Czy może coś się zmienić?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy może coś się zmienić?

Postprzez janekdzbanek » piątek 09 września 2011, 11:50

Cześć, dziś zdawałem egzamin i do tej pory jestem w szoku. Zdałem, ale nadal w to nie wierzę :D Nie wiem czy to cud czy jakiś ukryty hak, normalnie szok :D Wcześniej za ciągła zostałem oblany, jeszcze wcześniej za lekko krzywę parkowanie. A dzis? Jadę elegancko, bus mnie przepuścił, jadę, jadę wszystko ładnie idzie. Aż nagle samochód gaśnie mi na skrzyżowaniu, szybko odpalam, egzaminator nic nie powiedział, jadę dalej, egzaminiator wcale nie patrzy sie na drogę, czyta jakąś gazete xD przejechałem po ciągłej, już myśle, nie zdałem, a tu nic, cisza. przy wymijaniu samochodu na poboczy nie włączyłęm kierunku, nic, cisza. jadę jadę parkuje, troszkę krzywo więc chce robić korektę,a on, ze juz nie trzeba za mam wyjechac i jechac prosto. no i ogolnie dojezdzam, on do mnie ze w prawo, a ja pojechalem prosto, wiec pyta sie mnie czy chce zakonczyc egzamin, ja ze nie i ze przepraszam to jedziemy dalej. dojezdzamy do worda bez slowa dostaje kwit wynik:pozytywny, ja bana mowie ze dziekuje i wychodze :D

I co o tym sadzicie? ogolnie nie stwarzałem, zednych zagorżeń etc. czy moze jakos mi cofnac te prawko czy tylko czekac na odbior?

pozdrawiam
janekdzbanek
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 29 sierpnia 2011, 00:28

Re: Czy może coś się zmienić?

Postprzez Amos » piątek 09 września 2011, 12:49

Czekaj na odbiór. :)
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości