przez cman » sobota 13 sierpnia 2011, 13:31
To jest jakaś wewnętrzna droga do hoteli czy coś, przez lata była tam zawsze zamknięta brama i mało kto migał. Teraz brama jest z reguły otwarta (a może nawet jej tam już nie ma) no i już nie ma wątpliwości, że jest to przecięcie drogi twardej z drogą stanowiącą dojazd do obiektu przydrożnego, a więc nie jest to skrzyżowania, co oczywiście nie zmienia faktu, że sygnalizowanie jest obowiązkowe, bo to, że formalnie nie jest to skrzyżowanie, niczego nie zmienia. Ze względu na specyfikę tego miejsca, przynajmniej jeszcze jakieś 2-3 lata temu ustalone było umownie pomiędzy egzaminatorami, że obojętne, czy ktoś tam będzie sygnalizował, czy nie, to błędu nie ma.
Obecnie raczej każdy przejeżdża tam z kierunkowskazami.