Kto odpowiedzialny za przygotowanie pojazdu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Kto odpowiedzialny za przygotowanie pojazdu

Postprzez vito2000 » czwartek 15 stycznia 2009, 19:45

Witam

1)Mam pytanie, jeśli np. na egzaminie zastanę samochód z zasnieżonymi szybami to czy należy to do ezgaminatora aby
go odsnieżył bo jak wiadomo tylko on będzie miał przyrząd do odśnieżania :)

2) (...patrz regulamin punkt 7/mod..)
vito2000
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 09 stycznia 2009, 19:50

Re: Kto odpowiedzialny za przygotowanie pojazdu

Postprzez nmc_zmc » czwartek 15 stycznia 2009, 20:54

vito2000 napisał(a):2) (...)
zbyt trudne pytanie jak dla mnie ;)

jak masz zaśnieżone szyby to odśnieżasz :p pytasz egzaminatora gdzie jest jakaś szczotka czy co ci tam potrzebne :P przecież nie pojedziesz jak nie będziesz nic widział/a :P kto ma szczotkę ten ma władze?? :P:D
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Mayon » piątek 16 stycznia 2009, 01:04

Nie sądzę by taka sytuacja miałaby miejsce gdziekolwiek :)
Obrazek

22.12.08 - plac [+], miasto [+]
02.01.09 - wniosek został przyjęty.
08.01.09 - prawo jazdy do odbioru w Urzędzie.
09.01.09 - plastik w portfelu :D
Avatar użytkownika
Mayon
 
Posty: 25
Dołączył(a): środa 24 grudnia 2008, 22:11
Lokalizacja: Rumia

Postprzez nmc_zmc » piątek 16 stycznia 2009, 02:04

jedyna możliwość to taka że zaczynasz gdzieś nad ranem jako pierwszy/a egzamin i samochody nie są odśnieżone chociaż wydaje mi się że powinny być :P
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez zgoda » piątek 16 stycznia 2009, 13:08

Miałem tak parę dni temu, sypało trochę śniegu i samochód był zasnieżony. Odśnieżenie szyb, świateł i tablic rej. należy do "przygotowania samochodu do jazdy", jak sądzę. Tak przynajmniej określił to egzaminator.
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez Driver'ka » piątek 16 stycznia 2009, 18:16

To tak samo jak z zaparowanymi szybami. To nie egzaminator ma je oczyścić, tylko Ty. I fakt, można to uznać jako jeden z elementów przygotowania się do jazdy.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez kryzys » piątek 16 stycznia 2009, 18:18

To może jeszcze trzeba przyjść z własnym olejem , płynem do spryskiwaczy, lejkiem, szczotką i skrobaczką, kompletem żarówek itp - to wszystko przecież jest z zakresu "przygotowania samochodu do jazdy".
Faktem jest ,że egzaminator ma silniejszą pozycję w tym sporze, ale ciekaw jestem na jakiej podstawie uznałby egzamin za niezaliczony ,gdyby przystępujący do egzaminu mu powiedział na przykład " Nie moge rozpocząć egzaminu z winy ośrodka, ponieważ WORD nie przygotował właściwie pojazdu .Proszę oczyścić szyby , dach oraz tablicę rejestracyjną"
kryzys
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2008, 11:59

Postprzez Khay » piątek 16 stycznia 2009, 18:22

Ano z tego powodu, że olej, żarówki i całą resztę nie wymienia się przed każdym wyruszeniem w trasę. A odśnieżyć, odparować szyby (czyli generalnie zapewnić sobie odpowiednią widoczność) musisz za każdym razem.

jak już będziesz miał własne auto to też będziesz wzywał ludzi do odśnieżenia auta?
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez tom9 » piątek 16 stycznia 2009, 18:51

w Katowicach samochody parkowane sa do garazu 8)
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez zgoda » piątek 16 stycznia 2009, 22:29

kryzys napisał(a):To może jeszcze trzeba przyjść z własnym olejem , płynem do spryskiwaczy, lejkiem, szczotką i skrobaczką, kompletem żarówek itp - to wszystko przecież jest z zakresu "przygotowania samochodu do jazdy".


A to ciekawe zagadnienie. Jeżeli stwierdzisz niedobór płynu hamulcowego to kto będzie biegł po dolewkę? I kto będzie wymieniał żarówkę, jak zauważysz że się przepaliła?

W sumie to bardzo ciekaw tego jestem. Może mi się coś takiego przytrafi. ;)
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez fliper » piątek 16 stycznia 2009, 23:54

Najlepszym rozwiązaniem tego trudnego zagadnienia to.....poczekać do lata i też zapisać się na egzamin w słoneczny dzień....ale co ze słońcem? Dlaczego WORD nie podstawił samochodu z ciemnionymi szybami? Aha jeszcze jest problem zaśnieżonych dróg.... :cry:
fliper
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 23:20
Lokalizacja: Białystok

Postprzez rad-an » sobota 17 stycznia 2009, 00:44

kryzys napisał(a):To może jeszcze trzeba przyjść z własnym olejem , płynem do spryskiwaczy, lejkiem, szczotką i skrobaczką, kompletem żarówek itp - to wszystko przecież jest z zakresu "przygotowania samochodu do jazdy" [...]
" Nie moge rozpocząć egzaminu z winy ośrodka, ponieważ WORD nie przygotował właściwie pojazdu .Proszę oczyścić szyby , dach oraz tablicę rejestracyjną"


Ale byś elegancko oblał :D Przygotowanie samochodu do jazdy jest OBOWIĄZKIEM kierowcy. Może jeszcze lusterka ci mają regulować? To są "czynności kontrolno-obsługowe" przecież. Nie znasz egzaminacyjnych formułek?
np.
"Wzrokowo sprawdzam poziom płynu chłodniczego, którego zawartość musi zawierać się między wskazaniami maksymalnego i minimalnego poziomu [pokazujemy wskaźniki]. W przypadku poziomu poniżej stanu minimalnego uzupełniamy brak płynem tej samej wytwórni"

Dolewki są w bagażniku, przynajmniej powinny być. Skrobaczka, szczotka zwykle w drzwiach albo schowku (jak nie ma to się pyta egzaminatora). Jak szyby zaparują to też musisz sam je przetrzeć, albo odczekać.
Jak samochód nie ma wszystkich świateł (BO PO TO SIĘ JE SPRAWDZA!) to znaczy, że nie można jechać więc się mówi "zgłaszam, że pojazd jest niesprawny do uczestniczenia w ruchu drogowym z powodu braku światła biegu wstecznego/świateł stopu/drogowych etc."

I czekasz na następny samochód!

Kurde, czemu ludzie mają takie podejście jak "paniska" do spraw takich jak egzaminy czy studia. Chyba wam się słowa "nasz klient nasz pan" źle utrwaliły. Korona ci z głowy spadnie jak szybki odśnieżysz? No to (jeśli zdasz) do końca życia będziesz z zaśnieżonymi w zimę jeździł =P I biada silnikom zatartym bo ci się nie będzie chciało oleju dolać :roll:
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez SpearHead » środa 21 stycznia 2009, 17:23

W Kłodzku jest tak, egzaminatorzy przyjeżdżają z Wałbrzycha autami którymi potem odbywa się egzamin także na egzaminie są odśnieżone i mają ciepłe śliniki :wink:
SpearHead
 
Posty: 93
Dołączył(a): poniedziałek 12 stycznia 2009, 21:41

Postprzez agniesiaa90 » środa 21 stycznia 2009, 17:28

Ostatnio zmieniony poniedziałek 09 marca 2009, 22:59 przez agniesiaa90, łącznie zmieniany 1 raz
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez darkman » środa 21 stycznia 2009, 18:19

jezeli przystepujesz do egzaminu pojazd musi byc odpowiednio przygotowany-w kazdym WORDzie sa zatrudnione osoby do obslugi technicznej i to ich zadaniem jest odsniezenie pojazdu. zgoda-''przygotowania samochodu do jazdy'' nie ma czegos takiego na egzaminie-jest przygotowanie do jazdy czyli przygotowuje sie osoba zdajaca egzamin
>>LIVE TO RIDE
RIDE TO LIVE<<
darkman
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 08 stycznia 2009, 22:31
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości