 2005, 16:05

Postprzez adalberthus » czwartek 11 sierpnia 2005, 14:49

wiek a prawo jazdy...hm.temat ciągle wałkowany.moim zdaniem(a mam co powiedzieć,bo szkolę już ponad"ćwiarę"wieku),18 lat dla 80 paru % obecnej młodej populacji to jeszcze mleczko.powinno się pójść w styl francuski.16 latek robiłby takie wstępne prawo jazdy ,które umożliwiało by mu prowadzenie pojazdu w obecności RODZICÓW czy innych dorosłych osób o wieku pow.30 lat.W 18 roku życia przechodziłby przeszkolenie ostateczne ,badania psychologiczne i lekarskie(robione w ośrodku badań kierowców a nie przez zaprzyjażnionego z OSK lekarza!!!!!!!!!)egzamin ostateczny i wio w samodzielną jazdę.30+30 godzin to żadna praktyka i ukierunkowanie emocji.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez jimorrison » czwartek 11 sierpnia 2005, 16:02

adalberthus napisał(a):16 latek robiłby takie wstępne prawo jazdy ,które umożliwiało by mu prowadzenie pojazdu w obecności RODZICÓW czy innych dorosłych osób o wieku pow.30 lat.

wszystko pieknie.. ale w 80% przypadkow bylby lamany przez tych mlodych kierowcow przepis jezdzenia z rodzicami (mowie tu o warunkach polskich)
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Sienol » czwartek 11 sierpnia 2005, 16:56

Dla mnie to jakies nieporozumienie-te prawko od 16 lat -mam nadzieje ze nigdy takie cos nie wejdzie, to glupi przepis, osoby w tym wieku sa za mlode by jezdzic samochodem i za malo odpowiedzialne- i nie wazne czy beda jezdzic z opiekunem, opiekun nie ma jak instruktor pedalow po swojej stronie i nie zareaguje gdy cos sie stanie, wiec takie mlode osoby powinny sobie prawko wybic z glowy, niech zostanie tak jak jest teraz i tyle, ci 16-latkowie moga te 2 lata poczekac dluzej, nic im sie nie stanie, zatem prawku od lat 16 mowie stanowczo-NIE!!! i wiekszosc mysle ze jest takiego samego zdania
Sienol
 
Posty: 40
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 17:12

Postprzez carolinex » czwartek 11 sierpnia 2005, 16:57

kiedy miałasm 16 lat też bardzo chciałam mieć prawo jazdy, zwłaszcza, że też dojeżdżam do drugiej szkoły i to znacznie ułatwiłoby mi życie. Teraz uważam że 16 lat to jeszcze za mało, czasami patrząc na niektórych 18-latków (czyli moich rówieśników) można stwierdzić, ze nie dorośli jeszcze do prawka, ponieważ chcą szpanować innym i nie zwracają uwagi na inne osoby w ruchu, co często niestety nie kończy się szczęśliwie. co oczywiście nie oznacza, że wszyscy są tacy.

Zgadzam się z gostkiem, który napisał:
"jak znam zycie to wiekszośc z tych dzieciaków moze nawet na oczy psychologa nie widziec a zaswiadczenie może mieć"

wystarczy, że będzie się miało jakiś znajomych to wszystko da się załatwić, bo słyszałam o wielu takich przypadkach, więc nawet jeśli by wprowadzili te badania psychologiczne, to nie dałoby zbyt wiele.... :? :?
28.07.2005 - egzamin - zdany za 1-wszym razem
10.08.2005 - prawko odebrane :)
carolinex
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 28 lipca 2005, 15:49

Postprzez miros » czwartek 11 sierpnia 2005, 17:20

wiesz godlesia jazda samochodem to dosc odpowiedzialna sprawa, w koncu jakby nie patrzec jadac kontrolujesz cos co wazy ponad tone i moze zrobic duze kuku. mozna powiedziec ze samochod to jest bron, ktora w nieodpowiedzialnych rekach moze byc naprawde grozna, a tak sie sklada, ze ty raczej odpowiedzialna nie jestes, bo jezdzisz sobie beztrosko bez prawka po drogach publicznych.

jeszcze jedno: z tego co mi wiadomo (moge sie mylic, jakby co to niech ktos mnie poprawi) to jesli podczas jazdy wyrzadzisz komus krzywde bedziesz sama musiala pokryc koszty leczenia, rehabilitacji a moze nawet i renty inwalidzkiej. OC nie zwraca takich kosztow jesli samochodem kierowala osoba nieposiadajaca uprawnien.

gratuluje rozwagi i odpowiedzialnych decyzji, jak podrosniesz to moze zrozumiesz ze twoje zachowanie bylo nieodpowiedzialne.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez set » czwartek 11 sierpnia 2005, 17:26

