Między sygnalizacją a skrzyżowaniem.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Między sygnalizacją a skrzyżowaniem.

Postprzez plosaczek » sobota 17 listopada 2012, 14:34

Hey

Wczoraj zdawałem. Udało się :D

Miałem taką sytuację (zdawałem A), na skrzyżowaniu z sygnalizacja świetlną po tym jak ruszyliśmy zgasł komuś samochód przede mną. On był już na skrzyżowaniu, ja jechałem za nim i stanąłem centralnie pod sygnalizacją na końcówce przejścia dla pieszych. Zanim odpalił, światło zmieniło się na czerwone (nie wiedziałem). Było widać, że samochody po prawej i lewej stoją to pojechałem. Zanim ruszyłem, jeszcze spojrzałem w górę na sygnalizację. W tym daszku, wydawało mi się że się odbija czerwone ale nie byłem pewien :)

Egzaminator został na światłach, ja pojechałem w długą. Potem stwierdził, że mi to zaliczył bo zinterpretował to tak że byłem już za sygnalizacją :spoko:


Stricte wg przepisów, wycofuję na tyle żeby widzieć światła i zostaję na przejściu dla pieszych ? W takim wypadku za stanie w tak specyficznym miejscu, nie oblałby mnie, tak ? Nawet jak by było jeszcze zielone ?
plosaczek
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 17 listopada 2012, 14:07

Re: Między sygnalizacją a skrzyżowaniem.

Postprzez mesta » sobota 17 listopada 2012, 14:57

Mnie uczono tak, ze jezeli fizycznie jestem za sygnalizatorem to mnie nie obowiazuje, co nie zmienia faktu, ze musze prawidlowo ocenic sytuacje czy swiatlo moglo sie zmienic i trzeba uwazac i jak trzeba to ustapic pierszenstwa wiec moim zdaniem wszystko odbylo sie prawidlowo i egzaminator poprawnie sie zachowal tak jak powinien nie mial prawa cie uwalic wiec nie zaliczyl Ci tego bo byl fajny(chociaz moze i byl :D) tylko dlatego, ze wszystko odbylo sie prawidlowo.
Stricte wg przepisów, wycofuję na tyle żeby widzieć światła i zostaję na przejściu dla pieszych ? W takim wypadku za stanie w tak specyficznym miejscu, nie oblałby mnie, tak ? Nawet jak by było jeszcze zielone ?

:hmm: yyy a po co? Jakbys stanal na przejsciu to wtedy by Cie oblal (prawdopodobnie)
Tak wiec dobrze zrobiles i gratulacje :spoko:

edit. napisales centralnie pod sygnalizacja :hmm: bo co innego za jak nie widzisz co sie dzieje na sygnalizatorze co innego pod jak widzisz swiatlo wiec nie do konca rozumiem czy byles fizycznie za sygnalizatorem czy twoj zadek byl przed a reszta za i nie widziales co jest na sygnalizatorze no i czy np jakas czesc twojego pojazdu stala na pasach bo to tez ma znaczenie... :hmm: jezeli stales jakas czescia pojazdu na pasach i fizycznie za sygnalizatorem nie byles no to miales szczescie i wtedy egzaminator byl na prawde wporzo :spoko:
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości