Pytania

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Pytania

Postprzez arkads » wtorek 22 czerwca 2004, 11:17

Jedno pytanie z testów bo już mi sie miesza. Jeśli 1 osoba prowadzi sztuczne oddychanie i masaż to ile czego? Instruktor namieszał na wykładzie bo mówił że się coś pozmieniało tylko nie wiem kiedy te zmiany miał na myśli. :(

P.S.

Może będę miał więcej pytań bo się przygotowuje i mam czasami wątpliwości. Jeśli nie znajde odp. to zadam tu pytanko.
arkads
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 06 maja 2004, 14:34

Postprzez ella » wtorek 22 czerwca 2004, 11:53

Jeśli 1 osoba prowadzi sztuczne oddychanie i masaż to ile czego?


2 wdmuchnięcia powietrza, potem 15 uciśnięć mostka
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » wtorek 22 czerwca 2004, 12:20

a jesli prowadza dwie osoby to wtedy jedna 6 razy uciska mostek druga robi jedno wdmuchniecie.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ezka » wtorek 22 czerwca 2004, 12:41

wlasnie z tymi dwiema osobami cos sie pozmienialo, ostatnio bralam udziala w internetowym szkoleniu gopru i tam pisali, ze niewazne czy jest jeden ratownik czy dwoch zawsze stosunek oddechow do ucisniec powinnien wynosic 2:15
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez Slawek » wtorek 22 czerwca 2004, 13:53

Teraz weszły normy unijne i trzeba przeprowadzać masaż serca i sztuczne oddychanie wg tych norm. Bo inaczej jest wadliwie i człowiek nie ma prawa przeżyć.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez bialy » wtorek 22 czerwca 2004, 14:11

2 wdechy na 15 ucisniec.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez to ja » wtorek 22 czerwca 2004, 14:22

Właśnie zajrzałam do mojego podręcznika od przyspobienia obronnego. Tam jest napisane, że jeden ratownik wykonuje dwa wdmuchnięcia i 15 razy uciska mostek. W przypadku dwóch ratowników ilość jest ta sama, tylko jeden uciska mostek, a drugi wdmuchuje powietrze.
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez JarQ » wtorek 22 czerwca 2004, 16:50

Na pewno 2 na 15 ale po wejściu do Unii rzeczywiście nastąpiły pewne zmiany.
Mianowicie jeśli akcję ratowniczą prowadzi jeden ratownik, zawsze musi być to ratownik płci przeciwnej do ratowanego.
Jeśli akcję prowadzi dwóch ratowników to przynajmniej jeden z nich musi być płci przeciwnej do osoby ratowanej. W takim przypadku sztuczne oddychanie prowadzi zawsze i koniecznie osoba płci przeciwnej.
W innych przypadkach zabrania się prowadzenia akcji ratowniczej :lol: :lol: :lol:
Ech jakie piękne czasy dla ratowanych nastały :lol:
Avatar użytkownika
JarQ
 
Posty: 86
Dołączył(a): czwartek 01 kwietnia 2004, 10:16
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ella » wtorek 22 czerwca 2004, 16:59

Ech jakie piękne czasy dla ratowanych nastały


Nic innego tylko zespoły ratownicze muszą składać się z kobiety i mężczyzny :lol: Bo jak przyjedzie męska załoga ratownicza i ofiarą będzie mężczyzna to przyjdzie mu umrzeć :(

WZYWAJĄC POMOC ZAWSZE PODAJ CZY OFIARĄ JEST KOBIETA CZY MĘŻCZYZNA :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez JarQ » wtorek 22 czerwca 2004, 18:21

Jak widzę ta Unia nie jest aż taka zła jak się powszechnie słyszy ;)
Postuluję aby żeńska część ekipy ratowniczej miała do 25 lat :lol: i zgrabne długie nogi :lol:
Avatar użytkownika
JarQ
 
Posty: 86
Dołączył(a): czwartek 01 kwietnia 2004, 10:16
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Sławek_18 » wtorek 22 czerwca 2004, 18:35

JarQ napisał(a):Jak widzę ta Unia nie jest aż taka zła jak się powszechnie słyszy ;)
Postuluję aby żeńska część ekipy ratowniczej miała do 25 lat :lol: i zgrabne długie nogi :lol:

I KROTKA spodniczke niezaleznie od pory roku i pogody :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Snuj ze Szczecina » środa 23 czerwca 2004, 01:46

Pieprzyć płeć i ilość ratowników, pieprzyć przepisy, ważne abyśmy to my, posiadali podstawowe umiejętności z zakresu ratownictwa medycznego.Niestety Ośrodki Szkolenia Kierowców, tylko o tym wspominają, a cała nauka polega na bezsensownym wkuwaniu tekściku "2 wdechy 15 uciśnięć".No i co? - załóżmy że taki kierowca rzeczywiście stanie w sytuacji zagrożenia, gdzie będzie zoobowiązany udzielić pomocy poszkodowanemu kierowcy w wypadku.I co on zrobi? - podejdzie do nieprzytomnego kierowcy, popatrzy na niebo aha 15 ucisniec i 2 wdechy, a moze 15 wdechod i 2 uciesniecia" i głównie tyle on wynosi ze szkolenia.I co robi w sytuacji zagrożenia? - jak nie popadnie w szok to będzie dobrze, a przecież musi ratować życie, ale jak? skoro nie umie ocenić stanu poszkodowanego, nie umie udrożnić jamy ustnej, nie wie jak należy wykonywać masaż serca, w jakim czasie wykonywać poszczegolne czynności itp, a on wie tylko "15 na 2".Nie poradzi sobie w sytuacji realnego zagrożenia, nie będzie wiedział co robić, swoją wiedzą, może spodować śmierć poszodowanego.Dlatego twardo i żelaznym słowem będe zawsze obstawiał swoje : aby Ośrodek Szkolenia kierowców poświęcił 3 godziny na praktyczne zajęcia z zakresu ratownictwa medycznego, które prowadził by ratownik czy lekarz, oczywiście które zostały by zakończone egzaminem wewnętrznym z "ratownictwa".Bo dzięki temu taki lekarz czy ratownik może się przyczynić do uratowania komuś życia.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Slawek » środa 23 czerwca 2004, 09:15

Sławek_18 napisał(a):I KROTKA spodniczke niezaleznie od pory roku i pogody :lol:

A może od razu bez spódniczki? Od razu by wszystkich na nogi stawiało. :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez ella » środa 23 czerwca 2004, 10:36

Dlatego twardo i żelaznym słowem będe zawsze obstawiał swoje : aby Ośrodek Szkolenia kierowców poświęcił 3 godziny na praktyczne zajęcia z zakresu ratownictwa medycznego, które prowadził by ratownik czy lekarz, oczywiście które zostały by zakończone egzaminem wewnętrznym z "ratownictwa".Bo dzięki temu taki lekarz czy ratownik może się przyczynić do uratowania komuś życia.

Był kiedyś taki temat o ratownictwie medycznym i to dość rozbudowany :)
Nie wiem jak u ciebie na kursie, ale ja na kursie miałam 4 godziny zajęć z pierwszej pomocy prowadzonej przez osobę do tego uprawnioną a nie instruktora nauki jazdy. Oczywiście nie była to sama gadka ale także i pokazy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » środa 23 czerwca 2004, 11:08

no u nas sie skonczylo na godzince poswieceonej ogladaniu filmu z pierwszej pomocy i gadce z pania doktor. dla mnie powinny byc obowiazkowe kursy szkolenia z pierwszej pomocy na kursie na prawo jazdy, nie prowadzone przez instruktorow tylko przez specjalistow.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości