Odwołać się ?

[nikt88]

Witam dzis miałem egzamin na prawko czesc praktyczna, egzaminaator przeyszedł nie powiedział dzien dobry o czym wydal komende "siadac, jechac" bylem w szoku "nic mam nie okazywac pomyslalem" ale nic po wypisaniu dokumentow kazal mi pokazac swiatla i bagnet do pomiaru oleju wskazalem a on gdzie to sobie wlozyc ? brzmialo to dosc chamsko. zrobilem łuk za 2 razem ok bo 1 wystawal, gorka ok.. miasto...... i tu panika aaaa, nie puscilem kierunkowskazu ooo 1 bład jedziemy dalej jedziemy nie dojechalem do krawedzi i tu nagle wynik egzaminu jest negatywny, ja mowie jak to ? kontynuuje an egzamin ? o czym odpowiedzialem tak, ale egzaminator do mnie ale wynik i tak sie nie zmieni tak jakby zasugerowal nie jedz juz bo i tak cie ulalem. 5 razy powtorzyl prosze wykonac manerwr zawracania z wykorzystaniem biegu wstecznego, a ja szukalem tylko bramy sam skonczylem mialem dosc. odwolac sie moj instruktor mowil ze to 2 osobne bledy, nie dojechanie do krawedzi to blad w karcie egzaminacyjnej "jazd drogami jednokierunkowymi" a migacz to cos tam z technika samochodu, a on mi zaznaczyl w skrzyzowaniu ustalajacymi pierszenstwo dwa bledy

[Anett]

A co miałeś wpisane w uwagach i w jakich punktach te blędy?

Nie miałeś pokazać tylko sprawdzić poziom oleju silnikowego tak nawiasem.

[9imar9]

Popełniles dwa błędy przy czym nie wiem czy skręt w lewo z prawej strony jezdni nie konczy definitywnie egzaminu. Nie widzę w Twoim opowiadaniu powodu do odwołania. Bo egzaminator nie był miły? No dajcie spokój...

Nie miałeś pokazać tylko sprawdzić poziom oleju silnikowego tak nawiasem.

Tak nawiasem to ma powiedzieć jak się sprawdza.

[Anett]

Popełnilas dwa błędy przy czym nie wiem czy skręt w lewo z prawej strony jezdni nie konczy definitywnie egzaminu. Nie widzę w Twoim opowiadaniu powodu do odwołania. Bo egzaminator nie był miły? No dajcie spokój...

Nie miałeś pokazać tylko sprawdzić poziom oleju silnikowego tak nawiasem.

Tak nawiasem to ma powiedzieć jak się sprawdza.

Jeśli egzamin jest rano na 8 (zależy jaki WORD) to każą sprawdzać, bo samochód nie był na chodzie. Jak raz miałam na 8 to musiałam sprawdzić

[nikt88]

Popełniłem dwa inne błędy, a uznano je w rubryce dotyczącej przejazdu przez skrzyżowania, co ma migacz do niezjechania do krawedzi by wykonać lewoskręt ? na moje nic ale okk. A odnoscie tego ze byl nie mily to tylko dodalem, bo czy wyksztalcony czlowiek zajmujacy taka posade ma tak prawo traktowac kogos bez szacunku ktory daje pieniadze na utrzymanie ich.

[skov]

Popełniłem dwa inne błędy, a uznano je w rubryce dotyczącej przejazdu przez skrzyżowania, co ma migacz do niezjechania do krawedzi by wykonać lewoskręt ? na moje nic ale okk.

wynik negatywny uzyskujesz wykonując dwukrotnie nieprawidłowo zadanie a nie błędy.

[winston]

czy wyksztalcony czlowiek zajmujacy taka posade ma tak prawo traktowac kogos bez szacunku ktory daje pieniadze na utrzymanie ich.

Czy ma prawo być oschły, cyniczny i gburowaty (bo rozumiem, że cię nie wyzwał)? Cóż, powiem tak: ma taką możność. Wiem, że to nie pomaga zdać egzaminu. I oczywiście nie ma to żadnego związku z wykształceniem. Ale spoko, idzie niż demograficzny więc będą się takie typki powoli wytracać. Tylko trzeba poinformować o tym dyrektora ośrodka.


pozdrawiam

[ks-rider]

...egzaminator przeyszedł nie powiedział dzien dobry
...wydal komende "siadac, jechac"
...bylem w szoku
...brzmialo to dosc chamsko.
...5 razy powtorzyl prosze wykonac manerwr zawracania z wykorzystaniem biegu wstecznego, a ja szukalem tylko bramy

Daj sobie spokuj z prawem jazdy, bo za mieki jestes. Zastanawiam sie jak chcesz wogole przejsc przez zycie ? Oczekujesz, ze kazdy bedzie Cie prosil, dawal pisemne zaproszenie ? Glaskal po glowce ?

Oczekujesz, ze ktos berdzie Ci za kazdym razem po kilka razy powtarzal czego od Ciebie oczekuje ? W przyszlosci Twoj szef powie Ci raz, nie zrobisz, dostaniesz kopa w doope i wyfruniesz z roboty - kumasz ?

A jak nie potrafisz zawrocic z uzyciem biegu wstecznego to po ki grzyb pchasz sie na egzamin, wykup jeszcze ze 30 godzin abys potrafil.

[winston]

ks-rider, masz rację. Teraz młodzież jest miękka i czuje się urażona krzywym spojrzeniem. Trzeba by im wszystkim z zasady do d... nakopać.
Ale jeżeli egzaminator od razu daje do zrozumienia, że jest cynikiem i wkurza go ta robota, to przyznasz, ze jest to trochę nietaktowne. Niech sobie swoje frustracje leczy gdzie indziej.

[ks-rider]

Ale jeżeli egzaminator od razu daje do zrozumienia, że jest cynikiem i wkurza go ta robota, to przyznasz, ze jest to trochę nietaktowne. Niech sobie swoje frustracje leczy gdzie indziej.

Zgodze sie, tyle, ze swego czasu poserwowalem egzaminy ma placu, i powiem, ze jak widzielem tych nowo doroslycz to juz za samo podejscie do auta bym ich uwalil a jeszcze nawet klamki nie dotkneli.

Fakt, ze o nietakcie i frustracji mozna by encyklopedie napisac.

[Aiden]

kontynuuje an egzamin ? o czym odpowiedzialem tak, ale egzaminator do mnie ale wynik i tak sie nie zmieni tak jakby zasugerowal nie jedz juz bo i tak cie ulalem.

Akurat jeśli o to pytanie chodzi, to egzaminator zadał je ponieważ nawet po oblaniu egzaminu masz prawo kontynuować go mimo wyniku negatywnego. Nie było tu chyba czegoś nietaktownego, natomiast co do innych zachowań, trudno mi to ocenić.

[mk61]

...egzaminator przeyszedł nie powiedział dzien dobry
...wydal komende "siadac, jechac"
...bylem w szoku
...brzmialo to dosc chamsko.
...5 razy powtorzyl prosze wykonac manerwr zawracania z wykorzystaniem biegu wstecznego, a ja szukalem tylko bramy

Daj sobie spokuj z prawem jazdy, bo za mieki jestes. Zastanawiam sie jak chcesz wogole przejsc przez zycie ? Oczekujesz, ze kazdy bedzie Cie prosil, dawal pisemne zaproszenie ? Glaskal po glowce ?

Oczekujesz, ze ktos berdzie Ci za kazdym razem po kilka razy powtarzal czego od Ciebie oczekuje ? W przyszlosci Twoj szef powie Ci raz, nie zrobisz, dostaniesz kopa w doope i wyfruniesz z roboty - kumasz ?

A jak nie potrafisz zawrocic z uzyciem biegu wstecznego to po ki grzyb pchasz sie na egzamin, wykup jeszcze ze 30 godzin abys potrafil.

Love that! Idę głębiej.

/P.