Czy to dobry pomysł - nabycie doswiadczenia w kierowaniu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy to dobry pomysł - nabycie doswiadczenia w kierowaniu

Postprzez olala » wtorek 29 czerwca 2004, 20:16

Witam,
Dzisiaj odebrałam prawo jazdy i poniewaz bede miała do dyspozycji samochód narodziła mi sie chęc wyjazdu tymze samochodem gdzies w dłuższa trasę.Ponieważ chce wrócic cała :) mysle sobie jak to zdobyć wprawę i jako takie wieksze obycie na drodze bedąc jeszcze w swoim mieście. Jak myślicie czy pomysł rzucenia sie na głeboka wode i zatrudnienia sie np . jako rozwoziciel pizzy tak zeby przez jakis czas - np. miesiąc intensywnie uczęszczac scieżki samochodowe ;) jest dobrym pomysłem??Wiem co ryzykuje - wystarczajaca ilosć punktów i koniec jazdy.Poradzcie.A może macie inny, lepszy pomysł.Dzięki
olala
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 06 maja 2004, 17:02
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez to ja » wtorek 29 czerwca 2004, 21:03

Wydaje mi się, że pomysł rozwożenia pizzy nie jest dobry dla początkującego kierowcy... Osobiście nie podjęłabym się tego. Co bym zrobiła na Twoim miejscu? Powinnaś jeździć załatwiać wszystkie sprawy na przejażdżki, czy chociaż do kościoła co niedzielę ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » wtorek 29 czerwca 2004, 21:06

jak widze mieszkasz w gdansku a to duze miasto i drog jest tam duzo. ja proponuje ci zwykle jezdzenie po miescie. tak byle gdzie. na poczatku wieczorami kiedy jest mniejszy ruch potem stopniowo coraz wczesniej. w godzinach szczytu zeby poczuc czym jest stanie w korku. na poczatek jazda jako rozwoziciel pizzy to chyba nie najlepszy pomysl. tam liczy sie szybkosc i znajomosc miasta. jak ci sie cos nie uda i pizze dowieziesz za pozno to mozesz miec nieprzyjemnosci, albo bedziesz sie tak spieszyc ze popelnisz jakis blad na drodze. jezdzij poprostu ile sie da po miescie (tylko nie ciagle tymi samymi ulicami)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » wtorek 29 czerwca 2004, 21:09

Jak myślicie czy pomysł rzucenia sie na głeboka wode i zatrudnienia sie np . jako rozwoziciel pizzy tak zeby przez jakis czas - np. miesiąc intensywnie uczęszczac scieżki samochodowe jest dobrym pomysłem

Jeżeli czujesz sie na siłach żeby rozwozić pizzę, to dlaczego nie. Przeciez bedziesz jeździła tylko w jakims jednym okreslonym kwadracie a nie po całej Warszawie. Więc po kilku dniach poznasz juz wszstkie uliczki. Wcale nie musisz załapac od razu punkty karne.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Slawek » wtorek 29 czerwca 2004, 21:32

No po całej Warszawie to na pewno nie będzie jeździała. A nawet po jej częsci. :lol: :lol: :lol:
A pomysł nie jest dobry - poćwicz, pojeździj (najlepiej z jakimś doświadczonym mężczyzną) i wtedy zobacz jak sobie radzisz.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez to ja » wtorek 29 czerwca 2004, 21:35

Slawek napisał(a):No po całej Warszawie to na pewno nie będzie jeździała. A nawet po jej częsci. :lol: :lol: :lol:
A pomysł nie jest dobry - poćwicz, pojeździj (najlepiej z jakimś doświadczonym mężczyzną) i wtedy zobacz jak sobie radzisz.


Również proponuję poćwiczyć, ale uwierz - nie musi to być doświadczony mężczyzna. Może być i doświadczona kobieta ;)

Pozdrawiam
Asia :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » środa 30 czerwca 2004, 00:41

Dobry pomysł.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miros » środa 30 czerwca 2004, 01:16

ja bym pizze jednak sobie darowal, bo to za duzy stres. musisz sie wyrobic w czasie, wiedziec gdzie dokladnie podjechac. najpierw pojezdzij z kims albo sama jak nie ma z kim, po miescie tak jak juz wczesniej mowilem.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez olala » środa 30 czerwca 2004, 10:40

miros napisał(a):ja bym pizze jednak sobie darowal, bo to za duzy stres. musisz sie wyrobic w czasie, wiedziec gdzie dokladnie podjechac. najpierw pojezdzij z kims albo sama jak nie ma z kim, po miescie tak jak juz wczesniej mowilem.

hm , ja nie zamierzałam pierwszego dnia po odebraniu prawka (czyli dzisiaj)zacząc jezdzic jako pizzerka rozwoziciel ale np . po tygodniu jezdzenia lużnego.Ale na razie musze doprowadzić samochód do porządku bo przez jakiś czas był opuszczony:)
no ale cały bajer z tą pizzą polegał na tym żeby miec za co tak intensywnie jeżdzić .Bo jesli ja mam do kiosku codziennie podjezdzac samochodem i po bułki na drugim koncu miasta albo jeszcze lepiej Trójmiasta :) to ja nie wiem czy długo pociągnę ;)z kasą :)
olala
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 06 maja 2004, 17:02
Lokalizacja: gdańsk

Postprzez leila » środa 30 czerwca 2004, 15:02

hehe kolezanka mysli sprytnie-nauka za ktora ci jeszcze zaplaca,,,ja bym rozwazyla "za" i "przeciw" i zobaczyla czego jest wiecej...ale raczej nie rzucalabym sie na tak gleboka wode,nie zawsze tak mozna sie nauczyc plywac :wink: choc pomysl nieglupi,przyznam
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Sławek_18 » środa 30 czerwca 2004, 15:15

No jesli sie juz bedziesz pewniej czóła za kolkiem po tygodniu intensywnej jazdy i dostaniesz znany Ci kawalek miasto to mozna byloby ryzykowac, chociaz zgadza sie, ze pizzarze/pizzarki jezdza szybko i brawurowo bo maja dowiesc pizze i 14 a juz jest 15 :P moze jakies roznoszenie ulotek bedziesz jezdzila autkiem po ulotki i tak samo bedzie sie uczyla i zarabiala na karme dla samochodu :)

A propo u mnie w kraku cena ON zpadla do 2.88 :!: a w wiekszosci stacji jest po 3.16 :!: :shock: A nie znac roznicy jak zatankuje za 2.88 czy za 3.16 Jak u Was stoi cena paliwa?
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości