Egzamin Tarnów - dylemat

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez zxc00 » wtorek 22 maja 2012, 19:04

Witam. Mam pytanie do osób które zdawały w Tarnowie, tak sie składa że kiedys tam robiłem kurs, wyjeżdziłem wymagane 30 h do rzeszowa i tak sie stało że oblałem 3 razy. Nie chciałbym tutaj robić wywody czy to moja wina czy nie. Taak się składa że to co było i jest nadal w RZE to jakas masakra, centrum miasta rozkopane, dlatego myślałem że może lepiej by było jak bym się zapisał na egzamin do Tarnowa. Tak myślałem że oprócz tego gdzie leży Tarnów nie wiem nic bo po prostu tam nie byłem i nie zwiedzałem. Jest zapewne mniejszy i było by może "łatwiej" zdać z racji choćby tego że nie ma tutaj rond 2 pasmowych i pewnie byłby mniejszy ruch.
Dodam że uczyłem się jeżdzić na peugotach a w mordzie są suzuki także tutaj jest kolejny argument przeciw. Myślę nad tym i nie wiem czy dobrze bym w takim przypadku zrobił. Oczywiście decydując się wykupił bym wczesniejwymagane 5h lub wiecej.
zxc00
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2012, 18:20

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez tomekgil1 » środa 23 maja 2012, 15:21

Zastanów się nad Tarnobrzegiem. Malutkie miasto, mały ruch (no chyba, że umówisz się na egzamin na dzień targowy- środa, sobota), rond jest kilka i wszystkie jednopasmowe. Co prawda Tarnobrzeg jest teraz po części rozkopany, ale jeszcze ujdzie. Jeździ się tam póki co na Peugeotach (od lipca 2012 na Hyundajach i20). Zdałem tu za pierwszym i jak najbardziej polecam. Ja mieszkam w Rzeszowie, ale na egzamin wybrałem Tarnobrzeg i chyba dobrze zrobiłem.
Szczęśliwy posiadać kat. A i B ;)
tomekgil1
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2012, 19:11

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez 3diX » środa 23 maja 2012, 21:48

W Tarnowie jest rondo dwupasmowe.
27.04.2012 - rozpoczęcie kursu na kat. B
17.07.2012 - egzamin #1:
teoria (+)
plac (+)
miasto (-)
03.08.2012 - egzamin #2
plac (+)
miasto (+)
20.08.2012 - odebrany plastik
3diX
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 26 grudnia 2011, 18:06

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez zxc00 » czwartek 24 maja 2012, 19:06

tomekgil1 napisał(a):Zastanów się nad Tarnobrzegiem. Malutkie miasto, mały ruch (no chyba, że umówisz się na egzamin na dzień targowy- środa, sobota), rond jest kilka i wszystkie jednopasmowe. Co prawda Tarnobrzeg jest teraz po części rozkopany, ale jeszcze ujdzie. Jeździ się tam póki co na Peugeotach (od lipca 2012 na Hyundajach i20). Zdałem tu za pierwszym i jak najbardziej polecam. Ja mieszkam w Rzeszowie, ale na egzamin wybrałem Tarnobrzeg i chyba dobrze zrobiłem.



A to prawda że egzaminatorzy ulewają w Tarnobrzegu za bele co ? Tak słyszałem dlatego pierw wybrałem Rzeszów bo że niby lepsi egzamnatorzy łatwiej i takie tam. Długo się teraz czeka na egzamin? No i czy jeżdząć 5 h da się zapamiętać miasto.
zxc00
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2012, 18:20

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez oskbelfer » czwartek 24 maja 2012, 19:22

Każde miasto jest jednakowo dobre do zdawania, pod warunkiem że pozna się jego topografie.

Do zdawania dobre są:

Krosno, Nowy Sącz, Tarnów, Kraków, Piotrków Trybunalski, Częstochowa.


Dlaczego tak twierdze - dlatego że dość dobrze znam ich topografię. Skoro znasz Rzeszów skoncentruj się na tym miasteczku, a nie szukaj dziury w całym...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez tomekgil1 » czwartek 24 maja 2012, 20:19

zxc00 napisał(a):
tomekgil1 napisał(a):Zastanów się nad Tarnobrzegiem. Malutkie miasto, mały ruch (no chyba, że umówisz się na egzamin na dzień targowy- środa, sobota), rond jest kilka i wszystkie jednopasmowe. Co prawda Tarnobrzeg jest teraz po części rozkopany, ale jeszcze ujdzie. Jeździ się tam póki co na Peugeotach (od lipca 2012 na Hyundajach i20). Zdałem tu za pierwszym i jak najbardziej polecam. Ja mieszkam w Rzeszowie, ale na egzamin wybrałem Tarnobrzeg i chyba dobrze zrobiłem.



A to prawda że egzaminatorzy ulewają w Tarnobrzegu za bele co ? Tak słyszałem dlatego pierw wybrałem Rzeszów bo że niby lepsi egzamnatorzy łatwiej i takie tam. Długo się teraz czeka na egzamin? No i czy jeżdząć 5 h da się zapamiętać miasto.


Też słyszałem, że oblewają za byle co, ale moim zdaniem są to opinie ludzi, którzy po prostu nie umieją jeździć, i nie zdają za jakieś głupie błędy z ich winy. W moim przypadku trafił się egzaminator, który rzeczywiście na wszystkim chciał ulać, tylko czekał na błąd, jednak nie dałem się i do WORDu dojechałem na lewym fotelu :) Na egzamin czeka się tak jak pewnie wszędzie, trochę ponad miesiąc. Ja Tarnobrzeg znałem od dzieciństwa, więc nie umiem odpowiedzieć, czy w 5h zapamiętasz miasto. Jednak gdy wybierzesz dobrego instruktora to na pewno pokaże Ci newralgiczne punkty miasta, tam gdzie najczęściej oblewają, jednokierunkowe, itd.
Szczęśliwy posiadać kat. A i B ;)
tomekgil1
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2012, 19:11

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez oskbelfer » piątek 25 maja 2012, 08:50

tomekgil1 napisał(a):W moim przypadku trafił się egzaminator, który rzeczywiście na wszystkim chciał ulać, tylko czekał na błąd, jednak nie dałem się i do WORDu dojechałem na lewym fotelu :)


Na wszystkim czyli na czym ?

A jak się objawiało to czekanie na błąd ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Egzamin Tarnów - dylemat

Postprzez tomekgil1 » piątek 25 maja 2012, 15:24

Egzaminator bez przerwy chrząkał, sapał, wzdychał, co miało pewnie mnie wyprowadzić z równowagi, ogólnie nieprzyjemny typ. Parkować kazał za busem, zza którego akurat cofając nic nie widziałem po prawej. Na szczęście jakoś wyjechałem. Druga sprawa: Jadę sobie ul. Sikorskiego, widzę z lewej grupkę ludzi, którzy wchodzą na przejście, ja zatrzymałem się, a on do mnie z tekstem, że mogliśmy jechać bo 'nie zmusilibyśmy ich do zmiany tempa lub zatrzymania'-oczywiście wpisał błąd. Jednak nie miało to wpływu na wynik egzaminu. Ale gdyby zdarzyło się takie coś jeszcze raz, a ja nie hamowałbym to podejrzewam, że on by to zrobił no i wiadomo po egzaminie. Jedynie po egzaminie trochę dłużej sobie pogadał, że przecież stwarzam zagrożenie itd.
Teraz robię kurs na C i zdawać zamierzam mimo wszystko w Tbg ze względu na jego wielkość (albo małość :wink: ) i stosunkowo mały ruch.
Szczęśliwy posiadać kat. A i B ;)
tomekgil1
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 26 marca 2012, 19:11


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości