Oblałem drugi raz na placu cofając do tyłu przy łuku byłem za mocno przy lewej ale nie dotknąłem słupka ani Lini po prostu byłem za blisko gdzie dalej cofając do tyłu i tak by się nie dało nic zrobić, to kazał mi egzaminator powtórzyć, i zrobiłem drugi raz taką samą gafę

Na próbnych jazdach z instruktorem mi wychodzi za każdym razem, a na egzaminie za cholerę nie i koniec

Nawet powiedziałem dzisiaj egzaminatorowi ze znów to samo, ze na próbnych ok a na egzaminie klapa, to pytał się kiedy jeździłem z instruktorem ostatnio to mu mowie ze wczoraj i za każdym razem było ok na próbnych.