Nie sprawdził co jest w śrdoku;))))))

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Nie sprawdził co jest w śrdoku;))))))

Postprzez karpik » sobota 19 czerwca 2004, 21:23

To jest mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich serdecznie :D

Przeglądąłem białostockie forum i trafiłem na temat o prawku.
Podsyłam linka:
http://www.bstok.pl/forum/viewtopic.php?t=84
Przeczytajcie posćik Preciouss, ale najpierw usiądźcie wygodnie na krześle żeby nie spaść.
Zamieszczam też screena tego posta na wypadek gdyby poprzedni link nie działał.

Obrazek


Chociaż w sumie to nie wiem czy śmiać się czy płakać...
karpik
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2004, 21:11

Postprzez to ja » sobota 19 czerwca 2004, 21:30

Ciekawe, czegoś takiego chyba jeszcze nie było ;) Biedny egzaminator :) Ciekawe, czy ten chłopak zdałby, gdyby nie ta koperta :?: Z drugiej strony egzaminator dostał prezent - Walentynkę...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Colin is the best » niedziela 20 czerwca 2004, 09:56

:D :D :D :D :D :D :D :D
Chciałbym zobaczyć mine tego egzaminatora, jak otwierał kopertę.
:D :D :D :D :D :D :D :D
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez LimaK » poniedziałek 26 lipca 2004, 09:55

Na odlewniczej w warszawie sposob na egzaminatora zdradzil mi moj instruktor :D

Przy wsiadaniu do corsy, biala koperte, najlepiej lekko wypchana (polecil rachunek za tel od TPSA z billingiem) kladziemy przy hamulcu recznym nie mowiac ani slowa. Mamy sobie egzamin, egzaminator moze siegnac po koperte podczas jazdy badz po skonczonej jezdzie. Kiedy padaja slowa "zdal pan" zabieramy koperte lub prosimy o jej zwrot bo to nasze rachunki, a wlasnie idziemy na poczte...
Avatar użytkownika
LimaK
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 24 lipca 2004, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bodek541 » poniedziałek 26 lipca 2004, 13:24

tak ale wiecie co najbardziej wyobrazam sobie wyznanie milosne jak przeczytak egzaminator moze to sposob polozyc z tylu koperte z kartka facet powie zdal pan i potem szybko wyjsc nie dyskutowac
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez miros » poniedziałek 26 lipca 2004, 14:35

limak tylko najpierw musimy zobaczyc ze egzaminator zapisal swoja decyzje na karcie, bo jak on najpierw powie ze zdalismy a my zabierzemy koperte to moze sie jeszcze jakos wykrecic. no ale jak juz ktos chce kombinowac to w sumie jest fajny sposob na egzaminatora, tylko zadko kto sie odwazy tak poprostu polozyc koperte w samochodzie.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez bodek541 » poniedziałek 26 lipca 2004, 14:48

miros ale jesli trafisz na upartego to najlepiej zakleic koperte i polozyc nie z przodu z tylu np razem z telefonem. Ale moim zdaniem oszukiwac nie warto bo moze zajrzec do koperty i jeszcze mozna nie zdac. Ja jak zdawalem dwa lata temu kazal zjechac mi na pobocze i powiedzial no mam tu ostatnia kartke no mam ostatnia kartke a jak nie dalem koperty to kazal sie przesiasc
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez LimaK » piątek 30 lipca 2004, 00:36

fakt miros, zapomnialem jush o tym :)

Z życia:
W zeszlym tygodniu siostra cioteczna zdawala wlasnie nieszczesny egzamin praktyczny, wyjechala na miasto, kazal sie jej zatrzymac na poboczu, zgasic silnik.
Egzaminator: placi Pani?
Siostra: nie place....
Er: prosze sie w takim razie przesiasc, nie zdala pani.
S: ... ale nagrywam tą rozmowe na dyktafonie... (wyciąga dyktafon na smyczy)
E: Tak nie mozna...
S: Nie mozna to brac łapówek..
E: Prosze wrócic do ośrodka, egzamin ma pani zaliczony.

Co Wy na to? Cfaną mam siostre cioteczna :D
Szybko zwolnij...
Avatar użytkownika
LimaK
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 24 lipca 2004, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » piątek 30 lipca 2004, 01:06

nie wiem, czy śmiać si,e czy płakać, niezły numer z tą kopertą, ale sama bym takiego nie zrobiła - nieuczciwe i kropka
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez zoltan » piątek 30 lipca 2004, 01:19

LimaK napisał(a):Co Wy na to? Cfaną mam siostre cioteczna :D

Respect, pozdrów ją ode mnie ;)
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bodek541 » piątek 30 lipca 2004, 09:42

a oddała egzaminatorowi kasete
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez bialy » piątek 30 lipca 2004, 14:01

hehe, dobrze mu tak, ciekawe jak mial mine jak zobaczyl dyktafon :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez bodek541 » piątek 30 lipca 2004, 15:48

sczerze mówiąc to mi sie troche nie chce wierzyć że egzaminator tak pozwolił i nie wział kasety a może wział
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez miros » sobota 31 lipca 2004, 20:05

tak czy siak to super pomysl zeby egzaminator nie mogl poprosic lapowki. kazdy powinien sie wyposazyc w taki dyktafon. egzaminatorek mowi cos w stylu: "zaplaci pan(i) to egzamin bedzie zaliczony" wtedy wyciagamy dyktafonik i "a jak pan sie nie zamknie to kasetka trafi do odpowiednich osob" :) no i oczywiscie jak najbardziej rozbrajajacy usmiech na twarzy.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez bodek541 » sobota 31 lipca 2004, 20:17

troche za proste jak dla mnie z tym dyktafonem. Wątpie czy to by sie udało ale różnie bywa
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości