Dwa pytania - przejście dla pieszych i parkowanie

[nonda]

1. Stoję przed przejściem dla pieszych, przechodzi jedna osoba z prawej strony, już zeszła z mojego toru jazdy ( jest już na wysokości drugiego pasa i schodzi z przejścia ) czy ja mogę w takim wypadku jechać, czy muszę czekać aż upuści całkowicie przejście ?? Dwóch poprzednich instruktorów mówiło, że trzeba czekać do końca, a ten z którym aktualnie jeżdżę opieprzył mnie że zatrzymuje się w momencie kiedy pieszy jest jeszcze na pasach, ale nie utrudnia mi przejazdu ( i ja nie stwarzam niebezpieczeństwa ). Jak to jest na prawdę ??

2. [ciach/regulamin]

[oskinstruktor]

Wiesz co..... nie dzwoń więcej do dwóch pierwszych instruktorów, do trzeciego jak najbardziej. Po jeździe z takimi instruktorami właśnie, zachowujecie się potem jak roboty na drodze a nie jak istoty myślące. Wystarczy mała zmiana na drodze w tym co było do tej pory i tragedia!!! Wnioski wyciągnij sam.

[Borys_q]

Potwierdzam pierwszych dwóch, to niepoważni ludzie.

[Paula1992]

no nie masz się zatrzymywać, jak ci drogi nie toruje i mu nie wjedziesz

[reassor]

nawet w którymś pytaniu w teorii jest przypadek podobny tyle że "samochód nr1" stoi na lewym pasie przed przejściem a nr2 na prawym i pytają czy ruszasz jeśli auto nr2 rusza czy czekasz aż przejdzie pieszy

tak jakoś to zapamiętałem - czyli wniosek sam się nasuwa, że jak go "nie pogonisz" to ruszaj. inna sytuacja jest jeśli pieszy był na pasach ty toczysz się do pasów powoli żeby go przepuścić a na lewym pasie zatrzymuje się samochód. Wtedy MUSISZ się zatrzymać bo było by to omijanie na przejściu.

Jeśli się mylę proszę mnie poprawić

[Elfik]

Jeśli osoba schodzi z pasów to możesz spokojnie ruszyć i nie jest to w żadnym wypadku błąd.