najeżdzanie/przejezdzanie przez linie...na mieście

[jarzabek53]

Zauwazyłem tutaj dyskusje na temat najeżdzania/przejezdzania przez linie ograniczające łuk na egzaminie.

Sprawa jest jasna ze najechac na linie mozna. Nie mozna jej tylko przekroczyc.

A jak to wygląda na egzaminie na mieście. Wolno najechac na linie ciągłą ale jej nie przekroczyc? Czy moze nie wolno?

A moze wolno tylko raz. Drugi błąd to koniec.

He?

[viera]

W ruchu ulicznym obowiązują takie same zasady jak na placu manewrowym

[jarzabek53]

A czy moglabys poprzec to jakims dowodem, paragrafem etc...

Bo nie wydaje mi sie ze nawet jesli by to była pojedyncza ciągła to mozemy na nią najezdzac ile chcemy i bedzie to w porządku. Z tego co wiem na placu mozna na linie na jechac (o ile jej nie przejedziemy) tyle razy ile nam sie chce.

[Mattthew]

(....ot skasowany przez moderatora..)

A co do linii to ja najechałem ciągłą na egzaminie (na mieście oczywiście) i zostało mi to uznane jako błąd (niestotosowanie się do znaków poziomych). Czyli jakbym najechał na linię ciągłą drugi raz, to dostałbym drugą N-kę z tego działu i tym samym oblał egzamin.

Na placu linię najechać można, ale na mieście nie (przecież za najechanie na linię grozi mandat karny, więc jest to wykroczenie, czyli musi być traktowanie jako błąd, przynajmniej tyle wyczytałem poniżej).

Cytat z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2008 w sprawie projektu zmian rozporządzenie w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów:

W proponowanych przepisach resort Infrastruktury zamierza ujednolicić zasady wykonywania tego zadania poprzez stwierdzenie, że najechanie na linie jest błędem. Takie założenie jest całkowicie zgodne z przepisami ruchu drogowego ponieważ w faktycznym ruchu drogowym za najechanie na linię grozi kara w formie mandatu karnego.

[jarzabek53]

Rozumiem Matthew ze bła to linia ciągła pojedyncza?

[jarzabek53]

No to jak to w koncu jest z tymi liniami ciągłymi na egzaminie?

moze jaki instruktor by sie dołączył?

[cman]

Linia ciągła - najechanie lub przejechanie - jeden błąd.
Linia podwójna ciągła - najechanie lub przejechanie - przerwany egzamin.

[Mattthew]

Dokładnie tak jarząbek, poj, ciągła. I zgodnie z powyższym postem cmana został mi zaznaczony jeden błąd ;)

[jarzabek53]

I wszystko jasne.

[gemmula]

nie można przejeżdżać - chyba że samochody są tak zaparkowane na krawężniku, że wyklucza to możliwość poprawnego jechania - jest tak wąsko, że trzeba przejechać

[Mattthew]

gemmula nie można nie tylko przejeżdzać, ale też nie można najeżdzać.

[tristan]

Z tego co wiem na placu mozna na linie na jechac (o ile jej nie przejedziemy) tyle razy ile nam sie chce.

Już niedługo :D Wg nowych zasad ma być to również zakazane.

A co do najeżdżania na linie, to wystarczy sobie obrazowo przedstawić że biała farba na drodze to wystające kolce. I wszystkie znaki poziome stają się jasne, łącznie z przejściem dla pieszych (ukłon w kierunku pseudorowerzystów).

[Mattthew]

Tyle, że pieszemu byłoby trudno przejść po tych kolcach :P

A tak wogóle to Twoje obrazowe przedstawienie nie spełnia swojej roli, bo biała farba to również linia przerywana, żeby ominąć te 'kolce' też będziesz przejeżdzał między przerywanymi liniami? xD A co do linia zatrzymania (ta od STOPu) to ominięcie 'kolców' wydaje się niemozliwe :P Jedynie przedstawienie samych linii ciągłych (zarówno poj. jak i podw.) jako kolce byłoby dobre ;)

[tristan]

Tyle, że pieszemu byłoby trudno przejść po tych kolcach :P

No przecie pieszy podnosi nogi i przekracza. Więc jest w stanie przejść. Rowerzysta nie.

A tak wogóle

Co to są wogóle? Nigdy nie widziałem ani jednego wogóla ani kilku/kilka wogóli.

to Twoje obrazowe przedstawienie nie spełnia swojej roli, bo biała farba to również linia przerywana, żeby ominąć te 'kolce' też będziesz przejeżdzał między przerywanymi liniami?

Mhm. Przecie to jest kuźwa obrazowe wyjaśnienie dla kursanta, żeby kojarzył. Tak jak się tworzy sztucznie tzw. regułę prawej ręki, żeby wrzucić do 1 worka kilka przepisów i ułatwić szybkie podejmowanie decyzji. To technika na zapamiętanie, a nie realne sprawdzanie czy pieszy nie nadepnął na linię.

xD A co do linia zatrzymania (ta od STOPu) to ominięcie 'kolców' wydaje się niemozliwe :P

No fakt, to jest wyjątek. To możesz sobie wyobrazić, że to takie kolce jak w Prince Of Persia (o ile jesteś dość stary na znanie tej gry :-P)

Jedynie przedstawienie samych linii ciągłych (zarówno poj. jak i podw.) jako kolce byłoby dobre ;)

i zakreskowanej wysepki i zakrzyżykowanego miejsca parkingowego i.... i ...

Po prostu odróżnij tłumaczenie od rzeczywistości. Inaczej by rozwijano kolce a nie malowano linie :D

[Mattthew]

Pasy są szersze niż linie mistrzu, więc np. starszemu pieszemu trudno by było przez te wyimaginowane kolce przejść. Mi również by się nie chciało robić pół-szpagatu tylko przez to, że ktoś zrobił kolczastą zebrę.

Jak nie widziałeś "wogóla" może jesteś krótkowidzem? Ja w Internecie natrafiam na masę "wogóli" i są one tak popularne, że aż sam się dziwię xD A potem się dziwić, czemu, jako krótkowidz, robię takie felerne błędy, których potem ktoś się chwyta niczym tonący brzytwy (bez wskazywania palcem). Polecam wizytę u okulisty bądź wyplucie tego słownika ortograficznego, który "przecie" zjadłeś ;)

I kuźwa, ja jedynie zauważylem, że Twoje 'obrazowe wyjaśnienie dla kursanta' nie jest idealne i są od niego odstępstwa. Może i ja odróżnie rzeczywistość od wyobraźni, ale dla Twojej wiedzy nie wszyscy potrafią to do końca zrobić. Po kiego grzyba ktoś, mając w głowie Twoją poradę o białej farbie jako kolcach, ma robić slalomy na drodze? Uwierz, że niedoświadczeni kierowcy uczący się jeździć potrafią wiele wiedzy wchłonąć i wcielać w życie. Już widzę te odpowiedzi w stylu "ale tam były kolce". xD

A co do PoP - grałem w niego wtedy, gdy był dwuwymiarowy. A jak wyszedł PoP 3D - to było dopiero nieporozumienie :) Ahhh good old days...

PEACE and EOT 8)