kolega wyjeżdżał z podporządkowanej w prawo (więc musiał przepuścić wszystkich z lewej) więc patrzy gościu skręca w lewo, lecz zatrzymał się na środku dogi ponieważ z przeciwka jechały samochody. samochód za tego skręcającego w lewo jechał prosto, jednak nie miał miejsca aby ominąć samochód z prawej strony więc się zatrzymał.wtedy kolega wyjechał , wtedy egzaminator po hamulacach i kazał mu zjechać na zajazd.
czy dobrze zrobił egzaminator ??
legenda:
E to egzamin
