Prawo jazdy na starych warunkach

[dgrrr]

Witam.
W 2012 wchodzi nowa ustawa odnośnie egzaminów która ponoć bardzo utrudni zdawanie egzaminu.
Jestem już pełnoletni, ale jakoś nie paliło mi się do robienia prawka.
Mam pytanie, czy jakbym teraz zaczął naukę na prawo jazdy to bym zdążył je zrobić zanim wejdzie nowa ustawa?
Czy jeżeli zacznę naukę w 2011 to mogę dokończyć na starych warunkach? a nie zdawać na nowych?

Czy jest sens nauki w ziemie?
Czy nie wyjdzie to jeszcze trudniej zdać niż np latem ale według nowych zasad?
co o tym myślicie?

[Paula1992]

w OSK przeludnienie, nie powiedziane, że zdążą tak zrobić, żebyś zdążył zdać na starych testach, decycja należy do ciebie

[Borys68]

Mam pytanie, 1- czy jakbym teraz zaczął naukę na prawo jazdy to bym zdążył je zrobić zanim wejdzie nowa ustawa?
2 - Czy jeżeli zacznę naukę w 2011 to mogę dokończyć na starych warunkach? a nie zdawać na nowych?

3 - Czy jest sens nauki w ziemie?

Przekleję część z innego wątku.
1 - tak, masz szansę zdążyć z egzaminem z teorii do lutego
2 - nie;
3 - tak;
Osobiście polecam kurs PJ w zimie. Luksusowe warunki, bo z instruktorem obok. Ja tak właśnie - bardziej przez przypadek niż zamysłu - zrobiłem B. Jazdy miałem X- I. Choć egzaminy już w III-IV. Rok później jazda po ciemku/ przy świetle latarni, przy niewidocznych pod błotem śniegowych pasach to były warunki "naturalne". Ale zakładam, że to indywidualna sprawa.


Borys

[mk61]

Może lepiej w ogóle nie zabieraj się za temat, jeśli zima Cię przeraża... Gorzej, niż "baba".

Osobiście polecam kurs PJ w zimie. Luksusowe warunki, bo z instruktorem obok. Ja tak właśnie - bardziej przez przypadek niż zamysłu - zrobiłem B. Jazdy miałem X- I. Choć egzaminy już w III-IV. Rok później jazda po ciemku/ przy świetle latarni, przy niewidocznych pod błotem śniegowych pasach to były warunki "naturalne".

Dokładnie. Zimą mimowolnie nauczymy się więcej. Czasem nawet polatamy bokami na jakimś placu, jeśli instruktor jest kumaty. Przy tym wyrabiamy sobie odruchy.

Szkoda tylko, że teraz wyrastają takie c**ki, które boją się zimy. "Za moich czasów" kupa śniegu to była kupa zabawy i nigdy mi się to nie znudziło. Zarówno w samochodzie, jak i normalnie (cokolwiek to ma znaczyć).

[dgrrr]

A od lutego to tylko teoretyczny się zmienia czy praktyczny też?
Ile się czeka na egzamin po skończonym kursie (tak orientacyjnie)?
w moim wordzie jest dużo wolnych terminów na egzamin, (http://www.zgora.wordy.pl/index.php?id= ... y=egzaminy)
to czyli jak bym skończył kurs pod koniec grudnia to bym mógł normalnie na starych warunkach zdać egzamin?

[ella]

A od lutego to tylko teoretyczny się zmienia czy praktyczny też?

teoretyczny

Ile się czeka na egzamin po skończonym kursie (tak orientacyjnie)?

Od jednego dnia do miesiąca a może i dłużej. Zalezy w którym WORD

to czyli jak bym skończył kurs pod koniec grudnia to bym mógł normalnie na starych warunkach zdać egzamin?

TAK

[skov]

będą też jakieś zmiany również w egzaminie praktycznym. Tą kwestię będą regulowały rozporządzenia które muszą się niebawem ukazać ( bodajże 26 sztuk). Na razie oficjalnie nie ma żadnego projektu nawet, przynajmniej ja nie znalazłem.