Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **zooza1** » wtorek 27 maja 2008, 12:38

Witam, mam do Was takie pytanko... Na egzaminie występuje coś takiego, jak parkowanie prostopadłe i w związku z tym chciałabym wiedzieć, czy trzeba to robić płynnie, czy można się zatrzymać i użyć "jedynki", bo wtedy było by prościej?! No i jeszcze jedno- czy jest na to jakiś Sposób- tzn, jakiś punkt odniesienia "Kiedy kręcić itp"?! :roll:
Pozdrawiam Wszystkich czekających na exam i Tych co już po :lol:

przez **Michał_62** » wtorek 27 maja 2008, 12:53

Najlepiej na 1 parkować. Ja tam staram się wyczuć moment ale możesz robić to tak, że: dojeżdżasz do linii (ta wyznaczająca miejsce parkingowe) i gdy się z nią zrównasz lusterkiem zewnętrznym bądź będziesz minimum przed nią (też lusterkiem) zaczynasz mocno kręcić. Dopiero potem prostujesz.

przez **zooza1** » wtorek 27 maja 2008, 13:01

Dzięki za pomoc :) Ale jeszcze jedna kwestia- rozumiem, że "na raz" wykonując te parkowanie używasz biegu "drugiego"?! I, czy prawidłowe jest wyjechanie sobie troszkę na pas przeciwny, żeby było prostsze wykonanie tego manewru?!

przez **Michał_62** » wtorek 27 maja 2008, 13:25

Ja zawsze na 1 parkuje (tak mi wygodniej). Jeżeli nie utrudni to ruchy, nie spowoduje zagrożenia i masz przerywaną linię bądź pasy ruchu niewyznaczone to raczej można (ale leciutko) choć nie do końca jestem do końca pewny czy to byłoby prawidłowe. Mnie uczą, że najlepiej zjechać zawsze maksymalnie do osi jezdni by mieć wieksze pole manewru.

przez **ufo669** » wtorek 27 maja 2008, 15:45

drobna nieścisłość:
na 1 czyli: na raz czy na jedynce :?:

przez **reniek19** » wtorek 27 maja 2008, 17:42

na raz czyli płynnie podjezdzasz autem a nie zatrzymujesz sie i korygujesz kierownicą jak ma auto wykrecic gdy ty juz w polowie jestes miedzy innymi autami

przez **she** » wtorek 27 maja 2008, 18:01

Mnie instruktor uczył mnie i nadal powtarza żeby jeśli tylko jest możliwość parkować na jedynce na pół sprzęgle i na egzaminie tak zrobiłam i było ok, egzaminator nic nie powiedział, zresztą gdybym chciała w tamtym wskazanym miejscu przez egzaminatora zaparkować na na raz to bym zaparkowała ale w tyle innego auta :wink: myślę, ze najłatwiej na jedynce, wtedy jedziesz na tyle powoli, że możesz w trakcie manewru skorygować ewentualne błędy.
Ale to jest tylko moje zdanie.

przez **DEXiu** » wtorek 27 maja 2008, 23:16

Nie dość, że można, to wręcz należałoby (a w każdym razie byłoby to dobrym pomysłem) aby parkować "na jedynce" (pierwszym biegu) i NIE parkować "na raz" (za pierwszym zamachem - bo po co? Wolniutko sobie podjeżdżamy na jedynce, zatrzymujemy się kiedy tylko mamy jakieś wątpliwości i w razie czego pamiętamy, że przysługuje nam jedna korekta (podjechanie do tyłu i do przodu - lub w przypadku parkowania równoległego tyłem - podjechanie do przodu i do tyłu). Po co potem pluć sobie w brodę, że się chciało ambitnie za pierwszym zamachem i bez zatrzymywania wjechać, jeśli przerysujemy auto obok lub egzaminator zahamuje, bo stwierdzi że stworzyliśmy zagrożenie, skoro można było prościej i co najmniej równie poprawnie :roll:

przez **bulik** » środa 28 maja 2008, 10:52

na egzaminie jak parkowalem prostopadle [w poniedzialek 26.05] to zatrzymalem sie chwile wczesniej, wrzucilem kierunkowskaz i z jedynki powolutku na polsprzegle wpasowalem sie w miejsce parkingowe. oczywiscie manewr zaliczony. jak nie masz pewnosci lub jestes na egzaminie to nie polecam parkowania "z marszu". jak sie zatrzymasz i ruszysz to imho lepiej panujesz nad autkiem :)

przez **zooza1** » piątek 30 maja 2008, 22:05

Dziekuje Wam za odp :) A jak z tym lekkim zajeżdżaniem sobie na drugi pas?
Pozdrawiam.

przez **bulik** » sobota 31 maja 2008, 13:13

na egzaminie autka sa raczej zwrotne wiec nie ma potrzeby zajezdzania. co innego gdyby ten manewr wykonywac duzo wiekszym autkiem. :)

przez **T!zzue** » sobota 31 maja 2008, 19:37

A ja mam takie pytanie.Czy mozna bez zatrzymywania się wrzucić jedynke?? tzn wolno sie tocze , wrzucam jedynke i dopiero parkuje?? Czy ma to jakiś negatywny skutek na silnik albo skrzynie biegów??

przez **Michał_62** » sobota 31 maja 2008, 20:13

Oczywiście, że można. Ja wrzucam jedynkę właśnie jak się praktycznie toczę i jestem już bardzo blisko miejsca, w którym będę parkował. Żadnego negatywnego wpływu nie ma. Trzeba oczywiście każdemu biegowi (także 1) podporządkować prędkość. Zatem to jest czysta redukcja.

przez **franciszek** » sobota 31 maja 2008, 20:21

Ja tez tak robie, redukcja na jedynke i na polsprzegle parkuje.

przez **zooza1** » sobota 31 maja 2008, 23:25

Tylko pytanie, czy to czasem nie ma żadnego negatywnego wpływu na egzamin?! Bo wiecie jak to jest z Egzaminatorami...:)

PARKOWANIE!!!

PARKOWANIE!!!

Kto przegląda forum