Mialem 16 lat i podobne zdanie ... Teraz uwazam, ze pozwolenie 16 latkom na otrzymanie prawa jazdy kat. B bylo by totalna katastrofa. Nie obraz sie, ale kazdemu 16 latkowi wydaje sie, ze jest juz super mega dorosly. Miedzy 16 a 18 latkiem jest niezla przepasc w psychice. Tak samo miedzy 18 a XX ( dla XX>18 ) ... Nie uogolniajac, im mlodszy wiek tym glupsze pomysly za kierownica. Fakt, ze duzo doroslych tez takowe posiada, ale nie w takim stopniu ... I wcale nie przecze, ze znalezliby sie normalni, ktorzy spokojnie dojezdzaliby tylko do szkoly ...
BTW. Druga sprawa to to, ze jezdzisz bez uprawnien co juz swiatczy o Twojej niedoroslosci. I nie moze tu byc raczej mowy o "umiem jezdzic" i "jezdze zgodnie z przepisami" a czego? Na to pytanie odpowie Ci zycie jak juz zaczniesz kurs i wsiadziesz z tym papierkiem do samochodu ... ;-) Odpowiedzi we wczesniejszym terminie Ci nie zycze (np. w okolicznosciach wyrzadzenia komus krzywdy swoja jazda bez odpowiednich umiejetnosci)
Takie moje zdanie ...
"Musicie byc mocni moca milosci, ktora jest potezniejsza niz smierc..." Jan Pawel II
Prawo jazdy kat. B zdane za 1 razem: 09.03.2005, odebrane: 21.03.2005
Avatar użytkownika
set
 
Posty: 117
Dołączył(a): niedziela 02 stycznia 2005, 20:38

Postprzez janek » czwartek 11 sierpnia 2005, 18:00

Szkoda, ze ta nowa ustawa nie wejdzie nawet 1 stycznia 2006, a po 2006 to ja juz bede zdawac na prawko jako osoba pelnoletnia.... Zaluje, ze nie bede mogla wczesniej przystapic do egzaminu, gdybym miala wszesniej ta plastikowa karte, oszczedziloby mi to wielu klopotow z dojazdem :/ Ministerstwo moglo ta ustawe zglosic trochwe wczesniej

Juz widzę jak Twój ojciec codziennie siada na miejscu pasażera i jedzie z Tobą do szkoły :D
No bo przeciez w tej ustawie nad którą debatują to jeździ się z opiekunem, który przeszedł też przeszkolenie. A egzamin i upragniony plastyk dostajesz dopiero jak osiągniesz pełnoletność. A z opiekunem uczysz się jeździć.
Więc niech Twój tata zamiast na miejscu pasażera wozi cię codziennie na miejscu dla kierowcy.
Albo jak ma kasę niech ci kupi autko na B1 a ty zrób prawko na B1 a jest ono od 16 lat.
Avatar użytkownika
janek
 
Posty: 97
Dołączył(a): piątek 19 marca 2004, 09:23

Postprzez miros » czwartek 11 sierpnia 2005, 18:50

chyba najlepszym rozwiazaniem byloby kupno jakiegos skuterka i zrobienie na niego A1. lipa tylko w zimie jezdzic, no ale jak sie uprzesz to dasz rade.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez godlesia » czwartek 11 sierpnia 2005, 20:30

Rozumiem Was. Wszyscy jestescie juz kierowcami. Wiem, ze lamie przepisy, jesli spowoduje wypadek moze to sie skonczyc surowa kara, ale pozwolcie mi sie wytlumaczyc.
Uczylam sie jezdzic ponad rok na polnych drogach, nie tylko jazda do przodu i do tylu jak moze sie niektorym wydawac. Nie uwazam, ze jestem lepsza jak Hołowczyc, Lubiak czy inny kierowca rajdowy. Wiem ile wazy samochod i co moze sie wydarzyc jesli zrobie jeden, maly blad. Nie jezdze szybko (zgodnie z przepisami jakie obowiazywalyby 16-latkow). Moje miasteczko rowniez wielkie nie jest (ponizej 10tys. mieszkancow), wiec ruch w nim nie jest wielki. Nie mialam zadnego wypadku, stluczki, a tym bardziej nikogo nie potracilam!!! Moja jazda nie polega na tym, ze wsiadam z ojcem do samochodu, on sie wygodnie rozsiada w przednim fotelu i mowi "jedz do domu". On zachowuje sie tak, jakby to on jechal. Mowi mi co mam zrobic, pomaga mi sprawdzic, czy moge bezpiecznie skrecic (czy nic nie jedzie) itp. Doslownie tak jak instruktor. A poza tym, w tym roku chodzil na kursy dla przyszlych instruktorow nauki jazdy do OSK, ale sprawy prywatne nie pozwolily mu na przybycie na ostateczny egzamin.
Wielu moich rowiesnikow porusza sie juz autem, tylko miedzy nami jest taka roznica - ze ja jezdze z rodzicami, a oni czesto wyjezdzaja sami, kiedy chata jest wolna, a starszych nie ma.
Wiem, ze to co mowie Was wogole nie przekonuje, ale zrozumcie mnie, chociaz troche. Zostaje mi wiec tylko czekanie. Jeszcze 2 lata i bede mogla legalnie wyjechac z garazu ;)
godlesia
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 12:09

Postprzez janek » czwartek 11 sierpnia 2005, 20:46

Wiem, ze to co mowie Was wogole nie przekonuje, ale zrozumcie mnie, chociaz troche. Zostaje mi wiec tylko czekanie.

Ależ wszyscy cie rozumieją. Ale nikt dla garstki osób 16 letnich nie będzie robił wyjatku i dawał im prawka. Zostaje ci rzeczywiście tylko jedno. CZEKANIE i dojeżdzanie do szkoły tak jak wiele innych osób. Nie ty jedna i ostatnia dojeżdzasz. Wiem co to jest bo też dojeżdzałem i to nawet do podstawówki. Nie narzekaj bo wiele wiejskich dzieci po kilka kilometrów dziennie chodzi na piechotę w deszcz i zawieruchę. A ty będziesz dojeżdżała a nie chodziła.
Avatar użytkownika
janek
 
Posty: 97
Dołączył(a): piątek 19 marca 2004, 09:23

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości